{"vars":{{"pageTitle":"Delivery Hero nową gwiazdą niemieckiej giełdy. Ale po oszustwie Wirecard Niemcy traktują ten awans nieufnie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["biznes","dax","delivery-hero","gielda","gospodarka","niemcy","startup","uslugi","wirecard"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"24 sierpnia 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":60685}} }
300Gospodarka.pl

Delivery Hero nową gwiazdą niemieckiej giełdy. Ale po oszustwie Wirecard Niemcy traktują ten awans nieufnie

Czasy, gdy Dax – czyli główny indeks frankfurckiej giełdy – był odbiciem starej gospodarki, minęły. Teraz na giełdzie pojawił się kolejny hitowy startup Delivery Hero. Jednak po oszustwach Wirecard Niemcy podchodzą do nowej gwiazdy nieufnie.

Wirecard, niemiecki startup finansowy, był niedawno bohaterem być może największego oszustwa księgowego w Europie, o czym pisaliśmy tutaj. Teraz ma za Odrą następcę, bo na frankfurckiej giełdzie pojawił się nowy startup dowożący jedzenie – Delivery Hero.

Dziś rowerowa firma kurierska Delivery Hero awansuje do pierwszej ligi giełdowej w Niemczech. Serwis będzie należał do klubu 30 najważniejszych firm składających się na Dax.

Jak działa Delivery Hero? Klienci za pomocą strony internetowej wybierają spośród dostępnych restauracji, następnie zamawiają wybrane dania, a kurierzy je dowożą. Restauracje płacą prowizję w wysokości do 30 proc. zakupu, skąd pokrywane są pensje około 25 tys. pracowników.

Teraz Delivery Hero chcą zostać światowym liderem rynku i oprócz jedzenia z restauracji dostarczać coraz więcej innych towarów, takich jak żywność, kwiaty i leki. Podobnie jak na przykład znane na polskim rynku Glovo.

Czego boją się Niemcy? Pomimo prawie dwukrotnego zwiększenia przychodów (do 1,2 mld euro) i rozszerzenia działalności na głównym rynku azjatyckim o około 170 procent Delivery Hero stracił w ubiegłym roku ponad 660 mln euro.

I choć wiele spółek Dax osiąga większość swoich przychodów za granicą, grupa jest jedyną w indeksie, która nie prowadzi działalności w Niemczech. Swój biznes w kraju sprzedali holenderskiemu konkurentowi.

Eksperci od rynku finansowego boją się, że awans do głównego indeksu nastąpił za wcześnie.

Polskie startupy przyciągają coraz więcej gotówki. Rośniemy na regionalnego lidera