ProteGO Safe – aplikację do walki z koronawirusem – znajduje się w sklepie Google Play oraz w sklepie Apple. Poniżej odpowiadamy na kilka najważniejszych pytań związanych z aplikacją
Po co zostało stworzona aplikacja? ProteGO Safe ma docelowo pełnić dwie funkcje.
Pierwsza – już działająca – to możliwość samokontroli stanu zdrowia.
Druga – która zostanie wdrożona w ciągu kilku dni – ma za pomocą Bluetooth zbierać informacje o napotkanych przez nas urządzeniach i informowała o spotkaniach z chorymi.
Obie funkcje mają także informować o potencjalnym zagrożeniu zakażenia koronawirusem.
Jak mówi Ministerstwo Cyfryzacji, budując to rozwiązanie twórcy opierali się na wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i współpracy z lekarzami.
Jak działa ProteGO Safe? Udostępniona dziś wersja aplikacji to moduł umożliwiający samokontrolę stanu zdrowia. Według twórców to swoisty „dziennik”, który na bieżąco ma pozwalać weryfikować, czy i w jakiej grupie ryzyka zakażenia jesteśmy.
Po instalacji aplikacji należy odpowiedzieć na kilka krótkich pytań. Imię, płeć, wiek, a następnie czy cierpimy na jakąś dolegliwość, jaką mamy grupę krwi, czy palimy papierosy.
Kolejny krok to wykonanie testu oceny ryzyka. Aplikacja pyta użytkownika o to, czy zdiagnozowano u niego przewlekłe choroby płuc, wątroby, nerek, niewydolność serca, czy cierpi na choroby obniżające odporność lub bierze działające w ten sposób leki, a także czy choruje na nowotwór.
Następnie aplikacja pyta o objawy, takie jak np. gorączka, kaszel, duszność (niezwiązane z chorobami przewlekłymi).
Wreszcie ProteGO Safe pyta nas, czy w ciągu ostatnich 14 dni mieliśmy bliski kontakt z osobą z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
Jak mówią twórcy, samokontrola nie jest diagnozą, a zgromadzone w „dzienniku” aplikacji informacje mogą pomóc lekarzowi w diagnozie, jeśli pacjent zdecyduje się na ich pokazanie.
Po uzupełnieniu testu, system sprawdza (na podstawie wytycznych WHO i Głównego Inspektoratu Sanitarnego) do jakiej grupy ryzyka kwalifikują się nasze odpowiedzi.
Są trzy grupy ryzyka:
– Niska – przestrzegaj zaleceń ekspertów, zasad higieny i bezpieczeństwa. Dbaj o siebie, regularnie monitoruj swój stan zdrowia.
– Średnia – zostań w domu, przestrzegaj zaleceń ekspertów, zasad higieny i bezpieczeństwa. Dbaj o siebie, regularnie monitoruj swój stan zdrowia.
– Wysoka – pilnie skontaktuj się ze specjalistą.
Czytaj też: Europejskie aplikacje do śledzenia kontaktów będą mogły działać między sobą
Czy aplikacja jest bezpieczna? Kiedy Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło prace nad aplikacją, wśród niektórych pojawiły się obawy o prywatność i bezpieczeństwo danych.
Jak mówi jednak ministerstwo, aplikacja ma być w pełni bezpieczna: dane użytkownika mają być zapisywane tylko na jego urządzeniu i nie przesyłane na zewnątrz – nikt poza użytkownikiem nie ma więc do nich dostępu.
Wraz z pierwszą wersją aplikacji Ministerstwo Cyfryzacji opublikowało także jej kod źródłowy, który można zobaczyć tutaj.
Podając kod do publicznej wiadomości ministerstwo chce sprawić, aby więcej ludzi zaufało aplikacji i ją zainstalowało na swoich telefonach.
>>> Czytaj także: Badanie Ipsos: Polacy i Niemcy najbardziej przeciwni niekontrolowanej inwigilacji przez rząd
Jakie funkcjonalności będą dodane w przyszłości? Kolejna wersja aplikacji ma być za klika dni dostępna także na urządzeniach z systemem iOS oraz wzbogacona o moduł wykorzystujący technologię Bluetooth.
„Od początku prac nad aplikacją jej kluczowym elementem było zaangażowanie przedstawicieli różnych środowisk i zapewnienie zgodności z wyśrubowanymi standardami transparentności. ProteGO Safe to efekt prac kilku zespołów programistów. Każdy z nich ma swój udział, za co jesteśmy wdzięczni. Zachęcamy kolejnych do dołączenia do nas” – powiedziała Justyna Orłowska, pełnomocnik premiera ds. GovTech.
Jak dodała, od wybuchu epidemii zgłaszają się do rządu programiści i firmy oferujące pomoc w walce z wirusem. „Ich wysiłki połączyliśmy w wypuszczanej dziś aplikacji. Jest to pierwszy krok, a nie ostatnie słowo – zapraszamy całą społeczność do recenzji i wsparcia rozwoju aplikacji” – powiedziała.
Obecnie nad podobnymi rozwiązaniami pracują m. in. dwaj giganci technologiczni: Apple oraz Google
>>> Czytaj więcej na ten temat: Apple i Google wspólnie opracują technologię, która ograniczy szerzenie się koronawirusa