{"vars":{{"pageTitle":"Bilety PKP za grosze. Ekspert: Kolej wreszcie zaczęła walczyć o pasażera","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bilety","ceny-biletow","ceny-biletow-kolejowych","kolej","main","najnowsze","pkp-ic","pkp-intercity","promocje","transport"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"6 października 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":364453}} }
300Gospodarka.pl

Bilety PKP za grosze. Ekspert: Kolej wreszcie zaczęła walczyć o pasażera


Bilety PKP za kilkanaście złotych? PKP Intercity ogłosiło właśnie że sprzeda milion takich biletów kolejowych w promocyjnych cenach. – Ta promocja to samo dobro – ocenia Paweł Rydzyński, prezes Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu.

Spółka PKP Intercity wprowadziła już do sprzedaży milion tanich biletów. Promocja obowiązuje do końca listopada tego roku. W czasie jej trwania za przejazd z Warszawy do Krakowa obowiązująca cena za bilet to 19 zł, poinformował we wtorek prezes przewoźnika, Marek Chraniuk.

Bilet za kilkanaście złotych

Za bilet na przejazd pomiędzy Warszawą a Krakowem, Warszawą a Katowicami czy Warszawą a Poznaniem podróżny zapłaci jedynie 19 zł. Bilety ze stolicy do Lublina czy Białegostoku można będzie kupić za 14 zł.

I wygląda na to, że kolejowa promocja to gamechanger. Przejazd pociągiem staje się wręcz bezkonkurencyjny pod względem ceny za osobę.

Porównaliśmy, ile mniej więcej kosztowałaby podróż samochodem na promowanych trasach. Nawet przy założeniu, że samochodem jechałyb cztery osoby (a więc koszt zużytego paliwa dzieliłby się na cztery), kolej zdecydowanie wygrywa. A na niektórych trasach, jak np. z Warszawy do Krakowa czy do Lublina czas podróży koleją jest krótszy, albo taki sam. Pokazuje to poniższa mapka:

Jak to wyliczyliśmy? Przyjęliśmy, że przeciętny samochód spala 8 litrów benzyny na 100 km. Cenę benzyny przyjęliśmy na poziomie 6,40 zł za litr i wybraliśmy najkrótszą trasę wskazywaną przez mapy Google.

Należy się cieszyć, że kolejarze zaczęli konkurować o klienta w sposób dynamiczny, doskonale już wcześniej znany w branży lotniczej czy autobusowej. Chodzi o to, by taryfy przyciągały różne grupy pasażerów cenami biletów – komentuje Paweł Rydzyński, prezes Stowarzyszenia Ekonomiki Transportu.

Pociąg kontra samochód

Zainteresowanie biletami kolejowymi jest zawsze zróżnicowane – zależy od dnia tygodnia, pory dnia czy relacji. Jednak, jak komentuje ekspert, choć największe zainteresowanie jest oczywiście w weekendy, warto także zachęcać do skorzystania z przewozów kolejowych w dni mniej uczęszczane. Na przykład w środku tygodnia – dodaje Rydzyński.

I temu właśnie służy najnowsza promocja. Mało tego – to znak, że kolej może, ale przede wszystkim, że powinna nareszcie zacząć konkurować na najważniejszych trasach z najbardziej popularnym w Polsce środkiem transportu. Czyli z samochodem.

PKP IC jak najbardziej powinno korzystać z takich opcji. Pociąg tak czy inaczej pojedzie, niezależnie czy pusty czy z pasażerami, i tak generuje więc w zasadzie takie same koszty. Lepiej więc, żeby skorzystało z przewozu więcej pasażerów, nawet za niższą cenę. Ta promocja to samo dobro – podsumowuje Paweł Rydzyński.


Więcej o kolei piszemy tutaj: