Rosja może nie dotrzymać terminu zakończenia budowy Nord Stream 2.Wszystko dlatego, że Dania do tej pory nie wydała oficjalnej zgody na rozpoczęcie budowy na swoich wodach terytorialnych, informuje Financial Times.
Aby Rosja dotrzymała terminu, Kopenhaga musiałaby wydać zgodę w ciągu najbliższych kilku tygodni. Wnioski o zezwolenie złożone w Duńskiej Agencji Energetycznej na dwie różne proponowane trasy są rozpatrywane od miesięcy, co poddaje to w wątpliwość.
Uruchomienie gazociągu miało zbiec się w czasie z wygaśnięciem 31 grudnia istniejącego kontraktu na tranzyt gazu do Niemiec przez Ukrainę.
„Jeśli w ciągu najbliższych kilku tygodni nie uzyskamy zgody Duńczyków, nie dotrzymamy terminu” – powiedział Financial Times wysoki rangą pracownik z otoczenia Nord Stream 2.
Drugie źródło bliskie projektowi powiedziało, że następny miesiąc będzie najważniejszy: „Jest już prawie sierpień, a to wywołuje niepokój, jeśli nie panikę” – mówił.
Projekt Nord Stream 2 pochłonie 9,5 mld euro i będzie transportować gaz z Wyborgu w obwodzie leningradzkim do niemieckiego Greifswald. Polska i kraje bałtyckie starały się zablokować budowę tego gazociągu, twierdząc, że zwiększy to zależność Europy od Rosji, a administracja prezydenta Donalda Trumpa w Waszyngtonie zagroziła sankcjami.
>>>Czytaj też: Ministerstwo Energii: Polska pozostaje krytycznie nastawiona względem budowy gazociągu Nord Stream 2