Brak węgla na rynku, wysokie ceny tego surowca – to główne obawy, jakie mają Polacy przed nadchodzącym sezonem grzewczym, wynika z najnowszego badania CBOS.
CBOS przeprowadził badanie „Aktualne problemy i wydarzenia”. Wzięło w nim udział ponad tysiąc osób, które na pytania odpowiadały w dniach od 14 do 25 sierpnia 2022 roku.
Z badania wynika, że zdecydowana większość ankietowanych, bo aż 79 proc., korzystających z pieców i kotłów węglowych przewiduje, że ich gospodarstwa domowe będą miały problemy z zaopatrzeniem w ten surowiec w nadchodzącym sezonie.
Najczęściej obawy te dotyczą zarówno braku węgla na rynku, jak i zbyt wysokich jego cen (46 proc.), rzadziej jedynie zbyt wysokich cen (22 proc.) bądź też jedynie deficytu tego surowca na rynku (11 proc.).
Badanie zostało przeprowadzone na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL.
Niedobory węgla to efekt embarga na import tego surowca z Rosji, jakie wprowadziła Polska i cała UE po ataku Rosji na Ukrainę. Premier Mateusz Morawiecki już w lipcu wydał decyzję nakazującą dwóm spółkom Skarbu Państwa, Węglokoksowi i PGE Paliwa, sprowadzenie w tym sezonie grzewczym 5 mln ton węgla z innych krajów. Ministra klimatu Anna Moskwa poinformowała w środę, że firmy zrealizowały 80 proc. planowanego importu.
Zamrożone ceny prądu, wyższe oprocentowanie lokat. Kaczyński ujawnia plany rządu
Braki węgla spowodowały jednak wzrost cen surowca. Rząd próbuje temu przeciwdziałać wprowadzając dodatki węglowe. Wynoszą one 3000 zł na gospodarstwo domowe. Wnioski można składać do końca listopada.
Więcej o węglu piszemy tutaj: