Właściciele nieużywanych mieszkań mają płacić większe podatki – wynika z planów rządu, o których pisze w piątek „Rzeczpospolita”.
Gazeta poznała szczegóły opodatkowania pustostanów, czyli mieszkań, które są kupowane w celach inwestycyjnych. – Ministerstwo Finansów pracuje obecnie nad dwiema koncepcjami. Pierwsza to obciążenie pakietowych zakupów mieszkań, zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC) – wyjaśnia „Rz”.
– Na transakcje na rynku wtórnym stawka PCC zostanie podwyższona. Natomiast przy zakupach od deweloperów byłby to dodatkowy podatek, oprócz 8 proc. VAT. Taka regulacja powinna ograniczyć wykupywanie mieszkań przez fundusze inwestycyjne – powiedział dziennikowi wiceminister finansów Artur Soboń.
Podatek od pustostanów
Drugi pomysł to zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. – Chodzi o przyznanie samorządom uprawnień do uchwalania wyższych stawek podatku od nieruchomości na lokale, które nie są zamieszkane np. przez przynajmniej trzy miesiące – wyjaśnia „Rz”.
– Wstępnie planujemy, że wyższy podatek obejmie nadwyżkę ponad określoną powierzchnię lokali niewykorzystywanych na cele mieszkaniowe, które są położone na terenie danej gminy – zaznaczył Soboń w rozmowie z „Rz”.
Gazeta dodaje, że Ministerstwo Finansów pracuje też nad zmianami mającymi złagodzić zakaz amortyzacji, czyli rozliczania w podatkowych kosztach wydatków na nabycie mieszkań i domów, który definitywnie ma obowiązywać od 1 stycznia 2023 r. (teraz są jeszcze wyjątki). – Rozważa wprowadzenie ulgi na wynajem – pisze „Rz”
Czytaj także:
- Ceny nieruchomości na świecie spadają. Ale i tak dostępność mieszkań się nie poprawia
- Dla kogo nowy program Pierwsze Mieszkanie? Sprawdzamy, jak z niego skorzystać [EXPLAINER]
- Nowy rok, nowy dom? Polacy najczęściej szukają mieszkań – właśnie teraz
- Ile lokali w Polsce przypada na 1 tys. mieszkańców? MRiT podał dane
- Deweloperzy budują mniej mieszkań. A popyt będzie rosnąć
- Rynek kredytów mieszkaniowych w zapaści. Ich wartość w 2023 spadnie o połowę