{"vars":{{"pageTitle":""Drastyczny spadek bioróżnorodności" w UE. Tracimy ważne dla podtrzymania naszego życia systemy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["bioroznorodnosc","ekologia","ochrona-przyrody","raport","strategia","unia-europejska","uslugi-ekosystemowe","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"21 października 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"21","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":68345}} }
300Gospodarka.pl

„Drastyczny spadek bioróżnorodności” w UE. Tracimy ważne dla podtrzymania naszego życia systemy

W Europie ma miejsce „drastyczny spadek bioróżnorodności”, a regulacje ochronne są za słabe wynika z najnowszego raportu Europejskiej Agencji Środowiska (EEA) „State of nature in the EU” (stan środowiska naturalnego w UE).

“Raport o stanie natury to najbardziej wyczerpująca kontrola stanu przyrody, jaką kiedykolwiek przeprowadzono w UE. Wyraźnie pokazuje on, że wciąż tracimy ważne dla podtrzymania naszego życia systemy.” – powiedział Virginijus Sinkevičius, komisarz ds. środowiska, oceanów i rybołówstwa.

Ocena przeprowadzona przez EEA na podstawie danych zgłaszanych przez państwa członkowskie to skutek najszerzej w Europie zakrojonych działań w zakresie gromadzenia danych o stanie środowiska naturalnego. W całej UE w procesie tym pomagało ponad 220 000 osób. Z tego 60 proc. stanowili ochotnicy.

Raport jest publikowany równocześnie z raportem Komisji Europejskiej o stanie środowiska, który informuje o postępach w osiąganiu celów przewidzianych europejskimi przepisami dotyczącymi natury.

Wnioski

Stan ochrony większości chronionych siedlisk i gatunków EEA oceniła jako słaby lub zły. Zauważyła też, że stan wielu z nich jest coraz gorszy. Dobry stan ochrony stwierdzono jedynie w przypadku 15 proc. ocenionych siedlisk, a 81 proc. z nich w UE ma słaby albo zły stan ochrony.

“Najszybciej pogarsza się sytuacja torfowisk, użytków zielonych i wydm. Aby odwrócić ten regres, musimy jak najszybciej spełnić zobowiązania określone w nowej unijnej strategii ochrony różnorodności biologicznej — dla dobra natury, ludzi, klimatu i gospodarki” – uzupełnił Sinkevičius

Na przykład prawie połowa (47 proc.) z 463 gatunków ptactwa w UE jest w dobrym stanie — to o 5 proc. mniej niż w ostatnim okresie sprawozdawczym (2008–2012). Odsetek ptaków, których stan określa się jako słaby albo zły, w ciągu ubiegłych sześciu lat wzrósł natomiast o 7 proc. i osiągnął łączną wartość 39 proc.

Główne zagrożenia

Presja na gatunki i siedliska zagrażająca różnorodności gatunkowej bierze się zwłaszcza z tych źródeł:

-niezrównoważone rolnictwo

-szybki rozrost miast

-niezrównoważone leśnictwo

-zanieczyszczenie wody, powietrza i gleby

-nadmierne wykorzystywanie zwierząt przez nielegalne pozyskiwanie

-łowiectwo i rybołówstwo

Zagrożenia te są spotęgowane zmianami na obszarach rzek i jezior (takimi jak budowy tam i pobór wody oraz występowaniem inwazyjnych gatunków obcych. Niezależnie od tego, proces wymierania gatunków jest też coraz silniej przyspieszany przez toczącą się zmianę klimatu.

Widać także pozytywne zmiany

W ciągu ostatnich sześciu lat zwiększyła się zarówno liczba, jak i powierzchnia obszarów chronionych w ramach sieci Natura 2000.

Unia Europejska osiągnęła także globalne cele, obejmując ochroną około 18 proc. obszaru lądowego i prawie 10 proc. obszaru morskiego.

Pojawia się też nadzieja powstania zmian w unijnym prawie, które mogą przyczynić się do ochrony bioróżnorodności.

Jedną z nich jest nowa unijna strategia ochrony różnorodności biologicznej do 2030 roku.


Czytaj także: To rolnikom powinno najbardziej zależeć na ochronie klimatu, bo najmocniej odczują zmiany – wywiad z dr Zbigniewem Karaczunem


Strategia bioróżnorodności ma na celu wzmocnienie i zwiększenie sieci chronionych obszarów i stworzenie planów jej odbudowy. Zawiera także gwarancję, że ekosystemy pozostaną zdrowe, odporne na zmianę klimatu i bioróżnorodne.

Drugą taką strategią są plany reformy europejskiego rolnictwa w kierunku bardziej ekologicznej i przyjaznej naturze produkcji „od pola do stołu”.

Bioróżnorodność służy też ludziom

“Nasza ocena pokazuje, że zabezpieczenie zdrowia i odporności środowiska naturalnego w Europie oraz dobrostanu ludzi wymaga fundamentalnych zmian w sposobie wytwarzania i spożywania żywności, prowadzenia gospodarki leśnej i korzystania z lasów, a także budowania miast.” – powiedział Hans Bruyninckx, dyrektor wykonawczy EEA.

Sens ochrony bioróżnorodności nie budzi raczej wątpliwości. Gdyby jednak tak było, warto podkreślić, że różnorodność biologiczna niesie także ludziom liczne korzyści.

Na przykład w tym tekście 300gospodarka pisze o tym, że pozostawienie 30 proc. obszarów Ziemi samej sobie pozwoliłoby światowym gospodarkom sporo zaoszczędzić, a nawet zarobić i przyspieszyć wyjście z kryzysu po pandemii koronawirusa.

“Gospodarka w znaczącym stopniu korzysta z zasobów przyrody: połowa światowego produktu krajowego brutto (PKB) – 40 bln euro – zależy od przyrody” .

Wspólnota europejska tak uzasadniała powstanie strategii na rzecz bioróżnorodności. Do tego można dodać na przykład rosnące zyski z rozwijającej się prężnie ekoturystyki.

Ochrona bioróżnorodności to także „usługi systemowe” jak oczyszczanie wód, powietrza czy magazynowanie dwutlenku węgla. No i wreszcie zdrowie.

Jak się okazuje, choroby mają wiele wspólnego z kwestiami środowiskowymi. Może o tym świadczyć fakt, że 60 proc. pojawiających się nowych chorób zakaźnych to choroby odzwierzęce. Z tego ponad dwie trzecie pochodzi od dzikich zwierząt.

Zdaniem naukowców kluczem do przewidywania i zapobiegania kolejnym pandemiom jest zrozumienie tego, co naukowcy nazywają „efektami ochronnymi” nietkniętej natury.  Drugą rzeczą, którą musimy zrozumieć jest to, że niewłaściwe jej wykorzystywanie to ryzyko otwarcia puszki Pandory pełnej kolejnych groźnych chorób.

Oto artykuł sprzed 8 lat, który wyjaśnia związek między rosnącym ryzykiem pandemii a wpływem człowieka na środowisko