Bezrobocie w Polsce najniższe w historii. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w maju stopa bezrobocia wyniosła zaledwie 5 proc. Ekonomista Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Marcin Klucznik, przewiduje, że możliwy jest dalszy lekki spadek bezrobocia latem, a następnie sezonowy wzrost zimą.
W maju stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5 proc., co jest wynikiem o 0,1 punktu procentowego niższym niż rok temu. W urzędach pracy zarejestrowanych jest obecnie 777 tysięcy osób, co oznacza spadek o 26 tysięcy w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Ponad 56 tysięcy osób podjęło pracę, tracąc tym samym status bezrobotnego.
Ekonomista PIE w swoim komentarzu do danych GUS zwraca uwagę, że mimo historycznie niskiego poziomu bezrobocia, zapotrzebowanie na nowych pracowników wciąż pozostaje ograniczone. GUS podaje, że w maju zgłoszono 86 tysięcy nowych ofert pracy, co jest wartością zbliżoną do obserwowanej od połowy 2022 roku.
– Obecnie popyt na pracę rośnie przede wszystkim w sektorach usługowych – natomiast liczba zatrudnionych nieco spada w przemyśle – zwraca uwagę ekspert.
Jego zdaniem bezrobocie pozostanie na niskim poziomie, a jego wskaźnik będzie wykazywał głównie wahania sezonowe. Marcin Klucznik przewiduje, że w trzecim kwartale bezrobocie będzie oscylować wokół 5%, z możliwością osiągnięcia wyniku z „czwórką z przodu”.
– Następnie lekko wzrośnie w zimą z uwagi na mniejszą liczbę prac sezonowych. Podobny scenariusz przedstawia Komisja Europejska, która prognozuje, że w 2025 roku średnioroczna stopa bezrobocia liczona według metodologii Eurostat spadnie nieznacznie z 3,0 do 2,9 proc., co nadal będzie jednym z najniższych poziomów w Europie – uważa ekonomista.
Polecamy także:
- Te powiaty wyróżniają się pod względem bezrobocia. Oto najnowsze zestawienie
- Bezrobocie, nierówności społeczne. Oto główne zagrożenia gospodarcze w 2024
- Najniższe bezrobocie w UE jest w Polsce. Eurostat podał nowe dane
- Spadki bezrobocia w krajach OECD. Polska z takimi wynikami jak Japonia
- Polska ma najniższe bezrobocie w UE? Tak, ale nie wśród młodych. Kilka państwa nas wyprzedza