Czego żałują polscy pracownicy? Przede wszystkim tego, że późno zaczęli pracę zawodową i nie przykładali się do nauki języków obcych.
Portal rekrutacyjny rocketjobs.pl zapytał tzw. white collars, czyli pracowników umysłowych, o to, co zmieniliby w kontekście wyborów zawodowych.
Co można było zrobić inaczej?
Najwięcej osób, bo 29 proc., żałuje, że nie rozpoczęło pracy zawodowej wcześniej (w czasie studiów, szkoły). Kolejna odpowiedź z najwyższą liczbą wskazań dotyczy pracy zagranicą. Ankietowani (26 proc.) żałują, że nie wyjechali do pracy do innych krajów. Tyle samo osób żałuje, że pracowało w jednym miejscu za długo.
Są też tacy, którzy gdyby mogli cofnąć czas, poprosiliby o podwyżkę. Takiej odpowiedzi udzieliło 24 proc. respondentów.
Nie brakuje także osób, które uważają, że mogłyby wynegocjować wyższe wynagrodzenie podczas zatrudniania (21 proc. badanych). Kolejny punkt dotyczy przekonania, że można było wybrać lepiej płatny zawód. Tak uważa 19 proc. ankietowanych. Tylko nieco mniej żałuje, że nie ufało swojej intuicji w wyborach zawodowych.
Wielu pracowników jest też przekonanych, że brało zbyt dużo na siebie (18 proc.). Także 18 proc. ankietowanych żałuje, że nie porzuciło wcześniej nielubianej pracy bądź tej, która nie dawała satysfakcji. Innym doskwiera to, że nie walczyli o awans.
Lekceważenie nauki języków obcych
W kontekście rozwoju osobistego badani na pierwszym miejscu stawiali żal dotyczący nieprzykładania się do nauki języków obcych, który zadeklarowało aż 52 proc. uczestników badania. Drugie miejsce zajęło nierozwijanie własnych pasji i talentów, wskazane przez 46 proc. respondentów. Mniej więcej co trzeci badany żałował, że nie myślał bardziej strategicznie na etapie wyboru studiów oraz, że zbyt mało angażował się w naukę obsługi programów i narzędzi komputerowych. Co czwarty respondent żałował zbyt słabego przykładania się do nauki w szkole oraz tego, że nie udało mu się ukończyć rozpoczętych studiów, kursów lub szkoleń.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
– Wyniki przeprowadzonych badań wskazują, że w obszarze aktywności zawodowej pojawia się między innymi widoczny żal wynikający z późnego wejścia na rynek pracy i niedostatecznego z perspektywy badanych – inwestowania w swoje kompetencje. Rezultaty te mogą być spowodowane rosnącą popularnością social mediów służących celom zawodowym. Nie od dziś wiadomo, że godziny spędzone na przeglądaniu profili społecznościowych innych osób mogą skutecznie obniżyć samoocenę. Takie myśli mogą skutkować następnie wyrzutami sumienia, że jest już za późno na dalszy rozwój zawodowy – podkreśla Konstancja Gierba, ekspertka prawa pracy, cytowana w raporcie.
Skąd bierze się żal?
Jest wiele prawdopodobnych przyczyn odczuwania żalu przez pracowników. Jak wskazują autorzy badania, jedną z nich mogą być mało realistyczne oczekiwania, z jakimi młodzi pracownicy wchodzą na rynek pracy. Ponadto poczucie żalu bierze się również z naszej skłonności do idealizacji i wyobrażania sobie, że alternatywne scenariusze życia mają wyłącznie „plusy” i praktycznie żadnych „minusów”.
W badaniu uczestniczyły osoby w wieku od 19 do 45 lat, które przynajmniej rok pracowały w zawodzie z branży white collar. Swoim punktem widzenia podzieliło się ponad 500 osób.
Polecamy również:
- Dłuższa praca popłaca, czyli tyle wynoszą najwyższe emerytury w Polsce
- Chcemy się szkolić, ale nie za nic. Stawką są stabilna praca lub awans
- Biuro w domu, czyli praca zdalna może być bardziej efektywna. Ale są warunki
- Praca zdalna na nowo. Oto największe kontrowersje wokół niej po zmianach przepisów