{"vars":{{"pageTitle":"Europa musi gonić Chiny, więc cyfrowe euro wchodzi w fazę badawczą. Co może dać emisja cyfrowej waluty?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["cyfrowe-euro","cyfrowe-waluty-bankow-centralnych","cyfryzacja","ebc","forex","main","polityka-pieniezna","strefa-euro","waluty"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"22 lipca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":164024}} }
300Gospodarka.pl

Europa musi gonić Chiny, więc cyfrowe euro wchodzi w fazę badawczą. Co może dać emisja cyfrowej waluty?

Prace nad wprowadzeniem do obiegu cyfrowego euro nabierają tempa, a Europejski Bank Centralny nie chce „zostać w tyle” za Chinami, które już testują cyfrowego juana. Prezes GPW Marek Dietl wskazuje, że w przyszłości brak własnej waluty w formie cyfrowej może powodować spadek jej konkurencyjności na arenie międzynarodowej.

W minionym tygodniu Europejski Bank Centralny podjął decyzję o rozpoczęciu fazy badawczej w ramach projektu cyfrowego euro. Analiza ta potrwa 24 miesiące, a jej celem jest rozwiązanie kluczowych problemów dotyczących projektowania i dystrybucji wspólnotowej waluty w formie cyfrowej. Bank podkreśla, że podjęte działania nie przesądzą o ewentualnej emisji cyfrowego euro, pozwolą jednak zidentyfikować najważniejsze obszary ryzyka dla tego przedsięwzięcia.

W opinii EBC cyfrowe euro powinno pomagać zapobiegać nielegalnej działalności i unikać wszelkiego niepożądanego wpływu na stabilność finansową i politykę pieniężną. Co istotne, cyfrowe euro nie ma na celu zastąpienia gotówki, a jej uzupełnienie.

Marek Dietl, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie wskazuje, że wprowadzenie cyfrowej formy waluty może okazać się niezbędne, aby zachować jej konkurencyjność na międzynarodowym rynku walutowym.

“Europejski Bank Centralny podkreśla, że brak cyfrowej waluty niesie za sobą ryzyko uzależnienia od zagranicznych gigantów technologicznych i utracenia autonomii monetarnej. Dodałbym do tego, że w długim okresie brak własnej waluty w formie cyfrowej będzie wpływał na spadek jej konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Relatywnie łatwo dostępny pieniądz z banku centralnego może spowodować wzrost zainteresowania daną walutą kosztem tej, która cyfrowego odpowiednika nie posiada” – powiedział 300Gospodarce Dietl.

Dodał, że przyspieszenie prac na cyfrowym euro wynika z presji zewnętrznej, a dokładnie ze strony Chin i Stanów Zjednoczonych.

“Nie ulega wątpliwości, że prace nad wprowadzeniem cyfrowego euro znacząco przyspieszyły. Nie bez powodu – w Chinach testowany jest obecnie cyfrowy juan – już dwie prowincje mają możliwość płacenia cyfrowym juanem. Również w USA prace nad wprowadzeniem cyfrowego dolara nabrały szybszego tempa, w obawie przed możliwą dominacją Chin w handlu międzynarodowym. Bieżące wysiłki EBC mają więc na celu utrzymanie równorzędnej pozycji gospodarczej strefy euro względem tych dwóch mocarstw – komentuje prezes GPW.

Cyfrowa waluta to także sposób na stymulowanie wzrostu gospodarczego.

„W Chinach cyfrowy juan to także element stymulacji popytu wewnętrznego, poprzez transfery socjalne w postaci cyfrowej waluty, która ma swój termin zapadalności i trzeba ją wykorzystać w określonym czasie. To pobudza wzrost gospodarczy” – wyjaśnia Dietl.

To nie rewolucja, a ułatwienie bezgotówkowego obrotu międzynarodowego

Należy pamiętać o tym, że zmiany jakie może nieść za sobą popularyzacja cyfrowych walut banków centralnych nie nosi znamion rewolucji. EBC podkreśla, że system bankowy w obecnym kształcie jest istotny dla implementacji cyfrowego euro. Oznacza to, że nie będzie można składać depozytów w banku centralnym w cyfrowej walucie, dalej będą za to odpowiedzialne banki komercyjne.

Prezes GPW wskazuje na potencjalną użyteczność cyfrowych walut na rynku hurtowym.

„Moim zdaniem zastosowanie cyfrowej waluty na rynku hurtowym może być powszechne – wszędzie tam gdzie mają miejsce przelewy na znaczące kwoty, cyfrowa waluta ma ogromny potencjał, głównie ze względu na szybkość transakcji – mówi Dietl.

Zapytany o potencjalne zagrożenia cyberatakami Dietl wskazał na atut rozproszonej infrastruktury sieciowej technologii blockchain, która wydaje się względnie odporna na ataki hakerów. Problematyczna na dziś wydaje się natomiast jej nadmierna energochłonność.

“W kwestii potencjalnych cyberzagrożeń jestem spokojny – technologia blockchain, na której cyfrowe euro ma się opierać, dzięki rozproszonej infrastrukturze sieciowej jest odporna na cyberataki. Głównym wyzwaniem natomiast będzie zmniejszenie energochłonności tych systemów. Aby efektywnie wykorzystać w przyszłości potencjał cyfrowych walut technologia blockchain musi być szybsza i mniej energochłonna” – powiedział prezes GPW.

Przypomnijmy, że w czerwcu w trakcie tegorocznego szczytu krajów G7 zobowiązano się do współpracy w obszarze ustanowienia wspólnych zasad na temat funkcjonowania cyfrowych walut banków centralnych. Dokument z konkluzjami najbogatszych krajów ma ujrzeć światło dzienne jeszcze w tym roku.

Cyfrowe euro – melodia (nie)odległej przyszłości. Dlaczego banki centralne są za, a komercyjne przeciw?