{"vars":{{"pageTitle":"Ceny mieszkań w Polsce nareszcie spadają. Lokale tańsze też w Warszawie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["main","mieszkania","najnowsze","rynek-mieszkaniowy","rynek-nieruchomosci","rynek-wtorny"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"9 lipca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"09","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":717866}} }
300Gospodarka.pl

Ceny mieszkań w Polsce nareszcie spadają. Lokale tańsze też w Warszawie

Ceny mieszkań na rynku wtórnym w końcu zaczynają się stabilizować. W Warszawie czerwiec przyniósł długo wyczekiwany spadek średniej ceny metra kwadratowego. Podobne trendy widać również w innych polskich metropoliach.

Wygaśnięcie programu „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” znacząco obniżyło popyt na mieszkania z drugiej ręki. Dodatkowo, na rynku pojawiło się więcej ofert – liczba unikalnych mieszkań w serwisach ogłoszeniowych wzrosła o 18 proc. od grudnia 2023 roku – wynika z danych portalu GetHome.pl.

Po wygaśnięciu programu wsparcia kredytobiorców „Bezpieczny Kredyt 2 proc.” sprzedaż używanych mieszkań wyraźnie spadła. Jednak chyba przesadą byłoby stwierdzić, że na rynku mamy sprzedażową zapaść – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.

Stabilizacja cen i pierwsze obniżki

Mimo rosnącej podaży, liczba transakcji nie spada. To sugeruje, że kupujący są bardziej skłonni do negocjacji cen. W rezultacie w maju średnia cena metra kwadratowego na rynku wtórnym w Krakowie, Poznaniu, Trójmieście i na Górnym Śląsku utrzymała się na poziomie kwietnia.

Z kolei w Łodzi, Warszawie i Wrocławiu ceny nadal rosły, ale w czerwcu tempo wzrostu wyhamowało. W Warszawie i Trójmieście odnotowano nawet spadek cen o 1 proc.

Pokazuje to poniższa grafika:

Te zmiany cenowe to dobra wiadomość dla kupujących. Oznacza to, że sprzedający stają się bardziej elastyczni i gotowi do negocjacji. Dodatkowo, coraz więcej deweloperów oferuje promocje i obniżki cen, aby pozbyć się niesprzedanych mieszkań.

To dobra wiadomość dla kupujących, bo oznacza, że sprzedający zaczęli schodzić na ziemię. Wielu najpewniej liczyło na zakupowe szaleństwo po pojawieniu się w ofercie banków „Kredytu mieszkaniowego #naStart”. Jednak rząd odsuwa decyzję w sprawie nowego programu wsparcia kredytobiorców. Tymczasem z powodu podażowego falstartu coraz więcej firm deweloperskich decyduje się na promocyjne obniżki cen – komentuje Marek Wielgo.

Największe wzrosty cen na Śląsku

W pierwszym półroczu 2024 roku ceny mieszkań z drugiej ręki najszybciej rosły na Górnym Śląsku – o ponad 9 proc. W Łodzi i Warszawie ceny wzrosły o około 7 proc., a w Krakowie i Wrocławiu – o 6 proc. i 5 proc. Najmniejsze wzrosty odnotowano w Trójmieście (+1 proc.) i Poznaniu (+3 proc.).

Mimo wysokich wzrostów cen, Katowice i Łódź nadal pozostają jednymi z najtańszych metropolii w Polsce. Wynika to z dużej liczby mieszkań w starym budownictwie, które są tańsze od lokali w nowym budownictwie.


Czytaj także: Wynajem mieszkania to najlepsza inwestycja. „Większy podatek od najmu nie jest złym pomysłem”


Jednocześnie w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i Trójmieście średnia cena metra kwadratowego na rynku wtórnym jest wyższa niż na rynku pierwotnym. W pozostałych metropoliach sytuacja jest odwrotna.

Analitycy GetHome.pl przewidują, że ceny mieszkań na rynku wtórnym będą się stabilizować w najbliższych miesiącach. Możliwe są również dalsze spadki cen, szczególnie w miastach, gdzie podaż jest największa.

Jednocześnie, rozszerzając perspektywę, mieszkania drożeją. Jak podaje Eurostat – urząd statystyczny Unii Europejskiej, który gromadzi dane na temat państw członkowskich – w pierwszym kwartale 2024 r. ceny nieruchomości w całej UE wzrosły o 0,4 proc. Z kolei w porównaniu z czwartym kwartałem 2023 r. mieszkania w państwach Wspólnoty podrożały o 1,3 proc.

Oprac. Emilia Derewienko

Czytaj także: