Po wykryciu przypadka zakażenia koronawirusem u pracowniczki międzynarodowej agencji Frontex z siedzibą w Warszawie, pracownicy instytucji zostali odesłani do domów – pisze Gazeta Wyborcza.
Wszyscy pracownicy Frontexu w poniedziałek zostali odesłani do domów. Siedziba agencji, znajdująca się w niższym budynku B kompleksu Warsaw Spire, została zdezynfekowana.
Pracownicy, którzy mieli bezpośredni kontakt z zakażoną, przebywają na 14-dniowej kwarantannie, a pozostali pracownicy mają możliwość pracy z domu.
Jak donosi GW, praca w głównej, 49-piętrowej wieży Warsaw Spire odbywa się bez ograniczeń, chociaż wiele firm podejmuje różne środki mające na celu zmniejszenie ryzyka zachorowania. Mniejszy budynek B jest dużo mniej dostępny dla osób postronnych.