{"vars":{{"pageTitle":"Bankrutów przybędzie w całej Europie. Ale w Polsce najszybciej","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["allianz-trade","ekonomia","gospodarka","main","najnowsze","najwazniejsze","niewyplacalnosc","przedsiebiorstwa"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"28 października 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"28","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":383527}} }
300Gospodarka.pl

Bankrutów przybędzie w całej Europie. Ale w Polsce najszybciej

Liczba niewypłacalności przedsiębiorstw wrośnie na całym świecie wobec okresu przed pandemią. A największy wzrost będzie w Polsce, wynika z analizy Allianz Trade.

Po dwóch latach spadków, w 2022 i 2023 liczba niewypłacalnych przedsiębiorstw na świecie prawdopodobnie wzrośnie. Pod koniec przyszłego roku osiągnie poziom sprzed pandemii.

Autorzy analizy Allianz Trade przewidują, że liczba niewypłacalnych firm na świecie wzrośnie o 10 proc. w 2022 i o 19 proc. w 2023 roku.


Zobacz: Ceny paliw i energii uderzają w zyski firm? Nie wszystkich. Rentowność największych przedsiębiorstw jest rekordowa


Gwałtowny wzrost liczby upadłości firm w ciągu najbliższych dwóch lat może szczególnie dotknąć Europę: Allianz Trade spodziewa się znaczących wzrostów we Francji (+46 proc. w 2022; +29 proc. w 2023), Wielkiej Brytanii (+51 proc.; +10 proc.), Niemczech (+5 proc.; +17 proc.) i Włoszech (-6 proc.; +36 proc.) – czytamy w raporcie.

Na rentowność firm duży wpływ będą miały wysokie rachunki za energię, rosnące stopy procentowe i wynagrodzenia.

Największy tegoroczny wzrost w Polsce

Największy na świecie wzrost liczby niewypłacalności przedsiębiorstw w porównaniu do przedkryzysowego 2019 roku ma miejsce właśnie w Polsce – mówi Sławomir Bąk, członek zarządu Allianz Trade ds. oceny ryzyka.

Po trzech kwartałach zanotowano 281 niewypłacalności. To o 129 proc. więcej niż w tym samym okresie 2019 roku. Przyczyniło się do tego wprowadzenie uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego.

Tym niemniej fala niewypłacalności w Polsce nie opada, ale wciąż rośnie – podkreśla ekspert.

Dane Allianz Trade pokazują, że w tym roku dekoniunktura zaczęła się od budownictwa. Jednak od drugiego-trzeciego kwartału liczba niewypłacalności ponownie rośnie także w usługach, handlu i produkcji. Sygnalizuje to problem całej gospodarki, a nie jedynie spowolnienie w poszczególnych branżach.

Nie tylko niewypłacalność

Autorzy raportu podkreślają, że nawet utrzymujący się popyt nie gwarantuje powodzenia. Producenci żywności również odczuwają skutki inflacji kosztów i tracą płynność finansową, zawieszają lub kończą działalność.

Zamykanie i zawieszanie działalności jest jeszcze powszechniejsze niż niewypłacalności. W szerszej perspektywie takie decyzje mają negatywne dla gospodarki skutki. To kurczący się dla dostawców rynek zbytu, spadek liczby miejsc pracy i malejące wpływy podatkowe.

Pocieszające w tym wszystkim może być to, że wielu polskich przedsiębiorców nie czeka do ostatniej chwili – działa z wyprzedzeniem, aby chronić kapitał i podstawy swojej działalności. Pytanie, jak szybko biznes się odrodzi, skoro po 10% wzroście liczby niewypłacalności w tym roku spodziewamy się kolejnego ich wzrostu o 10% w 2023 roku, gdy ich liczba osiągnie nowy, rekordowy poziom – komentuje Sławomir Bąk.

(oprac. Kamila Wajszczuk)

Wysoki rachunek za walkę z inflacją. Ekonomiści podali najnowsze wyliczenia