{"vars":{{"pageTitle":"Cena ropy idzie w górę po atakach terrorystycznych w Arabii Saudyjskiej","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["arabia-saudyjska","bliski-wschod","jemen","przemysl-wydobywczy","ropa","ropa-naftowa","surowce"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"15 maja 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"15","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":8305}} }
300Gospodarka.pl

Cena ropy idzie w górę po atakach terrorystycznych w Arabii Saudyjskiej

Do poziomu 71,32 dol. wzrósł międzynarodowy benchmark ceny ropy Brent po wczorajszych atakach na pompownie ropy naftowej w Arabii Saudyjskiej, donosi Financial Times.

Dwie pompownie w królestwie zostały zaatakowane przez drony. Zdarzenie miało miejsce 48 godzin po atakach na saudyjskie tankowce.

W jego wyniku nie doszło do znacznych zniszczeń, a Rijad zapewnia, że dostawy ropy nie będą w żaden sposób zakłócone. To jednak nie przeszkodziło ropie zdrożeć o 1,09 dol.

Do obu ataków przyznaje się jemeński rebeliancki Ruch Huti, który sympatyzuje z Iranem. Wydarzenia są pokłosiem zwiększenia napięcia na linii Iran – Stany Zjednoczone. Arabia Saudyjska jest regionalnym pupilkiem Waszyngtonu.

Jeśli więc chodzi o Bliski Wschód, robi się gorąco. Fala politycznych upałów dalej będzie owocować wzrostami ceny ropy, ale – jak wspomnieliśmy w zeszłym tygodniu – to może się okazać naszym najmniejszym problemem, jeśli chodzi o eskalację animozji między Teheranem a Waszyngtonem.