{"vars":{{"pageTitle":"Dyrektor operacyjny Lime'a o elektrycznych hulajnogach: to wynalazek, któremu najbliżej do latającego dywanu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["live"],"pageAttributes":["e-hulajnogi","elektromobilnosc","hulajnogi","hulajnogi-elektryczne","lime"],"pagePostAuthor":"Marcin Zakrzewski","pagePostDate":"4 lipca 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":13023}} }
300Gospodarka.pl

Dyrektor operacyjny Lime’a o elektrycznych hulajnogach: to wynalazek, któremu najbliżej do latającego dywanu

Joe Kraus, dyrektor operacyjny Lime’a, nazywa elektryczne hulajnogi „wynalazkiem, któremu najbliżej do latającego dywanu”.

Nauczenie ludzi korzystania z latającego dywanu wymaga trochę czasu i wysiłku” – przyznaje pytany o problemy, które stwarza nowy sposób transportu.

W rozmowie z Business Insider Polska dyrektor operacyjny Lime’a przyznaje, że do połowy 2020 roku dojdzie do konsolidacji na rynku elektrycznych hulajnóg.

Zdaniem Krausa dyskusje, które teraz toczymy o elektrycznych hulajnogach – i innych środkach należących do trendu mikromobilności – toczono ponad 100 lat temu, gdy popularyzowały się samochody.

„Debaty na temat samochodów w tamtym okresie brzmiały podobnie do obecnych dyskusji. Mówiono, że samochody nie są bezpieczne, że tworzą wiele problemów, że parkuje się je w złych miejscach. W końcu zrozumieliśmy, jak zintegrować je z tkanką miasta – gdzie mamy parkować, którędy mamy jeździć, jakie są zasady i normy, jakie są granice. Pojawiły się ograniczenia prędkości, zaczęto budować parkingi, pojawiły się zasady dotyczące parkowania na ulicach.” – podsumował Kraus.

>>> Czytaj też:  Elektryczne hulajnogi będą traktowane jak pojazdy