W najbliższych latach polskie firmy energetyczne będą budować nie tylko odnawialne źródła energii. W realizacji jest kilka inwestycji w elektrownie gazowe.
Polski miks energetyczny będzie się zmieniał, ale całkowitego odejścia od paliw kopalnych na razie nie ma na razie w planach.
Według danych PSE, elektrownie gazowe zapewniły niecałe 7 proc. produkcji energii elektrycznej w Polsce w 2022 roku. Jednak w kolejnych latach ta wielkość będzie rosła. Przyglądamy się rosnącej roli „błękitnego paliwa” w polskiej energetyce.
Nowa elektrownia Orlenu
PKN Orlen wmurował 17 maja kamień węgielny pod budowę elektrowni gazowej o mocy 560 MW w Grudziądzu. Oddanie inwestycji do użytku planowane jest w 2025 r. Wartość inwestycji to ok. 2 mld zł.
– Jeśli chcemy mieć OZE, to musimy też inwestować w źródła niskoemisyjne i dzisiaj takimi są elektrownie gazowe. Nie zbudujemy bezpiecznego systemu, jeśli nie będziemy mieć elektrowni pracujących w podstawie. Takie elektrownie, które mogą szybko podać moc to dzisiaj elektrownie gazowe, które z będą wypierane przez modułowe reaktory jądrowe. Czas uruchomienia bloku będzie wynosił od 30 do 90 minut – mówił prezes Orlenu Daniel Obajtek podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego w Grudziądzu.
Czytaj także: Wiceminister klimatu: Energetyka odnawialna będzie rozwijać się szybciej niż planujemy [WYWIAD]
Grupa rozważa też budowę gazowej elektrowni o mocy około 600 MW w Gdańsku. Miałaby ona produkować nie tylko energię, ale i parę technologiczną na potrzeby ulokowanego w tym mieście przemysłu petrochemicznego.
– Czekamy z decyzją na wyniki studium wykonalności w zakresie petrochemii – mówił prezes Orlenu dziennikarzom po uroczystości.
Dodał, że będzie ono dostępne „niebawem”, jednak nie podał precyzyjnej daty.
Perspektywa spalania wodoru
Elektrownia w Grudziądzu ma być gotowa do pracy w trzecim kwartale 2025 roku. Zastosowana w niej turbina klasy F będzie dostosowana do spalania mieszanki gazu ziemnego i wodoru. Producentem turbiny jest Siemens Energy.
– Dostosowujemy możliwość spalania wodoru i gazu w mieszance do poziomu dostępności wodoru na rynku. Turbina jest dostępna szeroko na rynku. Orlen dołącza do klubu firm, które będą dzięki tej technologii przygotowane do spełnienia wymogów taksonomii UE. Zakładają one zmniejszanie w trakcie trwania projektu gazowego ilości emisji CO2 – powiedział 300Gospodarce obecny na uroczystości prezes Siemens Energy Poland Grzegorz Należyty.
Firma zakłada, że w przyszłości będzie możliwość technicznego dostosowania turbiny, by mogła docelowo spalać nawet 100 proc. wodoru.
Daniel Obajtek tłumaczył podczas wydarzenia, że grupa może pozyskiwać wodór dzięki biogazowniom, w które planuje inwestować w regionie. Dodatkowo wodór mogą w przyszłości produkować morskie farmy wiatrowe.
Wiele inwestycji w energetykę gazową
Oprócz elektrowni w Grudziądzu PKN Orlen realizuje jeszcze inwestycję gazową w Ostrołęce. Przy czym nie jest jedyną firmą energetyczną inwestującą w Polsce w elektrownie gazowe.
Największą inwestycją w trakcie realizacji jest budowa dwóch bloków gazowych – o mocy łącznie 1400 MW – w Elektrowni Dolna Odra przez PGE. Nowe jednostki mają być gotowe już w 2024 roku.
Z kolei w Kozienicach ma powstać nowa elektrownia gazowa Enei – tu jednak budowa dopiero rozpocznie się w 2024 roku. Tauron rozważa nowy gazowy blok w Elektrowni Łagisza. To tylko kilka przykładów, nie uwzględniających elektrociepłowni – a i w tym sektorze prowadzonych jest wiele inwestycji z uwzględnieniem gazu ziemnego jako paliwa.
Bilansowanie systemu
W obliczu odchodzenia od paliw kopalnych może zastanawiać tak powszechny trend budowy energetyki gazowej. W polskim kontekście istotne jest jednak kilka dodatkowych aspektów.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
W pierwszej kolejności – polska energetyka szykuje się do odejścia od węgla. W 2025 roku kończy się możliwość państwowego wsparcia dla tej technologii. Być może Komisja Europejska zgodzi się na jej wydłużenie, jednak najwyżej na parę lat.
Przy czym w systemie elektroenergetycznym nadal będą potrzebne elektrownie uzupełniające rosnącą produkcję energii ze źródeł odnawialnych. Rolę bilansowania dobrze realizują właśnie moce gazowe, które potrzebują relatywnie mało czasu na włączenie do pracy. Wskazywali na to choćby eksperci, którzy wzięli udział w debacie 300Gospodarki.
Kolejnym aspektem jest perspektywa zmiany paliwa z gazu ziemnego na wodór. Dzięki zmianom technologicznym coraz bardziej realna. To również element przyszłego współdziałania bloków gazowych ze źródłami odnawialnymi – o ile do tych ostatnich dostawimy elektrolizery.
Polecamy też:
- Nie radzimy sobie z odejściem od węgla. The Guardian: To kwestia „kultury górnictwa”
- System energetyczny jest przestarzały. Wyłączenia OZE to milionowe koszty
- Możemy wydawać mniej na energię już w 2030. O ile kraje UE wdrożą Zielony Ład
- Europa zużyje w tym roku mniej gazu. Ale dalej musi pamiętać o ryzykach
- Jak obniżyć ceny energii nawet o jedną trzecią? Eksperci mają odpowiedź