{"vars":{{"pageTitle":"Branża kosmetyczna: Rządowa "tarcza" niewystarczająca, aby utrzymać zatrudnienie i ciągłość produkcji","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["branza-kosmetyczna","kosmetyki","polski-zwiazek-przemyslu-kosmetycznego","przedsiebiorcy","raport","tarcza-antykryzysowa"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"3 czerwca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"03","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":56194}} }
300Gospodarka.pl

Branża kosmetyczna: Rządowa „tarcza” niewystarczająca, aby utrzymać zatrudnienie i ciągłość produkcji

Większość przedstawicieli branży kosmetycznej w Polsce ocenia programy pomocy w ramach tarczy antykryzysowej jako niewystarczające – wynika z badania Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Z badania „Branża Kosmetyczna vs. Covid-19” zrealizowanego w maju przez Polski Związek Przemysłu Kosmetycznego wynika, że – na tle całej gospodarki – branża kosmetyczna rzadziej korzystała rządowych z instrumentów wsparcia, mimo deklarowanej trudnej sytuacji.

Eksperci wskazują, ze polski sektor kosmetyczny, który dziś jest piątym rynkiem w Unii Europejskiej, jest bardzo elastyczny, ale pomoc w zakresie ochrony miejsc pracy i łańcucha dostaw jest w tej chwili dla sektora niezbędna.

„Branża może wyjść z kryzysu obronną ręką i być tą, która w obliczu nadciągającego światowego załamania gospodarczego nie będzie wymagała tak dużego wsparcia jak inne gałęzie gospodarki. To, czego potrzebuje od rządu to przede wszystkim instrumentów ochrony miejsc pracy, troski o łańcuchy dostaw, dobrej koordynacji odmrażania współpracy z krajami UE i sprawnych decyzji fiskalnych” – mówi Blanka Chmurzyńska–Brown, dyrektor generalna Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Z badania wynika, że większość producentów kosmetyków ocenia dostępne programy pomocy z tarczy antykryzysowej jako niespełniające swojej funkcji.

Najczęstszymi zarzutami respondentów wobec rządowych rozwiązań jest to, że programy nie odpowiadają na potrzeby ich biznesu (tak wskazało 33 proc.), ich firmy nie mogą skorzystać z zawieszenia ZUS i danin podatkowych, co w tej sytuacji jest najważniejsze (26 proc.). 19 proc. uważa, że programy są skomplikowane i informacja o nich nie dociera do przedsiębiorców.


Czytaj też: Badanie PIE: Połowa firm nie odczuła poprawy w związku z odmrożeniem gospodarki 

Dostępne programy pomocy z rządowej Tarczy Antykryzysowej są najczęściej oceniane jako takie, które nie odpowiadają na potrzeby dużych firm.

Z kolei małe firmy są przekonane, że są to programy bardzo skomplikowane, a informacja nie dociera do przedsiębiorców (35 proc.).

Brak możliwości skorzystania z zawieszenia ZUS i danin podatkowych deklarują najczęściej firmy średnie (32 proc.).

Z twierdzeniem o tym, że programy z tarczy antykryzysowej nie odpowiadają na potrzeby firm, częściej zgadzają się te przedsiębiorstwa, które w swoim profilu aktywności mają także działalność eksportową (36 proc.) niż firmy skoncentrowane na rynku krajowym (23 proc.).

„Pomoc państwa pomogła, zwłaszcza mikro i małym firmom, a pomoc ZUS, czy szybka interwencja ze środków Funduszu Pracy ułatwiała radzenie sobie z trudnościami. Firmy małe, średnie i duże korzystały z instrumentów ochrony miejsc pracy, choć żaliły się częściej niż mikroprzedsiębiorstwa na problemy z biurokracją i niejasną interpretacje przepisów” – podkreśla prof. Jacek Męcina, współautor badania.

Zwolnienie z ZUS i innych składek najbardziej popularnym narzędziem

Wśród tych, którzy wykorzystali pomoc rządową zawartą w „tarczy” najczęściej korzystano z umorzenia składek w ZUS (42 proc.).

Z możliwości wystąpienia do ZUS o umorzenie składek korzystały najczęściej mikroprzedsiębiorcy (48 proc.) oraz firmy małe (62 proc.).

Co piąty badany skorzystał także z instrumentów ochrony miejsc pracy lub przestoju, a 5 proc. skorzystało z instrumentów płynnościowych.

35 proc. badanych w momencie przeprowadzania badania (początek maja) nie korzystała jeszcze z instrumentów pomocy z tarczy, ale planowała to w przyszłości.

15 proc. badanych deklarowało natomiast, że nie zamierza z nich skorzystać.

W jakich obszarach pomoc państwa dla branży kosmetycznej będzie kluczowa?

Autorzy badania podkreślają, że w najbliższych miesiącach pilnie potrzebne są nowe rozwiązania, które znacznie precyzyjniej i bez zbędnej biurokracji pomogą w ratowaniu stanu zatrudnienia i uchronią branżę przed negatywnymi skutkami redukcji zatrudnienia.

Ich zdaniem, aby branża kosmetyczna mogła przetrwać kryzys, niezbędna jest pomoc państwa w następujących gałęziach:

– utrzymanie łańcuchów dostaw i pomoc państwa we właściwej koordynacji niektórych procesów (dostęp do etanolu,
możliwości importu surowców),
– wsparcie dla firm eksportujących, do czego potrzebna jest dobra koordynacja odmrażania działalności, zwłaszcza z państwami UE, ale nie tylko,
– sprawne decyzje fiskalne, które dziś mogą ułatwić życie firmom (szybszy zwrot VAT, split payment, opóźnienie niektórych decyzji zmian w prawie podatkowym).

Czytaj także:

Paweł Borys: Już 43 mld trafiły z PFR do firm. Spodziewamy się ostatniej zgody KE na tarczę dla dużych firm na dniach