Polska przestanie być wiodącym producentem mebli, jeśli do trudnej ogólnej sytuacji na rynku dojdzie zła polityka Lasów Państwowych, twierdzą przedstawiciele Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli (OIGPM). Izba prosi rząd o interwencję.
Polska branża meblarska jest obecnie jednym z największych na świecie producentów mebli, wyrobiła sobie także pozycję lidera w ich eksporcie. Ale właśnie teraz może się to zmienić, alarmuje OIGPM.
Według przytaczanego przez organizację raportu B+R Studio, w 2022 r. przychody branży wprawdzie wzrosły, ale znacznie poniżej inflacji. A prognozy na ten rok są już złe. Analitycy spodziewają się w tym roku spadku wartości produkcji sprzedanej (o 3 proc.) i ilości wyprodukowanych mebli (nawet o 20 proc.).
Zobacz: Polskie meble mniej chętnie kupowane za granicą. Nie tylko przez inflację
Spadła już rentowność produkcji i jeśli proces ten będzie postępował, to doprowadzi to do serii upadków firm meblarskich i zwolnień pracowników, twierdzi OIGPM.
Kłopoty sektora meblarskiego to nie tylko te, z którymi mierzy się cała Unia Europejska. Branża w Polsce uważa, że szkodzą jej ostatnie decyzje Lasów Państwowych oraz Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Mowa tu o wygaszaniu certyfikacji odpowiedzialnej gospodarki leśnej FSC oraz zmianach w procedurach sprzedaży drewna w drugim półroczu 2023 roku. To może bezpośrednio zagrozić bytowi polskich firm meblarskich, uważa OIGPM.
Właśnie z tego powodu Jan Szynaka, w imieniu Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, 13 marca wysłał list do premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o pomoc w rozwiązaniu problemów.
Czym grozi strata certyfikatu
O co chodzi? Certyfikaty FSC, które zamierzają wygaszać Lasy Państwowe, gwarantują możliwość współpracy międzynarodowej. Wymagane są przez wszystkie większe podmioty na głównych rynkach eksportowych.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Jak tłumaczy Jan Szynaka, gdy zabraknie certyfikatu, nikt nie kupi polskich wyrobów z drewna. Tymczasem pomimo jasnego stanowiska branży meblarskiej kolejne Regionalne Dyrekcje Lasów Państwowych rezygnują z umów licencyjnych z organizacją FSC. Lasy Państwowe nie przyjęły zaproszenia FSC do dalszego dialogu. Dlatego OIGPM uważa, że to one, wraz z Ministerstwem Klimatu i Środowiska, będą odpowiedzialne za wszelkie negatywne skutki tych decyzji, w tym zwolnienia pracowników i mniejsze wpływy z podatków PIT, CIT i VAT.
– Polska branża meblarska zatrudnia w Polsce bezpośrednio ok. 200 tys. pracowników (cały przemysł drzewny ok. 400 tys. pracowników), głównie w regionach wiejskich i małych miast. Oceniamy, iż negatywne konsekwencje wynikające z braku certyfikacji FSC mogą dotknąć ok. 20% pracowników całego przemysłu drzewnego, a spadek wolumenu produkcyjnego może osiągnąć nawet 30 proc. – alarmuje Prezes OIGPM.
Nowe zasady sprzedaży drewna
Ponadto problemem są nowe procedury sprzedaży drewna przyczyniające się do gwałtownego wzrostu cen surowca. OIGPM zwraca uwagę, że nowe zasady zostały ustalone bez konsultacji z jakąkolwiek organizacją reprezentującą przemysł drzewny. Tymczasem przykładowo ceny wywoławcze drewna średniowymiarowego wzrosły już o ponad 40 proc. Ogromne podwyżki doprowadzą tylko do pogłębienia kryzysu przemysłu drzewnego w Polsce.
– Lasy Państwowe od dłuższego czasu nie biorą zupełnie pod uwagę widocznej już w połowie 2022 r. i zgłaszanej przez organizacje branżowe informacji o pogarszającej się koniunkturze, a drewno średniowymiarowe w Polsce jest obecnie najdroższe w całej Europie – relacjonuje w liście do premiera OIGPM.
– Na skutek dramatycznego wzrostu kosztów produkcji, a także spadku zamówień wiele firm meblarskich ogranicza lub nawet okresowo wstrzymuje produkcję. Polski przemysł meblowy przestaje być konkurencyjny. Lasy Państwowe, jako monopolista w zakresie dostaw drewna w Polsce, powinny mieć świadomość, że niesie to za sobą odpowiedzialność za losy przemysłu drzewnego i zatrudnionych w nim pracowników – dodaje.
Polskie przedsiębiorstwa meblarskie liczą na pomoc premiera w rozwiązaniu obydwu problemów. Mają nadzieję na cofnięcie niefortunnych decyzji i powrót Lasów Państwowych do odpowiedzialnego dialogu z przemysłem drzewnym oraz FSC.