{"vars":{{"pageTitle":"Warzywa gniją, długi rosną. Pogarsza się kondycja polskich rolników","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["big-infomonitor","bik","biuro-informacji-kredytowej","ceny-nawozow","dlugi","main","najnowsze","plynnosc-finansowa","polskie-rolnictwo","rolnicy","skupy","sytuacja-finansowa","waldemar-rogowski","zadluzenie","zboze"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"8 października 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"08","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":742192}} }
300Gospodarka.pl

Warzywa gniją, długi rosną. Pogarsza się kondycja polskich rolników

Dane BIG InfoMonitor i BIK wskazują, że sytuacja finansowa producentów rolnych w Polsce jest coraz trudniejsza. Choć zaległe zadłużenie producentów warzyw i owoców nieznacznie spadło, to w najważniejszym segmencie – upraw zbóż, roślin strączkowych i oleistych – wzrosło w ciągu roku o ponad 100 proc., przekraczając 20,5 mln zł na koniec sierpnia 2025 r.

Rekordowy wzrost zaległości

Produkcja zbóż stała się najbardziej zadłużonym sektorem rolnictwa. W ciągu 12 miesięcy przeterminowane zobowiązania wzrosły z 10,2 mln zł do 20,5 mln zł, co stanowi wzrost o 101 proc. W przypadku rolników zajmujących się uprawą roślin wieloletnich długi zwiększyły się z 6,5 mln zł do 6,9 mln zł, czyli o 7,6 proc. Jedynie producenci warzyw i roślin bulwiastych odnotowali niewielką poprawę – ich zaległości spadły z 38,8 mln zł do 34,9 mln zł, czyli o 4 proc.

Na koniec sierpnia 2025 r. wartość wszystkich zaległych zobowiązań sektora rolniczego (PKD A – rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo) przekroczyła 667,3 mln zł.

Kryzys na polach i w finansach

– Dane o przeterminowanych długach to tylko finansowy wierzchołek góry lodowej. Realia życia na wsi to ciągła konfrontacja z nieprzewidywalnością i niepewnością warunków rynkowych: gnijące na polach warzywa stają się symbolem nieopłacalnej produkcji – komentuje dr hab. Waldemar Rogowski, główny analityk BIG InfoMonitor.

Ekspert zwraca uwagę, że rosnące koszty nawozów, paliwa, pracy i pasz pochłaniają zyski, a ceny skupu nie rekompensują wydatków.

– W efekcie rolnicy, zamiast sprzedawać, rozdają swoje plony za darmo, bo skupy ograniczają odbiór płodów rolnych, a polski rynek zalewa tańszy import z zagranicy. Producent musi więc sam stać się handlowcem, skracając kanały dystrybucji w myśl zasady „z pola wprost na stół” – dodaje Rogowski.

Narastające ryzyko dla bezpieczeństwa żywnościowego

Rosnące długi w produkcji zbóż i roślin oleistych, przy jednoczesnym spadku opłacalności upraw, stanowią poważne zagrożenie dla stabilności polskiego rolnictwa. Coraz więcej gospodarstw zmaga się z problemami płynności finansowej, a ich sytuacja przekłada się na kondycję całego łańcucha dostaw żywności.

Brak systemowych rozwiązań może w przyszłości negatywnie odbić się na bezpieczeństwie żywnościowym kraju.


Przeczytaj także: