Przeciętne zużycie energii elektrycznej niewiele się zmieniło między 2018 a 2021 rokiem. Wyjątkiem są gospodarstwa domowe rolników. Mogą one mieć problem ze zmieszczeniem się w limicie przyznanym im w ustawie o zamrożeniu cen limicie.
Główny Urząd Statystyczny podał pod koniec maja dane o zużyciu energii w gospodarstwach domowych za 2021 rok. Poprzednia publikacja – na której bazował rząd tworząc program osłonowy – uwzględniała stan z 2018 roku.
Ile energii zużywamy?
Według nowych danych mediana rocznego zużycia prądu przez polskie gospodarstwa domowe to 1992 kilowatogodziny. Oznacza to, że połowa odbiorców z tej grupy zużywa mniej niż ta ilość. Jest ona nieco niższa niż w 2018 roku, kiedy mediana wynosiła 2000 kWh. O poprzednim badaniu GUS pisaliśmy między innymi w tym tekście.
Czytaj także: Co z cenami prądu w przyszłym roku? Wicepremier zapowiada dalsze działania osłonowe
– Biorąc pod uwagę kryterium rocznego zużycia, najwięcej gospodarstw (20,6 proc. gospodarstw z 44,6 proc., dla których uzyskano dane o zużyciu energii elektrycznej) znajdowało się w przedziale zużycia 1501–2000 kWh, a kolejne przedziały o stosunkowo wysokiej liczebności obejmowały zużycie w granicach 1001–1500 kWh i 2001–2500 kWh (odpowiednio 18,8 proc. i 14,8 proc. gospodarstw) – czytamy w publikacji “Zużycie energii w gospodarstwach domowych w 2021 roku”.
Podział gospodarstw domowych według zużycia prądu widać na poniższym wykresie:
Więcej prądu zużywają gospodarstwa prowadzące działalność rolniczą. W ich przypadku mediana to 3132 kilowatogodziny. To więcej niż w poprzedniej edycji badania GUS – wówczas było to 2632 kWh. Średnia arytmetyczna zużycia prądu przez rolników to natomiast 4315 kWh.
Dla kogo zamrożone ceny?
Kiedy rząd opracowywał przepisy dotyczące zamrożenia cen prądu w 2023 roku, punktem odniesienia była właśnie mediana podana przez GUS. Ceny netto energii elektrycznej dla gospodarstw domowych pozostają bez zmian do pułapu rocznego zużycia.
Interesuje cię energetyka i ochrona klimatu? Zapisz się na 300Klimat, nasz cotygodniowy newsletter
Dla większości gospodarstw domowych jest to 2000 kWh. Dla tych, w których skład wchodzi osoba niepełnosprawna to 2600 kWh. Natomiast dla rolników – 3000 kWh. Za zużycie powyżej tego progu płaci się stawki zatwierdzone w grudniu 2022 roku przez Urząd Regulacji Energetyki.
Rolnicy zapłacą więcej
Dane z 2021 roku sugerują, że przeciętne gospodarstwo domowe nie powinno mieć problemu ze zmieszczeniem się w limicie uprawniającym do niskich cen. Przy czym zapłacą one wyższe rachunki brutto ze względu na wzrost stawek podatkowych.
Co innego rolnicy. W tym przypadku mediana zużycia wzrosła ponad ustalony przez rząd pułap. Wygląda więc na to, że ponad połowa z nich będzie musiała rozliczyć się za prąd po wyższych stawkach niż w ubiegłym roku.
Polecamy też:
- Ceny energii w Europie spadają, jednak nie w Polsce. U nas są niemal najwyższe w całej UE
- Jak obniżyć ceny energii nawet o jedną trzecią? Eksperci mają odpowiedź
- Możemy wydawać mniej na energię już w 2030. O ile kraje UE wdrożą Zielony Ład
- System energetyczny jest przestarzały. Wyłączenia OZE to milionowe koszty