{"vars":{{"pageTitle":"Coraz więcej firm chce zwalniać ludzi. Najgorzej jest w firmach produkcyjnych","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bezrobocie","duze-przedsiebiorstwa","main","male-i-srednie-przedsiebiorstwa","mikrofirmy","najnowsze","najwazniejsze","polski-instytut-ekonomiczny","praca","rynek-pracy","zatrudnienie"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"18 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"18","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":342375}} }
300Gospodarka.pl

Coraz więcej firm chce zwalniać ludzi. Najgorzej jest w firmach produkcyjnych

Po raz pierwszy od wielu miesięcy liczba firm, które zamierzają zwalniać pracowników jest większa niż tych, które chcą zatrudniać, wynika z badań Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

PIE, który jest publicznym think tankiem, cyklicznie sprawdza nastroje panujące na rynku pracy. Najnowsze badania były przeprowadzone na początku sierpnia.

Wynik? W sierpniu 12 proc. pytanych firm planowało zwolnienia pracowników w ciągu trzech kolejnych miesięcy. Jednocześnie 10 proc. pytanych twierdziło, że będzie zatrudniać,

– (…) Stanowi to odwrócenie obserwowanej od początku roku sytuacji, gdy przyjęcia przeważały nad zwolnieniami – zauważają analitycy PIE.

Coraz więcej chce zwalniać

W analizie udostępnionej 300Gospodarce PIE zwraca uwagę, że już od początku roku systematycznie rośnie udział deklaracji o planowanych zwolnieniach, a maleje – o przyjęciach do pracy.

– Przewaga deklaracji o zwolnieniach występowała w mikro i małych firmach oraz przedsiębiorstwach z sektora produkcji, TSL (transport, spedycja, logistyka) i usług. Średnie i duże firmy oraz budownictwo nadal chętniej zatrudniają niż zwalniają pracowników – wyliczają autorzy opracowania.

Zwracają uwagę, że najbardziej niepokojąca jest sytuacja firmach produkcyjnych. To w tym segmencie przedsiębiorców, którzy planują zwiększyć zatrudnienie, jest najmniej. I jednocześnie jest najwięcej tych, którzy chcą zwalniać.

Dlaczego firmy chcą zwalniać?

Z ankiet przeprowadzonych na zlecenie PIE i Banku Gospodarstwa Krajowego wynika przy tym, że głównym powodem planowania zmniejszania zatrudnienia jest pogarszająca się kondycja finansowa firmy.

– Ponad połowa firm planujących zwolnienia doświadczyła spadku wartości sprzedaży (55 proc.) i liczby nowych zamówień (52 proc.). W związku ze zmniejszającym się popytem firmy te częściej dysponują zbyt dużymi mocami produkcyjnymi (32 proc.). Przekłada się to na ich sytuację finansową – aż 15 proc. planujących zwolnienia to firmy z niedostateczną płynnością finansową – piszą ekonomiści PIE w swojej analizie.

Nie pozwala im to również na realizowanie nowych inwestycji, częściej niż firmy planujące zatrudnienie deklarują, że nie inwestują z powodu braku środków finansowych.

W danych jeszcze nie widać zwolnień

Eksperci podkreślają, że tych pogarszających się nastrojów nie widać jeszcze w twardych danych. Jak dotąd bezrobocie utrzymuje się na rekordowo niskim poziomie. A zatrudnienie nie spada.

Ale, piszą w swoim opracowaniu, na rynku pracy widać pewne symptomy spowolnienia gospodarczego spowodowanego rosnącą inflacją i trwającą wojną w Ukrainie.

– Firmy skupiają się raczej na optymalizacji swoich zasobów i dostosowaniu przedsiębiorstwa do trudniejszych warunków, niż na poszerzaniu działalności oraz inwestycjach. W związku z tym są mniej chętne do zatrudniania nowych osób, częściej też decydują się na zwolnienia. W dłuższej perspektywie nie powinno to jednak spowodować znacznego wzrostu bezrobocia – podaje PIE.

Według think-tanku wynika to m.in. z demografii. Zasób siły roboczej będzie się stopniowo zmniejszał ze względu na systematyczne starzenie się społeczeństwa. I nawet spowolnienie gospodarcze, które powoli staje się faktem, nie zmieni tego trendu. A zatem ryzyko dużego wzrostu bezrobocia jest obecnie niewielkie.


Polecamy: