Bank Światowy szacuje, że wzrost polskiego produktu krajowego brutto (PKB) w 2021 roku wyniesie 4,5 proc. Wskazuje także, że polska gospodarka szybko podniosła się po kryzysie spowodowanym pandemią.
Bank Światowy opublikował dziś najnowszy raport dotyczący konkurencji i odbudowy gospodarczej w Europie i Azji Centralnej. Zawiera najnowsze prognozy makroekonomiczne dla regionu, w tym dla Polski.
Prognoza wzrostu PKB dla Polski na 2021 rok została podniesiona do 4,5 proc. z 3,8 proc. Poprzednią wartość Bank przewidywał w czerwcu.
Jeśli chodzi o przyszły rok, to wzrost gospodarczy w Polsce ma być na poziomie 4,7 proc. W tym przypadku Bank Światowy również podwyższył poprzednią prognozę, z 4,5 proc.
Czemu Polska zawdzięcza szybką odbudowę?
Polska jest jednym z krajów Unii Europejskiej, w których spadek PKB w wyniku epidemii Covid-19 był najmniejszy. Wyniósł on 2,7 proc. i był to pierwszy spadek od 1991 roku.
Co pozwoliło Polsce szybko wrócić na tory wzrostu gospodarczego po globalnym kryzysie? Zróżnicowana, nieoparta na jednym sektorze gospodarka oraz duże transze pomocy publicznej – wskazują autorzy raportu
Dodatkowo konsumpcję wsparły programy polityki społecznej, takie jak Rodzina 500 plus oraz trzynasta emerytura. Z kolei polscy przedsiębiorcy dobrze odnaleźli się w sytuacji zaburzenia światowych łańcuchów dostaw.
Wyzwania stojące przed polską gospodarką
Szybka odbudowa po kryzysie gospodarczym nie jest jednak gwarancją pewnej sytuacji na przyszłość. Oprócz ciągle trwającej epidemii, Bank Światowy wskazuje na następujące wyzwania stojące przed Polską: zielona transformacja, przemiany demograficzne oraz nierówności rozwojowe występujące pomiędzy regionami.
Czytaj też: 6 mln Polaków żyje w regionach poważnie opóźnionych rozwojowo. Wywiad z prof. Przemysławem Śleszyńskim z PAN
Dekarbonizacja, konieczność zapewnienia emerytur oraz wyższych wydatków na ochronę zdrowia, a także wzmocnienie lokalnych instytucji, aby wesprzeć rozwój regionalny, są konieczne, ale będą wymagały odpowiednich polityk i finansowania.
Ceną, jaką zapłaciła Polska za powstrzymanie większych szkód w gospodarce, jest przeformułowanie polityki fiskalnej. Pomoc publiczna płynąca ze strony państwa w 2020 roku sprawiła, że obecnie rząd ma mniejszą elastyczność w decydowaniu o wydatkach budżetowych.
W momencie, gdy będzie wiadomo, że odbudowa po pandemii jest stabilna, kraj powinien powrócić do tworzenia zabezpieczeń finansowych.
Perspektywy na kolejne lata
Autorzy raportu wskazują, że wzrost gospodarczy w 2022 roku utrzyma się na poziomie powyżej 4,5 proc. Popyt krajowy będzie wspierany przez program reform „Polski Ład”.
Deficyt w 2021 roku ma wynieść 2 proc. W latach 2022-2023 będzie się on zmniejszał.
Zagrożeniem, które przewidują analitycy Banku, jest wyższe niż zazwyczaj zagrożenie ubóstwem wśród polskiego społeczeństwa. Jak wskazują, najbardziej narażoną na zwolnienia i redukcję zatrudnienia grupą pracowników są osoby z poor working households. Ten termin oznacza gospodarstwa domowe, w których pomimo tego, że tworzą je (co najmniej w części) pracujący dorośli, to dochód plasuje się poniżej granicy ubóstwa.