{"vars":{{"pageTitle":"Handel notuje wzrosty sprzedaży. W innych branżach nie jest tak kolorowo","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["branza-budowlana","branza-tsl","dostawy","handel","polityka","pracownicy","produkcja","przemysl","sankcje","wyniki-sprzedazy"],"pagePostAuthor":"Emilia Siedlaczek","pagePostDate":"16 kwietnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"16","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":291882}} }
300Gospodarka.pl

Handel notuje wzrosty sprzedaży. W innych branżach nie jest tak kolorowo

Skutki pandemii są wciąż odczuwalne dla firm, a w związku z agresją Rosji na Ukrainę powstały nowe zagrożenia. Odnoszą się one m.in. do wartości realizowanej sprzedaży oraz liczby nowych zamówień towarów i usług. Jedynie handel notuje wzrosty.

Na to wskazują wyniki comiesięcznego badania firm (Miesięczny Indeks Koniunktury – MIK), realizowanego wspólnie przez Polski Instytut Ekonomiczny i BGK.

Handel z największymi wzrostami

W kwietniowym badaniu wzrost sprzedaży w porównaniu do ubiegłego miesiąca odnotowały firmy handlowe (47 proc.) i branża TSL (29 proc.). To ma bezpośredni związek ze wzmożonym napływem uchodźców z Ukrainy i pomocą udzielaną im przez nasz kraj.

To skutek także zwiększonego zapotrzebowania na produkty, szczególnie pierwszej potrzeby. Transport wspomaga działania związane z przemieszczaniem się Ukraińców w Polsce.

Najwięcej spadków w sprzedaży deklarowały firmy usługowe. Spośród nich aż 29 proc. zgłosiło zmniejszenie sprzedaży.

Wzrost liczby nowych zamówień miesiąc do miesiąca odnotowały głównie firmy handlowe (36 proc.). To jedyna branża, w której udział wskazujących na wzrost był wyższy niż przedsiębiorstw z odnotowanym spadkiem nowych zamówień (18 proc.).

To możliwe dzięki dynamicznie rosnącemu popytowi na produkty zgłaszane przez konsumentów. Liczba klientów bardzo wzrosła w związku z napływem uchodźców z Ukrainy.

Blisko co czwarta firma produkcyjna odnotowała spadek liczby nowych zamówień, a tylko 11 proc. wzrost. To bezpośredni wynik ponownego pojawienia się problemów z dostawami surowców i materiałów do produkcji oraz ich rosnącymi cenami.

Narasta też niepokój firm produkcyjnych co do przyszłych zdarzeń. W kwietniu aż 77 proc. firm uznało niepewność sytuacji gospodarczej za dużą i bardzo dużą barierę w ich działalności. Mniejszy udział przedsiębiorstw produkcyjnych ze wzrostem liczby nowych zamówień potwierdza narastające problemy i niepokój o przyszłe warunki działania w branży.

Problemy są nie tylko z dostawami

Firmy budowlane obawiają się przerw w dostawach potrzebnych materiałów, zwłaszcza w okresie wchodzenia w sezonowy wzrost nowych inwestycji budowlanych. Niepokój narasta też w związku z niedoborem pracowników. Powrót znacznej części pracujących w Polsce Ukraińców do ojczyzny nasilił ten problem.

Podobne problemy, wynikające z braku pracowników, odnotowują firmy TSL. W ich przypadku dochodzi jeszcze problem możliwości dalszego funkcjonowania przedsiębiorstwa, gdyż po sankcjach dostępność rynków wschodnich jest ograniczona. Problemem w tym sektorze gospodarki są też rosnące koszty paliwa.

Nowe technologie minimalizują straty w handlu

Branża handlowa notuje duże wzrosty wartości sprzedaży i postępujący w ślad za tym wzrost liczby nowych zamówień towarów. Wykazuje przy tym dużą sprawność w zachowaniu harmonijnych dostaw, nawet w okresie skokowego, okresowego wzrostu zapotrzebowania na towary.

W tym firmom handlowym pomagają nowe technologie, które umożliwiają m.in. pogłębioną analizę danych dotyczących wielkości sprzedaży i zapasów. To pozwala ograniczać negatywne skutki wynikające z ewentualnych przerw w łańcuchach dostaw.

Grupa Vitol kończy z kupowaniem od Rosji. To największa prywatna firma na świecie, handlująca ropą