Polska sprzedała na aukcji na giełdzie EEX łącznie ponad 2 mln uprawnień do emisji dwutlenku węgla w cenie 61,29 euro za jednostkę, podało European Energy Exchange AG.
European Energy Exchange AG (EEX) to środkowoeuropejska giełdą energii elektrycznej i towarów z siedzibą w Lipsku. Przeprowadza m. in. aukcję uprawnień do emisji CO2. Jednostką jest EUA. Jedno EUA uprawnia do emisji jednej tony ekwiwalentu dwutlenku węgla.
W trakcie dzisiejszej aukcji, Polska sprzedała 2 066 500 uprawnień do emisji, podała giełda EEX. Cena wyniosła aż 61,29 euro za EUA.
Na poprzedniej aukcji, 25 sierpnia, Polska sprzedawała uprawnienia po 56,63 euro za EUA.
System handlu emisjami
Unijny system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla wprowadzono w 2005 roku. Miał przygotować UE do wdrożenia Protokołu z Kioto, czyli międzynarodowego porozumienia, które nałożyło na państwa rozwinięte obowiązek redukcji emisji CO2 do 2021 roku o 5 proc. w stosunku do poziomu z 1990.
Za systemem stoi kilkudziesięcioletni dorobek współpracy międzynarodowej oraz rozwoju nauki w zakresie zmiany klimatu. Opłaty za emisje CO2 mają być najważniejszym narzędziem realizacji unijnego celu 55 proc. redukcji emisji w 2030 roku.
Od początku 2021 roku ceny uprawnień do emisji dwutlenku węgla wzrosły o kilkadziesiąt procent. W czerwcu było to ponad 50 euro za tonę. Dzisiaj cena uprawnień sprzedanych przez Polskę przekroczyła 60 euro.
Wzrost cen uprawnień skutkuje w Polsce m. in. droższą energią elektryczną. Jest tak, gdyż firmy, które emitują CO2 są zobowiązane kupować uprawnienia, aby móc prowadzić działalność. A jednym z największych emitentów są firmy energetyczne wytwarzające energię z węgla. Większe koszty zakupu uprawnień przekładają na konsumentów energii.
Polski budżet jednak bardzo zyskuje na handlu uprawnieniami, co tłumaczył Marek Chądzyński w tym artykule.