Dyskusja o wprowadzeniu czterodniowego tygodnia pracy w Polsce nie traci na sile. Zgodnie z najnowszymi badaniami, 63 proc. Polaków chciałoby pracować tylko cztery dni w tygodniu. Ale już tylko 50 proc. uważa, że krótszy tydzień pracy powinien być dla wszystkich pracujących.
Krótszy, czterodniowy tydzień pracy, to jeden z celów, jakie postawiła przed sobą ministra rodziny i pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Jej zdaniem skrócenie tygodnia pracy jest możliwe w Polsce w ciągu kilku najbliższych lat.
Ale sam pomysł mocno dzieli ekonomistów, przedsiębiorców i przedstawicieli związków zawodowych. Część jest zdania, że polska gospodarka powinna podążać za trendem widocznym już w niektórych europejskich krajach. Ale część uważa, że jest na to zdecydowanie zbyt wcześnie, biorąc chociażby poziom produktywności pracy w Polsce.
A co o pomyśle sądzą Polacy? Sa podzieleni, dokładnie pół na pół.
Kto jest za czterodniowym tygodniem pracy?
Z badania przeprowadzonego na panelu badawczym Ariadna na losowej próbie 11138 dorosłych osób wynika, że za wprowadzeniem czterodniowego tygodnia pracy w Polsce jako zasady zdecydowanie opowiada się 19 proc. ankietowanych. Odpowiedź „raczej tak” wybiera 31 proc. badanych.
Znacznie więcej badanych (63 proc.) uważa, że czterodniowy tydzień pracy powinien dotyczyć ich bezpośrednio. Ale tu też są warunki dodatkowe. Zdecydowana większość nie jest gotowa na obniżenie pensji w związku z krótszym czasem pracy. Aż 76 proc. osób wolałoby pracować po 10 godzin dziennie, by utrzymać swoje wynagrodzenie na dotychczasowym poziomie. Znacznie mniej, bo tylko 24 proc., woli skrócić czas pracy do 32 godzin tygodniowo, nawet kosztem niższych zarobków. Widać tutaj wyraźny podział między pokoleniami – młodsze osoby są bardziej skłonne do pracy w krótszym wymiarze godzin, nawet za mniejsze pieniądze.
– To pokazuje, że Polacy są otwarci na zmiany, ale stawiają na zachowanie swoich finansów – ocenia prof. Dominika Maison, która opracowała badanie.
Największe poparcie dla idei czterodniowego tygodnia pracy występuje wśród młodych osób (61 proc. w grupie wiekowej 18-34 lata). Z kolei osoby powyżej 55. roku życia w większości nie są przekonane do tego pomysłu.
Jak spędzilibyśmy dodatkowy czas wolny?
Ankieterzy spytali też, jak Polacy wykorzystaliby tak pozyskany dzień wolny. Najwięcej osób, bo aż 35 proc., zadeklarowało, że poświęciłoby go na spędzanie czasu z rodziną. Na drugim miejscu znalazły się odpoczynek (31 proc.) oraz wyjazdy i zwiedzanie (31 proc.). Ciekawym zjawiskiem jest to, że 15 proc. respondentów planuje wykorzystać dodatkowy dzień na podjęcie dodatkowej pracy. Co pokazuje, że dla wielu Polaków możliwość zarobku jest nadal priorytetem.
Kobiety częściej niż mężczyźni deklarują, że spędziłyby dodatkowy dzień z rodziną i zajmowały się domem. Mężczyźni natomiast preferują poświęcić ten czas na swoje hobby lub uprawianie sportu. Preferencje dotyczące spędzania wolnego czasu różnią się także w zależności od poziomu wykształcenia. Osoby z wyższym wykształceniem częściej deklarują, że będą czytać książki, uprawiać sport lub podróżować. Z kolei osoby z niższym wykształceniem częściej wybierają oglądanie telewizji, zakupy lub sprzątanie.
Te branże powinny pracować jak teraz
Ankietowanych spytano również, czy w związku ze skróceniem tygodnia pracy są gotowi na ograniczoną dostępność różnego rodzaju usług. I jak się okazało nie w każdym przypadku krótszy tydzień pracy byłby mile widziany.
Największe przyzwolenie jest dla ograniczenia dostępności szkół i uczelni oraz żłobków i przedszkoli. Autorzy opracowania zwracają jednak uwagę, że tu widać bardzo duże różnice między kobietami i mężczyznami. Więcej mężczyzn (54 proc.) niż kobiet (45 proc.) zgadza się z takim ograniczeniem.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
– Okazuje się, że Polacy pewnym zawodom czy usługom dają większe przyzwolenie na 4-dniowy tydzień pracy niż innym. Prawie połowa Polaków godzi się z tym, że 4-dniowy tydzień pracy może oznaczać ograniczenie pracy szkół i uczelni, żłobków i przedszkoli oraz urzędów. Natomiast najwięcej przeciwników ma ograniczenie pracy kin, muzeów czy restauracji, czyli miejsc, w których chętnie spędza się czas wolny. Mniejsza zgoda jest również na ograniczenie pracy ośrodków zdrowia i sklepów osiedlowych, czyli tego co daje bezpieczeństwo i wygodę życia – mówi prof. Dominika Maison, cytowana w komunikacie z badania.
Z ankiet wynika, że na ograniczenie dostępności kin i muzeów zgadza się jedynie 35 proc. badanych, a na skrócenie czasu pracy restauracji 35 proc. ankietowanych.
To też może Cię zainteresować:
- Czterodniowy tydzień pracy? Polacy są podzieleni. I to nie najmłodsi popierają zmianę
- Czterodniowy tydzień pracy? Nie tak prędko. Polska w ogonie zestawień produktywności
- Czterodniowy tydzień pracy. Znaczna większość przedsiębiorców go nie popiera
- Co mogłoby podnieść wydajność pracowników? Czterodniowy tydzień pracy to jeden z pomysłów