{"vars":{{"pageTitle":"Zmiany klimatu uderzą w gospodarkę 6x mocniej niż przewidywali ekonomiści","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","analizy"],"pageAttributes":["koszty-zmian-klimatu","main","makroekonomia","modelowanie","nauka","pkb","prognoza","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"6 września 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":185906}} }
300Gospodarka.pl

Zmiany klimatu uderzą w gospodarkę 6x mocniej niż przewidywali ekonomiści

Ekonomiczne modele zmian klimatycznych znacznie zaniżały koszty globalnego ocieplenia. Szkody gospodarcze spowodowane postępującymi zmianami klimatu mogą do końca tego stulecia być sześciokrotnie wyższe niż wcześniej szacowano.

To wynika z najnowszej analizy przeprowadzonej przez zespół naukowców z europejskich i amerykańskich uniwersytetów. Opublikowano ją w czasopiśmie Environmental Research Letters. Bierze pod uwagę najnowszy stan wiedzy o klimacie i wpływ zmian klimatycznych na tempo wzrostu gospodarczego.

Niepełne dane w starych prognozach

Prognozy kosztów zmian klimatu to potrzebne narzędzie. Służą do obliczania względnych kosztów i korzyści z redukcji emisji gazów cieplarnianych. Naukowcy wykazali jednak, że autorzy modeli ekonomicznych leżących u podstaw tych szacunków mogą zaniżać potencjalne koszty ocieplenia.

“Modele zintegrowanej oceny kosztów i korzyści, które szacują społeczny koszt emisji dwutlenku węgla, nie zawierają solidnych reprezentacji sprzężeń klimatycznych, sprzężeń ekonomicznych i ekstremalnych warunków klimatycznych” – czytamy w analizie.

„Nie wiemy jeszcze dokładnie, jak duży wpływ na długoterminowy wzrost gospodarczy będą mieć zmiany klimatu – ale mało prawdopodobne, że będzie on zerowy, a to właśnie zakłada większość modeli ekonomicznych” – mówi dr Chris Brierley, geograf i autor modeli klimatycznych z University College London.


Czytaj też: Ekonomiści są bezradni, jeśli chodzi o szacowanie ryzyka klimatycznego – wywiad z Janem Chudzyńskim


Jak wyjaśniają autorzy, większość modeli skupia się jedynie na krótkoterminowych szkodach i zakłada, że zmiany klimatyczne nie mają trwałego wpływu na wzrost gospodarczy. To wszystko pomimo “rosnącej liczby dowodów na to, że ekstremalne zjawiska, takie jak susze, pożary, fale upałów i burze, oraz ich wpływ na zdrowie, oszczędności i wydajność pracy, powodują długoterminowe straty gospodarcze”.

Powodzie w Europie, gwałtowne deszcze, fale upałów i pożary w Ameryce Północnej to przykłady zjawisk, które mogą występować częściej wskutek zmian klimatu. Za nimi podąża zniszczenie infrastruktury, zgony, skutki zdrowotne, a także np. spadki wydajności pracy.

“Jeśli przestaniemy zakładać, że po takich wydarzeniach gospodarki podnoszą się w ciągu kilku miesięcy, koszty ocieplenia będą znacznie wyższe niż zazwyczaj podawane wartości” – dodał Brierley.

I rzeczywiście, badanie pokazało, że globalny PKB może być o 37 proc. niższy do 2100 roku niż byłby bez skutków ocieplenia. Tymczasem, bez uwzględnienia trwałych szkód – które nie są brane pod uwagę w większości szacunków – PKB byłby niższy zaledwie o około 6 proc.

To oznacza, że skutki takich ekstremalnych zjawisk dla wzrostu gospodarczego mogą sześciokrotnie zwiększyć gospodarcze koszty zmian klimatycznych w stosunku do obecnych szacunków.

Do oszacowania tego, jakie szkody gospodarcze powoduje emisja każdej tony dwutlenku węgla do atmosfery (tzw. „społeczny koszt dwutlenku węgla”). Według tej miary rządy mogą ocenić koszty i korzyści proponowanych projektów zanieczyszczających środowisko.

Według nowych obliczeń wynoszą one ponad 3000 dolarów. Dla porównania, rząd USA szacuje obecnie społeczny koszt węgla na około 51 dolarów za tonę. Z kolei unijny system handlu uprawnieniami do emisji, który obejmuje energetykę, przemysł wytwórczy i lotnictwo, niedawno po raz pierwszy przekroczył 60 euro.

Jaka była metoda badania?

Badanie wprowadziło modyfikacje do modelu klimatyczno-gospodarczego PAGE (Policy Analysis of the Greenhouse Effect). Powstał on w 1991 roku, stworzony przez naukowców z Judge Business School i University of Cambridge. Ostatnia korekta jego założeń miała miejsce w 2002 roku.

Autorzy badania stwierdzili, że obecny model niedoszacowuje lub pomija koszt sprzężeń klimatycznych, sprzężeń ekonomicznych i ekstremalnych warunków klimatycznych. Nowe badanie ocenia więc, o ile wzrosną prognozy kosztów postępujących zmian klimatu, gdy zaktualizować model klimatyczno-gospodarczy PAGE o te trzy elementy.

Dlaczego to ważne?

Zdaniem naukowców to badanie dowodzi, że brak ograniczenia emisji gazów cieplarnianych to ryzykowna strategia ekonomiczna dla globalnej gospodarki. To także propozycja zmiany w podejściu do szacowania kosztów zmian klimatu.

„Jednym z dużych kroków naprzód tej pracy jest uwzględnienie w szacunkach kosztów ryzyka klęsk żywiołowych lub zmienności klimatu, a nie tylko zmian średnich temperatur” – powiedział Dr James Rising badający wpływ zmian klimatu przy pomocy modeli z University of Delaware i London School of Economics and Political Science.

To właśnie uwzględnienie postępów w nauce o klimacie w ciągu ostatniej dekady oraz wpływu zmian klimatu na zmienność średnich rocznych temperatur w badaniu sprawiło, że wzrosły przewidywane koszty zmian klimatu.

Jarmo Kikstra z International Institute for Applied Systems Analysis i Imperial College London zwrócił też uwagę na konieczność aktualizowania modeli ekonomicznych wraz z postępem wiedzy o zmianach klimatu.

„Bardzo trudno obliczyć całkowite koszty zmian klimatycznych, ale dzięki rosnącej liczbie dowodów naukowych byliśmy w stanie udoskonalić szacunki ekonomiczne” – powiedział.

Już kilkadziesiąt lat temu modele przewidujące zmiany klimatu były dokładne