{"vars":{{"pageTitle":"Bloomberg: Przywrócenie lockdownu może okazać się konieczne, ale tym razem będzie można go zaplanować","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["covid-19","ekonomia","epidemia","epidemia-koronawirusa","gospodarka","main","sars-cov-2","stany-zjednoczone","usa"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"24 lipca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":58909}} }
300Gospodarka.pl

Bloomberg: Przywrócenie lockdownu może okazać się konieczne, ale tym razem będzie można go zaplanować

Powtórne wprowadzenie obostrzeń związanych z nadejściem kolejnej fali zachorowań na COVID-19 może okazać się niezbędne. Jednak teraz lockdown będzie można wprowadzić oszczędzając niepotrzebnych poświęceń ludziom i gospodarce, pisze Bloomberg.

Epidemia w Stanach Zjednoczonych wciąż jest w fazie rozprzestrzeniania. Najgorsza sytuacja panuje obecnie w stanach takich jak Teksas, Floryda i Arizona.

W związku z tym, wielu mieszkańców USA nadal zachowuje ostrożność w obawie przed zakażeniem – pozostają oni w domach pomimo, że nie są już do tego formalnie zobligowani. Takie podejście przynosi jednak także negatywny efekt w postaci zahamowanie procesu odbudowy gospodarki.

Niemniej, biorąc pod uwagę tempo przyrostu zachorowań w USA, ponowne wprowadzenie bardziej restrykcyjnych obostrzeń może, zdaniem autora artykułu Noaha Smitha, okazać się niezbędne.

Na szczęście według niego tym razem łatwiej będzie się można do tego przygotować, oceniając bardziej precyzyjnie, które działania narażają ludzi na większe ryzyko zarażenia koronawirusem.

Po czterech miesiącach globalnej pandemii wiemy już, że najgroźniejsze dla publicznego zdrowia są wielogodzinne masowe zgromadzenia organizowane w zamkniętych budynkach – jak kluby nocne, hale sportowe i świątynie.

Stosunkowo niewielkie zagrożenie stanowią natomiast wydarzenia organizowane na świeżym powietrzu oraz takie, w efekcie których dochodzi jedynie do krótkich kontaktów.

Zdaniem Noaha Smitha w przypadku konieczności wprowadzenia ponownego lockdownu należy zezwolić na działalność tych przedsiębiorstw, które narażają klientów w najmniejszym lub umiarkowanym stopniu przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa.

Państwo powinno jednak przygotować się na zamknięcie najbardziej niebezpiecznych pod względem epidemiologicznym biznesów i zaoferować im w związku z tym odpowiednie wsparcie finansowe.

Dzięki temu kolejny lockdown może okazać się gospodarczo i społecznie mniej kosztowny od poprzedniego.


Czytaj także: USA przeznaczą 2 mld dol. na szczepionkę na koronawirusa, która wciąż jest w fazie testowej