{"vars":{{"pageTitle":"Budżet państwa w 2021: rząd z absolutorium. Ale jest problem z funduszowaniem","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["absolwenci","budzet-2021","budzet-panstwa","finanse","fundusz","najwyzsza-izba-kontroli"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"22 lipca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":330318}} }
300Gospodarka.pl

Rząd z absolutorium z wykonania budżetu. Ale problem z funduszowaniem narasta

Sejm przyjął sprawozdanie rządu z wykonania budżetu państwa za zeszły rok. Rządowi udzielono absolutorium w tej kwestii, chociaż nie obyło się bez zastrzeżeń ze strony NIK.

22 lipca Sejm głosował nad uchwałą ws. udzielenia rządowi absolutorium za 2021 rok. Głosami głównie koalicji rządzącej przyjęto sprawozdanie Rady Ministrów z wykonania budżetu.

Zgodnie ze sprawozdaniem, dochody budżetu państwa w 2021 roku wyniosły 494,8 mld zł. To więcej, niż zaplanowano w ustawie budżetowej (482,9 mld zł).

Wydatki wyniosły 521,2 mld zł (w stosunku do planowanych 523,5 mld zł).

Z kolei deficyt zrealizowany wyniósł 26,3 mld zł, był więc sporo niższy od 40,5 mld zł zaplanowanych w ustawie budżetowej.

W dyskusji parlamentarnej nad uchwałą o przyjęciu sprawozdania nie obyło się bez zastrzeżeń do polityki budżetowej rządu. Analizę w imieniu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) przedstawił szef tej instytucji, Marian Banaś.

Analiza NIK

NIK ogółem uznał, że Radzie Ministrów należy przyznać absolutorium za wykonanie zeszłorocznego budżetu.

Budżet państwa został wykonany zgodnie z ustawą budżetową na rok 2021. NIK zwraca jednak uwagę, że ustawa ta nie obejmowała istotnych operacji finansowych związanych z realizacją zadań państwa i mających wpływ na wzrost długu Skarbu Państwa. Utrudnia to kontrolę parlamentu nad istotną częścią wydatków i zobowiązań publicznych – wskazuje Izba.

O skali zjawiska, zdaniem NIK, może świadczyć wzrost różnicy między wielkością długu sektora instytucji rządowych i samorządowych a wielkością państwowego długu publicznego. Na koniec 2021 roku wynosiła ona aż 261,9 mld zł, czyli o 37,2 mld zł  więcej, niż w zeszłym roku. Jej tegoroczna wielkość odpowiada 10 proc. wartości polskiego PKB.

Skąd taka różnica? To kwestia przenoszenia finansowania wielu zadań publicznych z funduszy, a nie bezpośrednio budżetu. Fundusze nie podlegają kontroli parlamentarnej w takim wymiarze, jak polityka budżetowa Rady Ministrów. Dodatkowo nie są brane pod uwagę przy ustalaniu wielkości państwowe długu publicznego.

Przenoszenie wydatków publicznych do funduszy celowych to częsty wytrych, by wydać więcej, niż można. Bo zgodnie z Konstytucją, dług publiczny nie może na skutek zaciągania pożyczek czy kredytów wynieść nigdy więcej niż 60 proc. PKB.

Ale do liczenia poziomu długu nie uwzględnia się właśnie funduszy. Zobowiązania zaciągane przez fundusze nie zwiększają więc zadłużenia państwa.

Inne zastrzeżenie NIK, przedstawione podczas debaty w Sejmie przez szefa Izby, Mariana Banasia, obejmowały także m. in. kwestię wydatków niewygasających.


Czytaj też: Budżetowe zaciskanie pasa? To się nie zdarzy. Ale czasy radosnej twórczości w polityce fiskalnej się kończą [FELIETON]


W założeniu to wydatki na takie projekty publiczne, które były zaplanowane na dany rok i w nim rozpoczęte. Ich zakończenie przeniosło się jednak już na kolejny rok kalendarzowy, z powodu obiektywnych i wyjątkowych powodów. Załóżmy, że ich finansowanie było zaplanowane np. w budżecie na 2020 rok, ale można je było ukończyć dopiero w 2022 roku – czego nie dało się wcześniej zaplanować. Wtedy można je nadal opłacić w ramach realizacji budżetu z 2021 roku.

Tymczasem, jak wskazuje NIK, część wydatków ujętych w faktycznym budżecie państwa na 2021 rok służyła finansowaniu zadań realizowanych w 2022 roku.

Problem ten dotyczył głównie wpłat do funduszy, a w mniejszym stopniu także wydatków, które w 2021 roku nie wygasły z końcem roku. Analogiczne rozwiązania zastosowano w 2020 roku – podaje instytucja.

NIK miał więc głównie zastrzeżenia do tego, że – kolejny rok z rzędu – polityka związana z finansami publicznymi była zbyt mało przejrzysta.

A ta jest kluczowa w zachowania przejrzystości i jawności budżetu wymaga nie tylko doktrynalna idea państwa demokratycznego. Bardzo dosłownie i bezpośrednio wymaga go też ustawa o finansach publicznych.

W wyniku zastosowania na znaczną skalę mechanizmów obniżających przejrzystość realizacji budżetu, sprawozdanie to nie odzwierciedla wszystkich operacji wpływających na stan finansów państwa – stwierdzają w swojej opinii kontrolerzy NIK.

Polecamy też: