{"vars":{{"pageTitle":"Baterie z Polski już nie są hitem eksportowym. Spadek popytu i konkurencja z Chin","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["baterie","baterie-do-samochodow-elektrycznych","baterie-litowo-jonowe","eksport","elektromobilnosc","najnowsze","polski-instytut-ekonomiczny","przemysl"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"19 września 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"09","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":725744}} }
300Gospodarka.pl

Baterie z Polski już nie są hitem eksportowym. Spadek popytu i konkurencja z Chin

Polski przemysł bateryjny, który miał być kołem zamachowym transformacji energetycznej, przeżywa poważne turbulencje. W pierwszej połowie 2024 roku eksport baterii litowo-jonowych z Polski spadł o ponad połowę. Część branży rozważa zmianę profilu produkcji.

Polski sektor baterii produkcji litowo-jonowych, który jeszcze do niedawna był jednym z najszybciej rozwijających się segmentów eksportowych, doświadczył w 2024 roku dramatycznego załamania. Najnowsze dane opublikowane przez Polski Instytut Ekonomiczny w Tygodniku Gospodarczym PIE pokazują skalę tego kryzysu.

W okresie od stycznia do lipca 2024 roku wartość eksportu baterii litowo-jonowych z Polski wyniosła zaledwie 3,2 miliarda euro. To oznacza spadek aż o 58,2 procent w porównaniu z analogicznym okresem 2023 roku. Tak gwałtowne załamanie eksportu stanowi diametralną zmianę w stosunku do trendu obserwowanego jeszcze w ubiegłym roku, kiedy to wartość eksportu tych produktów wzrosła o 22 procent, osiągając rekordowy poziom 10,9 miliarda euro.

Główne kierunki eksportu pod presją

Szczególnie dotkliwy spadek odnotowano w eksporcie do Niemiec. Wartość dostaw na rynek niemiecki zmniejszyła się aż o 48,6 procent, co w liczbach bezwzględnych oznacza spadek o ponad 2,6 miliarda euro. Niemcy były dotychczas kluczowym partnerem handlowym w tym sektorze i odpowiadały za około 50 procent całego polskiego eksportu baterii litowo-jonowych.

Równie dramatyczny spadek zaobserwowano w eksporcie do Meksyku, gdzie wartość dostaw zmniejszyła się o 62,67 procent, co przekłada się na kwotę 0,6 miliarda euro. Negatywny trend dotknął również inne ważne rynki zbytu, takie jak Francja, Belgia, Stany Zjednoczone i Czechy.

Spadek popytu i zmiana dostawców

Analitycy PIE wskazują na kilka czynników, które mogły przyczynić się do tak drastycznego spadku eksportu. Jednym z głównych powodów wydaje się być zmniejszający się popyt na samochody elektryczne na kluczowych rynkach. W Niemczech, będących największym odbiorcą polskich baterii, liczba rejestracji samochodów elektrycznych w lipcu 2024 roku spadła o 36,8 procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

Trend ten widoczny jest również w skali całej Unii Europejskiej, gdzie udział samochodów elektrycznych w rynku zmniejszył się z 13,5 procent w lipcu 2023 roku do 12,1 procent w lipcu 2024 roku. Dodatkowo, europejscy producenci samochodów, tacy jak Volkswagen i Stellantis, tracą udziały w rynku na rzecz chińskich konkurentów oferujących tańsze pojazdy.

Na rosnącą konkurencję ze strony chińskich producentów zareagowała Komisja Europejska. W lipcu 2024 roku podjęła decyzję o wprowadzeniu tymczasowych ceł antydumpingowych na import chińskich samochodów elektrycznych. Wysokość tych ceł waha się od 8 do 38,1 procent, w zależności od producenta. Jednak, jak zauważają eksperci PIE, skuteczność tych działań może być ograniczona. To ze względu na presję niektórych wpływowych państw członkowskich UE, które postulują rewizję wprowadzonych środków.

Spadek eksportu do Meksyku ma nieco inne podłoże. Kraj ten w ostatnim czasie zainwestował znaczne środki w rozwój własnej produkcji baterii. Współpracuje z firmami z Korei Południowej i Chin, przy wsparciu Stanów Zjednoczonych. Produkcja baterii w Meksyku ruszyła pod koniec 2023 roku, co znacząco zmniejszyło zapotrzebowanie tego kraju na import. Co więcej, meksykański eksport baterii wzrósł o 53 procent w 2023 roku, osiągając wartość ponad 1 miliarda euro.

Konsekwencje dla polskiego przemysłu

Załamanie eksportu baterii litowo-jonowych ma poważne konsekwencje dla polskich producentów. Według szacunków PIE, spadki wyników sprzedaży mogą sięgać nawet jednej trzeciej. W obliczu tej sytuacji, niektórzy producenci rozważają zmianę profilu produkcji. Największy producent baterii w Polsce, firma LG Energy Solution, już zapowiedziała możliwość przekształcenia części swojej produkcji w kierunku systemów magazynowania energii.

Kryzys w sektorze baterii litowo-jonowych wpisuje się w szerszy obraz pogorszenia wyników finansowych dużych przedsiębiorstw w Polsce w pierwszym półroczu 2024 roku. Jak podaje PIE, rentowność obrotu brutto firm zatrudniających co najmniej 50 osób wyniosła w tym okresie 4,7 procent. To wynik o niemal 1 punkt procentowy niższy od średniej z lat 2010-2023.

Problemy dotykają nie tylko sektora bateryjnego, ale także innych branż. W górnictwie straty dotyczą firm generujących 36,8 procent przychodów branży, a w energetyce straty notują podmioty odpowiadające za 13,1 procent przychodów tego sektora.

Poważne wyzwania dla branży w Polsce

Eksperci PIE nie przedstawiają jednoznacznych prognoz na kolejne miesiące. Wiele będzie zależeć od rozwoju sytuacji na rynku samochodów elektrycznych oraz od skuteczności działań antydumpingowych UE wobec chińskich producentów.

Jedno jest pewne – polski przemysł bateryjny stoi przed poważnymi wyzwaniami. Konieczne może okazać się poszukiwanie nowych rynków zbytu oraz dywersyfikacja produkcji w kierunku innych zastosowań baterii litowo-jonowych, takich jak systemy magazynowania energii.

Polecamy także: