{"vars":{{"pageTitle":"Biedronka dostała 723 mln zł kary za wymuszanie rabatów na dostawcach","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["live"],"pageAttributes":["biedronka","kara","main","naruszanie-zasad-konkurencji","rolnicy","tomasz-chrostny","uokik","urzad-ochrony-konkurencji-i-konsumentow"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"14 grudnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"14","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":73038}} }
300Gospodarka.pl

Biedronka dostała 723 mln zł kary za wymuszanie rabatów na dostawcach

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny nałożył ponad 723 miliony złotych kary na właściciela sieci sklepów Biedronka. To największa do tej pory sankcja za wykorzystywanie przewagi kontraktowej.

Według Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów spółka Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka, w nieuczciwy sposób zarabiała kosztem dostawców produktów spożywczych.

Z informacji zebranych przez Urząd w trakcie postępowania i kontroli w biurach tego przedsiębiorcy wynika, że spółka w arbitralny sposób narzucała niektóre rabaty, głównie dostawcom owoców i warzyw.

“Sieci handlowe uzyskują od swoich dostawców różnego rodzaju rabaty handlowe, tak aby nabyć produkty w jak najkorzystniejszych cenach” – napisał w komunikacie prasowym UOKiK.

“Do nieuczciwych rabatów należą jednak takie, których dostawca nie udzielił w umowie ustalającej warunki rozpoczęcia współpracy lub jej kontynuacji, lecz których sieć handlowa żąda już po zapoznaniu się z wynikami sprzedaży z określonego okresu. Prowadzą one do nieoczekiwanej dla dostawcy obniżki cen, spadku osiąganych wyników i marż, a także utrudniają jakiekolwiek planowanie działalności gospodarczej” – wyjaśnił UOKiK.


Czytaj także: Kto stworzy państwowy holding spożywczy? Rząd wyznaczył 17 spółek


W umowach z Biedronką kontrahenci byli informowani o konieczności udzielenia rabatu dopiero na koniec okresu rozliczeniowego, po zrealizowaniu dostaw. Tym samym zawierając umowę nie wiedzieli, ile zarobią. Właściciel Biedronki mógł zażądać pomniejszenia wynagrodzenia poprzez przyznanie dodatkowego rabatu w sobie tylko znanej wysokości.

Ze względu na siłę rynkową Biedronki dostawcy godzili się na niekorzystne dla nich warunki obawiając się, iż zakończenie współpracy mogłoby oznaczać jeszcze większe straty finansowe.

W ciągu trzech lat badanych przez Urząd (w 2018, 2019 i 2020 roku) – spółka Jeronimo Martins Polska w kontaktach z branżą spożywczą zarobiła na zakwestionowanych praktykach ponad 600 mln zł.

W okresie objętym postępowaniem niedozwolone działania dotknęły ponad 200 podmiotów, przy czym blisko 80 proc. przypadków dotyczyło dostaw owoców i warzyw. W skrajnych przypadkach wysokość nieuczciwego rabatu przekraczała 20 proc. całego obrotu wypracowanego z Biedronką.

“Spółka Jeronimo Martins Polska stosowała nieuczciwy mechanizm arbitralnego zmniejszania kontrahentom wynagrodzenia za już zrealizowane dostawy. Co istotne, dodatkowe rabaty uzyskiwane od dostawców żywności nie miały przełożenia na niższe ceny produktów dla klientów sieci Biedronka. To absolutnie niedopuszczalne wykorzystywanie siły rynkowej przez sieć handlową” – powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Kara nałożona na właściciela Biedronki to 723 miliony złotych. Maksymalna kara za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej w branży rolno-spożywczej może wynieść do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

“Przedsiębiorco, rolniku, jeżeli działasz w branży rolno-spożywczej i twój duży kontrahent wykorzystuje swoją przewagę narzucając niekorzystne dla ciebie warunki współpracy – zawiadom UOKiK. Uruchomiliśmy specjalny formularz, który ułatwi ci zgłoszenie nieprawidłowości” – poinformował UOKiK.

Biedronka przystępuje do Polskiego Paktu Plastikowego, chce redukować zużycie plastiku