{"vars":{{"pageTitle":"Europejski limit dla cen energii? "Musimy powstrzymać szaleństwo"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-energii","ceny-gazu","ceny-pradu","energetyka","kryzys-energetyczny","main","najnowsze","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"29 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"29","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":347349}} }
300Gospodarka.pl

Europejski limit dla cen energii? „Musimy powstrzymać szaleństwo”

Kolejne rządy krajów Unii Europejskiej domagają się wprowadzenia limitów dla cen energii elektrycznej w UE. To ich odpowiedź na to, co się dzieje na rynku.

Ceny energii elektrycznej biją rekordy w całej Europie. W kilku krajach, w tym w Niemczech, cena energii elektrycznej z dostawą za rok przekroczyła już 1000 euro za megawatogodzinę. W przypadku Niemiec cena wzrosła o 720 proc. od początku roku.

Podobnie było we Francji, gdzie w piątek 26 sierpnia kontrakt na dostawę energii za rok kosztował już ponad 1000 euro za 1 MWh. Jeszcze rok temu cena wynosiła 85 euro za MWh.

Francja wprowadza limit na podwyżki

Francuski rząd jako jeden z pierwszych zareagował na wzrost cen energii i zapowiedział wprowadzenie odgórnego limitu na wzrost cen. Do końca tego roku ceny prądu nie wzrosną we Francji o więcej niż 4 proc.

– Limit 4 proc. na [ceny] energii zostanie utrzymany do końca 2022 r. Nie będzie „nadganiania” limitu w przyszłym roku, a podwyżki cen zostaną powstrzymane – mówił w niedzielę minister gospodarki Francji Bruno Le Maire.

Choć szczegóły francuskiej propozycji nie są znane to według zapowiedzi ministra limit ma też obejmować ceny gazu. One również ostro ostatnio rosły. Na holenderskiej giełdzie, która jest dla Europy punktem odniesienia, kontrakt na dostawę gazu we wrześniu kosztował w piątek 306 dolarów za 1 MWh. Dla porównania przed rokiem było to niecałe 28 euro.

Austria chce europejskiej interwencji

Inne kraje UE, które również cierpią z powodu drastycznego wzrostu cen energii, domagają się reakcji na poziomie unijnym. Austriacki kanclerz Karl Nehammer poparł w niedzielę pomysł wprowadzenia ogólnounijnego limitu dla cen energii elektrycznej.

– Musimy wreszcie powstrzymać szaleństwo, które ma miejsce na rynkach energii. A to może się zdarzyć tylko dzięki europejskiemu rozwiązaniu” – cytuje oświadczenie Nehammera agencja Reuters. .

– Coś musi się wreszcie wydarzyć. Ten rynek nie ureguluje się w swojej obecnej formie. Wzywam wszystkie 27 krajów UE do wspólnego działania i natychmiastowego powstrzymania tej eksplozji cen – oświadczył kanclerz Austrii.

Reuters zwraca uwagę, że Austria jest silnie uzależniona od rosyjskiego gazu, zwłaszcza w przemyśle i ciepłownictwie, a około 80 proc. dostaw pochodziło z Rosji. Ale większość energii elektrycznej w Austrii pochodzi z odnawialnych źródeł energii. Austriackie społeczeństwo coraz bardziej nie rozumie więc systemu rynkowego, w którym ceny gazu i energii są ściśle powiązane.

Według kanclerza Nehammera należy doprowadzić do rozdzielenia cen energii elektrycznej i gazu.

– Nie możemy pozwolić, aby Putin codziennie ustalał europejską cenę energii elektrycznej – stwierdził Karl Nehammer.

Belgia dyskutuje o programie osłonowym

Według Reutersa, Czechy, które obecnie sprawują prezydencję w Unii Europejskiej zaproponują jak najszybciej nadzwyczajne posiedzenie Rady ds. Energii UE, aby uporać się z gwałtownie rosnącymi cenami energii. Reuters powołuje się na informacje z czeskiego rządu w tej sprawie.

Jednak pierwsze sugestie, że UE może sięgnąć po ten instrument pojawiały się już w marcu. Do tego pory jednak nie wypracowano żadnego konkretnego rozwiązania. Co w niektórych państwach Wspólnoty budzi coraz większe zniecierpliwienie.

Na przykład partia Zielonych w Belgii już domaga się od belgijskiego rządu podjęcia działań bez oglądania się na decyzje UE.

– Mamy nadzieję, że uda się to zaaranżować na poziomie europejskim, ale jeśli teraz nic z tego nie wyniknie, będziemy musieli zastanowić się, jak możemy to zrobić sami jako kraj – podała partia w oświadczeniu. I zwróciła uwagę na ponadprzeciętne zyski sektorów, które korzystają na wzroście cen energii.


Polecamy także: