{"vars":{{"pageTitle":"Wysoki zysk NBP za ubiegły rok. Rząd może dostać 10x więcej, niż oczekiwał","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["bank-centralny","budzet","credit-agricole","deficyt-budzetowy","main","makroekonomia","narodowy-bank-polski","nbp","rpp","zysk"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"4 stycznia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":241359}} }
300Gospodarka.pl

Wysoki zysk NBP za ubiegły rok. Rząd może dostać 10x więcej, niż oczekiwał

Zysk NBP za 2021 r. może być wyższy, niż to założył rząd w budżecie i wynieść około 9 mld zł – prognozuje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.

„Na podstawie dostępnych informacji można założyć, że ubiegłoroczny zysk NBP to około 9 mld zł. Choć trzeba zastrzec, że ta prognoza jest obarczona dużą niepewnością ” – mówi nam Jakub Borowski.

Jego zdaniem główną składową wyniku były tzw. zrealizowane różnice kursowe, czyli – mówiąc w uproszczeniu – skutki osłabienia złotego wobec koszyka walut, w jakich NBP ma swoje rezerwy dewizowe. Ekonomista ocenia, że złoty w ubiegłym roku osłabił się wobec niego o około 5 proc.

Dodatkowy powód to większe przychody z odsetek od obligacji rządowych i gwarantowanych przez Skarb Państwa, które bank centralny skupował w ostatnich dwóch latach. Według niego mogły być one wyższe niż rok wcześniej ze względu na to, że portfel obligacji powiększył się w wyniku kontynuacji skupu w 2021 r.

Inny element, jaki ekspert wziął pod uwagę, to niższe koszty ściągania nadpłynności sektora bankowego. NBP robi to sprzedając bankom bony pieniężne, które są oprocentowane według stopy referencyjnej banku centralnego. Przez większość roku stopa referencyjna była na rekordowo niskim poziomie 0,1 proc.

Dużą niewiadomą i szczególnie trudnym do oszacowania elementem są przychody ze sprzedaży dłużnych papierów wartościowych, które wchodzą w skład rezerw dewizowych. Nie wiemy, czy NBP dokonywał takiej sprzedaży, a jeśli tak, to kiedy. W związku z tym, ta część prognozy jest obarczona największą niepewnością” – mówi ekonomista.

Jeśli jego wyliczenia się sprawdzą, to ubiegłoroczny wynik będzie porównywalny z tym, jaki NBP osiągnął w 2020 r. Dzięki niemu budżet w 2021 r. otrzymał wpłatę w wysokości 8,9 mld zł.

Będzie to też znacznie więcej, niż rząd założył, przygotowując tegoroczną ustawę budżetową. Do projektu wpisano, że NBP wpłaci około 844,5 mln zł.

Od czego zależy zysk? Od zarządzania rezerwami…

Największy wpływ na wynik banku centralnego ma zarządzanie rezerwami dewizowymi. Chodzi o to, jakie zyski (bądź straty) osiąga NBP z papierów wartościowych i innych instrumentów, jakie posiada w swoim portfelu. Zwykle 80-90 proc. tego portfela to obligacje innych rządów. Na rezerwy walutowe składają się jeszcze nierządowe papiery wartościowe i lokaty.

W 2020 r. na zmianie wartości rezerw (czyli np. wzroście cen obligacji rządów i odsetkach od tych obligacji) NBP uzyskał 2,3-procentową stopę zwrotu.

W 2021 r. mogło to być już trudniejsze do powtórzenia: odsetki od kolejnych serii zapadających obligacji były już prawdopodobnie niższe. A ich sprzedaż z zyskiem na rynku z pewnością trudniejsza ze względu na wzrost rentowności (czyli spadek ceny). Np. rentowność dziesięcioletnich obligacji amerykańskich wzrosła w ciągu roku o ponad połowę. Wyraźnie zwiększyła się też np. rentowność obligacji niemieckich.

…kursu złotego…

Ale nawet spadek cen czy mniejszy procent od instrumentów, które posiada NBP, nie przekreśla jego szans na zysk. Z punktu widzenia banku równie ważne są różnice kursowe. A te nie wyglądają źle.

Jeśli chodzi o notowania wobec euro, to złoty (mimo podwyżek stóp procentowych), zakończył rok na poziomie zbliżonym do tego, na jakim go rozpoczynał. Pokazuje to wykres poniżej.

Za to wobec dolara nasza krajowa waluta wyraźnie się osłabiła. Ostatni fixing NBP w poprzednim roku to 4,06 zł za dolara. Tymczasem rok wcześniej było to około 3,7 zł.

W ciągu roku złoty stracił więc wobec USD niemal 10 proc.

Kurs dolara jest najważniejszy w całej tej układance, bo to dolar jest główną walutą, na jakiej są wyceniane rezerwy dewizowej NBP. Co z kolei możemy zobaczyć na tym wykresie:

…i polityki pieniężnej

Kolejny ważny czynnik, który trzeba brać pod uwagę wyliczając zysk NBP, to wynik z prowadzonej polityki pieniężnej. W 2020 r. dołożył on do zysku ok. pół miliarda złotych. W 2021 r. efekt mógł być co najmniej taki sam, a może był nawet lepszy. Dlaczego?

Po pierwsze, o około 37 mld zł zwiększy się portfel obligacji krajowych, jakie NBP skupował w czasie pandemii. To w naturalny sposób powiększyło bazę, od której naliczane są odsetki, jakie poprawiają wynik banku centralnego.

Po drugie, koszty tzw. sterylizacji nadpłynności sektora bankowego nie powinny były wzrosnąć. O co chodzi? Gdy banki mają więcej pieniędzy, niż potrzebują na pokrycie bieżących zobowiązań, bank centralny sprzedaje im bony pieniężne, żeby ściągnąć tę nadwyżkę z rynku.

Bony są oprocentowane stopą referencyjną NBP i to według tego oprocentowania bank centralny płaci odsetki bankom komercyjnym. Co prawda Rada Polityki Pieniężnej w 2021 r. podniosła trzykrotnie stopę referencyjną, ale zrobiła to dopiero pod koniec roku. Przez większość czasu oprocentowanie bonów było rekordowo niskie, wynosiło 0,1 proc.

Jeśli spodobał ci się ten artykuł, przeczytaj też naszą analizę nt. polskiego długu publicznego: Państwowy dług publiczny to fikcja. Te wykresy dokładnie to pokazują