Jednym z punktów zapalnych kolejnej rundy negocjacji brexitowych może znowu stać się kwestia granicy z Irlandią Północną – wskazują ekonomiści mBanku.
We wtorek rozpoczęła się kolejna runda rozmów dot. umowy handlowej między przedstawicielami Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii.
Ekonomiści mBanku wskazują, że jednym z punktów zapalnych negocjacji może znowu stać się granica z Irlandią Północną.
„Zeszłoroczne porozumienie miało być gwarantem braku twardej granicy między Irlandią, a Irlandią Północną. Jak jednak donoszą media, procedowane obecnie przez brytyjski parlament przepisy mogą wywrócić te ustalenia do góry nogami. Dzisiaj w Izbie Gmin ma być złożony projekt ustawy o rynku wewnętrznym regulujący handel wewnątrz Zjednoczonego Królestwa. Może on naruszać dotychczasowe postanowienia z UE m.in. dot. regulowania pomocy publicznej w Irlandii Północnej” – piszą w raporcie ekonomiści.
Brandon Lewis, minister ds. Irlandii Północnej uważa, że „nowa ustawa o brytyjskim rynku wewnętrznym złamie prawo międzynarodowe, ale w bardzo konkretnym i ograniczonym zakresie”.
Deadline na osiągnięcie porozumienia brytyjski rząd wyznaczył na 15 października.
mBank podnosi swoje prognozy dla PKB Polski, ale wskazuje, że będzie dużo zachorowań w zimie