{"vars":{{"pageTitle":"Cena brudnego powietrza. Polska płaci wyjątkowo duży rachunek na tle innych krajów UE","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","tylko-w-300gospodarce"],"pageAttributes":["breugel","ekologia","jakosc-powietrza","klimat","main","najnowsze","zanieczyszczenie-powietrza"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"14 sierpnia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"14","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":721633}} }
300Gospodarka.pl

Cena brudnego powietrza. Polska płaci wyjątkowo duży rachunek na tle innych krajów UE

Koszt spowodowany zanieczyszczeniem powietrza w Unii Europejskiej w ostatnich latach wynosił 770 mld euro rocznie. To około 6 proc. unijnego PKB. W Polsce cena brudnego powietrza jest znacznie wyższa niż unijna średnia. 

Według najnowszych danych, w latach 2014-2021 koszty wynikające z zanieczyszczenia powietrza osiągnęły poziom około 770 miliardów euro rocznie, co stanowiło 6 proc. produktu krajowego brutto Unii Europejskiej. Przewiduje się, że w ciągu kolejnych 6 lat koszty zanieczyszczenia powietrza spadną do około 490 miliardów euro rocznie, co będzie stanowić 3 proc.  PKB Unii.

Użycie paliw kopalnych odpowiada za około 30-50 proc. szkód ekonomicznych przypisywanych zanieczyszczeniu powietrza. To oznacza, że nawet stopniowe wycofywanie paliw kopalnych nie wystarczy, żeby rozwiązać problem.

To najważniejsze wnioski z raportu „How much does Europe pay for clean air”, opublikowanego przez brukselski thinktank Breugel.

Jaka jest cena za brudne powietrze

Autorzy raportu zaznaczają, że metodologia jaką przyjęli do wyliczeń kosztów nie jest doskonała. Przede wszystkim wyniki są zależne od lokalizacji urządzeń pomiarowych, co może wpływać na dokładność danych dotyczących stężenia pyłów PM2.5. Ponadto, wykorzystano szacunki z lat 2000-2015, kiedy to poziomy zanieczyszczeń były wyższe, a PKB niższe niż obecnie. Te czynniki mogą wpływać na dokładność prognoz dla lat późniejszych. Niemniej jednak, piszą w opracowaniu, zastosowanie jednolitej metodologii dla wszystkich krajów pozwala na przeprowadzenie miarodajnych porównań między państwami członkowskimi UE.

Wyliczając koszty eksperci wyodrębnili kilka głównych kategorii. To przede straty na obniżonej wydajności pracy, która z kolei wynika ze zwiększonej absencji pracowników spowodowanej pogorszeniem stanu zdrowia. Inna kategoria to negatywny wpływ zanieczyszczenia na ekosystemy, co może się przekładać na przykład na spadek produkcji rolniczej.

Eksperci przywołują przy tym badania przeprowadzone przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), z których wynika, że redukcja stężenia cząstek stałych PM2.5 o 1 mikrogram na metr sześcienny (µg/m3) powietrza może przyczynić się do wzrostu PKB o 0,8 proc. I aż 95 proc. tego wzrostu wynika z poprawy wydajności pracy. Autorzy dochodzą w ten sposób do wniosku, że redukcja zanieczyszczenia powietrza wyjaśnia co najmniej jedną szóstą ogólnego wzrostu gospodarczego w UE w ciągu pierwszych 15 lat XXI wieku.

Raport przywołuje też inne badania, w tym z Chin i USA, które potwierdzają podobne zależności. Na przykład wzrost rocznego stężenia pyłów PM2.5 o 1 µg/m3 spowodował spadek wydajności pracy o 1,1 procent w chińskich zakładach produkcyjnych i doprowadził do 2,5-procentowego obniżenia dochodów.

Różnice między państwami

Oczywiście skala problemu jest różna w poszczególnych państwach. W krajach takich jak Szwecja, Finlandia, Estonia i Litwa, koszty te stanowią mniej niż 1 proc. PKB. Natomiast w państwach Europy Środkowo-Wschodniej oraz w niektórych krajach południowych sytuacja jest znacznie gorsza. W Bułgarii i Włoszech koszty wynikające z zanieczyszczenia powietrza sięgają 6 proc. PKB, w Czechach, Chorwacji i na Węgrzech – 7 proc., w Grecji – 8 proc., a w Polsce aż 10 proc. PKB.

Te różnice odzwierciedlają nie tylko różne poziomy zanieczyszczenia powietrza, ale także różnice w strukturze gospodarek, gęstości zaludnienia i innych czynnikach wpływających na wrażliwość danego kraju na skutki zanieczyszczeń. Autorzy raportu podkreślają, że dysproporcje te utrzymają się prawdopodobnie do 2030 roku, mimo ogólnej tendencji spadkowej.

Raport podkreśla, że kraje Europy Wschodniej oraz Włochy mają szczególnie duży problem z kosztami zanieczyszczeń, przekraczającymi w sumie 6 proc. ich PKB. Skala tych kosztów ma się utrzymać na tym poziomie do 2030 roku. Najgorzej zanieczyszczone regiony, stanowiące 10 proc. terytorium UE, generują jednocześnie 25 proc. zgonów związanych z zanieczyszczeniem powietrza

Co nas czeka?

Z raportu wynika, że koszty ekonomiczne zanieczyszczenia powietrza są znacznie wyższe niż wcześniej sądzono. Mimo postępu w redukcji zanieczyszczeń nadal pozostają wysokie, szczególnie w niektórych regionach Europy. Jednocześnie, potencjalne korzyści ekonomiczne z poprawy jakości powietrza są ogromne.

Szacuje się, że poprawa jakości powietrza w latach 2014-2021 przyniosła Unii Europejskiej korzyści w wysokości 423 miliardów euro. Prognozy na lata 2021-2027 są równie optymistyczne – przewiduje się, że dalsza redukcja zanieczyszczeń może przynieść dodatkowe 328 miliardów euro.

Autorzy argumentują, że redukcja zanieczyszczenia powietrza jest możliwa przy jednoczesnym zachowaniu wzrostu gospodarczego. Zwracają uwagę, że korzyści ekonomiczne z czystszego powietrza przewyższają koszty transformacji biorąc pod uwagę ogromne, że skumulowane koszty zanieczyszczenia powietrza w Unii Europejskiej w kolejnych 7 latach mogą wynieść ponad 3 biliony euro.

oprac. Marek Chądzyński

Polecamy także: