{"vars":{{"pageTitle":"Równość kobiet i mężczyzn? Bliżej nam do Arabii Saudyjskiej, niż Islandii","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy"],"pageAttributes":["arabia-saudyjska","ekonomia","main","najwazniejsze","nierownosci","polityka","polska","swiatowe-forum-ekonomiczne","zdrowie"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"20 lipca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"20","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":329322}} }
300Gospodarka.pl

Równość kobiet i mężczyzn? Bliżej nam do Arabii Saudyjskiej niż Islandii

132 lata – aż tyle zajmie światu osiągnięcie równości kobiet i mężczyzn. Do tego obecnie wysiłki na rzecz równości utknęły w martwym punkcie – alarmuje Światowe Forum Ekonomiczne. Sprawdzamy, jak według analityków tej organizacji na tle państwa i świata wypada Polska. 

Przez ostatnie kilkanaście lat udało się znacząco obniżyć poziom nierówności pomiędzy kobietami a mężczyznami. Ale nie ma co spoczywać na laurach – przy takim tempie, jakie mamy obecnie, pełną równość osiągniemy dopiero w 2154 roku. Tak wynika z prognoz Światowego Forum Ekonomicznego.

Postęp zwalnia

Wyniki swoich badań i prognoz dotyczących równouprawnienia kobiet i mężczyzn Forum przedstawia co roku w raporcie pt. „Global Gender Gap Report”. Stan jest opisywany specjalnym wskaźnikiem, opracowanym przez analityków organizacji.

Indeks używany przez Forum porównuje stan obecny i prognozowaną ewolucję parytetu płci w czterech ważnych sferach życia społecznego. Chodzi o obecność na rynku pracy, edukację, opiekę zdrowotną i upodmiotowienie polityczne.

Najnowszy raport prezentuje wyniki z już szesnastej edycji badania. Jak wskazują badacze, od pierwszego wydania udało się obniżyć różnice pomiędzy pozycją kobiet i mężczyzn o ponad dwie trzecie. Wartość wskaźnika obrazującego rozdźwięk pomiędzy sytuacją kobiet i mężczyzn jest teraz o 68,1 proc. niższa niż w 2006 roku.

Ale chociaż to robiący wrażenie wynik, to tempo likwidowania nierówności zwalnia. Wszystko przez obecne kryzysy, które spychają na dalszy plan walkę z nierównością.

Trwający rok to okres wielowarstwowych i złożonych kryzysów. Wojna, przesiedlenia, galopująca inflacja, nadal trwająca pandemia i nadal zagrażająca nam katastrofa klimatyczna skutecznie odwracają uwagę świata od nierówności. Co gorsza, sytuacja kobiet i dziewcząt na całym świecie się obecnie nawet pogarsza – uważa Saadia Zahidi, dyrektorka zarządzająca Forum.

A to nie tylko niesprawiedliwe dla tych, którzy muszą się mierzyć z brakiem równości w tym momencie. Brak równości pomiędzy płciami to długofalowe zagrożenie dla wzrostu gospodarczego w lokalnym i globalnym wymiarze.

Pandemia nierówności

Do 2022 roku globalna różnica między płciami została zniwelowana o 68,1 proc. Ale przy obecnym tempie postępu, osiągnięcie pełnej równości zajmie kolejne 132 lata.

To tylko nieznacznie lepszy wynik od zeszłorocznego, kiedy Forum szacowało, że zajmie to 136 lat. I zarazem niewystarczające zmiany w kontekście tego, jak ogromnie pogłębiły się nierówności pomiędzy płciami w wyniku pandemii.

Epidemia Covid-19 przyniosła światu poważne spowolnienie gospodarcze i pogorszyła już wcześniej złą sytuację humanitarną w wielu miejscach na świecie. Pociągnęła też w dół grupy doświadczające systemowej nierówności. Przed wybuchem pandemii tempo zmian na rzecz równouprawnienia było dużo lepsze. W 2019 roku Światowe Forum Ekonomiczne szacowało, że osiągniemy je już za 100 lat.

Przez pandemię cofnęliśmy się więc o trzydzieści kilka lat. To wręcz stracone pokolenie – piszą w raporcie eksperci Forum.

Jest gorzej, niż było

Najszybciej na świecie polepsza się dostęp kobiet do ochrony zdrowia. W 146 krajach objętych indeksem luka w tym zakresie obniżyła się aż o 95,8 procent. Podobnie jest, jeśli chodzi o poziom wykształcenia. Tutaj jesteśmy równiejsi już o 94,4 procent.

Mniej zmienia się, jeśli chodzi o szanse ekonomiczne – różnice pomiędzy kobietami a mężczyznami zmniejszyły się tu o 60,3 procent. Najgorzej jest, jeśli chodzi o uczestnictwo w życiu politycznym. Tutaj sytuacja poprawiła się jedynie o 22 procent.

Pełnego parytetu płci nie osiągnął jeszcze żaden kraj, a jedynym państwem, któremu udało się osiągnąć wynik indeksu ponad 90 proc. jest Islandia.

Jak wypada Polska?

Nasz kraj należy do grupy państw, w których wartość wskaźnika w 2022 roku się obniżyła, chociaż nieznacznie, Spadł on o 0,004 – wynosi obecnie 0,709. Dla porównania, pierwsza w rankingu Islandia osiągnęła wynik 0,908; ostatni Afganistan – 0,435. Arabia Saudyjska, uchodząca powszechnie za kraj masowo łamiący prawa człowieka, w którym kobiety podlegają surowym prawom szariatu – osiągnęła wynik 0,636. Wartość wskaźnika dla Polski jest więc bliższa wartości indeksu Arabii Saudyjskiej, niż pierwszej w rankingu Islandii.

Porównanie wyników Polski i wybranych innych krajów przedstawia poniższy wykres. Warto jednak zaznaczyć, że indeks Forum musi być rozpatrywany w odniesieniu do konkretnego kraju lub regionu.

Indeks ma na celu zmierzenie różnic ze względu na płeć w dostępie do zasobów i możliwości w krajach, a nie bezwzględny poziom dostępu do zasobów i możliwości w dane kraju. Innymi słowy, indeks jest skonstruowany tak, aby zwrócić na różnicę między płciami występującą w danym kraju, a nie pomiędzy sytuacją kobiet w różnych państwach – zastrzegają autorzy raportu.

Na przykład, ogólnie rzecz biorąc, zaawansowane gospodarki są w stanie zaoferować więcej możliwości edukacyjnych i zdrowotnych wszystkim członkom społeczeństwa. Ale w obrębie tych możliwości nadal mogą istnieć duże różnice w dostępie do nich pomiędzy kobietami i mężczyznami.

Z drugiej strony, w mniej rozwiniętych krajach różnice w dostępie do edukacji, ochrony zdrowia, szans awansu pomiędzy kobietami a mężczyznami mogą nie być tak duże – mimo tego, ich sytuacja ogółem jest gorsza, niż w bardziej rozwiniętych, ale mniej równych krajach.

Innymi słowy, indeks Forum jest skonstruowany tak, że premiuje sytuacje, gdy obywatele i obywatelki mają tak samo – nieznaczenie, czy tak samo dobrze, czy tak samo źle.

W tym kontekście, jesteśmy w tyle nie tylko za Islandią, ale też w tyle za resztą Europy. Średnia dla naszego kontynentu wynosi bowiem 0,726. Za nami, spośród krajów uwzględnionych przez raport krajów, są tylko Malta, Węgry, Rumunia, Cypr i Grecja.

Ogółem, na 146 krajów uwzględnionych w rankingu, Polska plasuje się za połową stawki, na 77. miejscu.