W tym roku do wykorzystania mamy potencjalnie 8 długich weekendów. Trzy z nich mogą być nawet bardzo długie. Jak to wygląda w kalendarzu?
Liczba długich weekendów zależy od tego, jak wykorzystamy 10 dodatkowych dni wolnego przysługujących w związku z różnymi świętami.
Pierwszą szansę na przerwę od pracy daje nam styczeń. Trzech Króli będziemy obchodzili w sobotę 6 stycznia. To oznacza, że osoby, które mają umowę o pracę i zatrudnione są w pełnym wymiarze, dostaną dodatkowy dzień wolny za sobotnie święto.
Jeśli zatrudniający wskaże 5 stycznia, to już pierwszy weekend tego roku można sobie przedłużyć i to bez wykorzystywania dni urlopowych. A jeżeli ktoś uzna, że trzydniowy długi weekend to za mało, może sięgnąć po zaległy urlop z puli z 2023 r. i nieco go sobie wydłużyć.
Szanse na ponad tydzień odpoczynku
Kolejną szansę na dłuższą przerwę od oglądania oblicza szefów przyniosą święta wielkanocne. Niedziela wielkanocna przypada w tym roku 31 marca. Poniedziałek wielkanocny jest dniem wolnym od pracy. Jeżeli weźmiemy cztery dni urlopu od 2 do 5 kwietnia (wtorek – piątek), będziemy mogli skorzystać z 9 dni wytchnienia od pracy w okresie od 30 marca do 7 kwietnia.
Następnej kumulacji wolnych dni możemy spodziewać się w maju. Święto Pracy (środa) i Święto Konstytucji 3 Maja (piątek) można połączyć jednym dniem urlopu (2 maja) i w rezultacie odpoczywać przez 5 dni. Gdy dodamy do tego jeszcze 29 oraz 30 kwietnia, to otrzymamy siedmiodniowy urlop. Jednak korzystny pod względem urlopowym jest nie tylko początek maja, ale i jego końcówka. Przedostatniego dnia maja obchodzili będziemy Boże Ciało. Żeby zapewnić sobie 4 dni odpoczynku, wystarczy wziąć wolne 31 maja.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Na kolejną możliwość odpoczynku z wykorzystaniem dni ustawowo wolnych od pracy trzeba będzie poczekać do 15 sierpnia. Tego dnia nad Wisłą obchodzone są Święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Dlatego dodatkową przerwę od pracy można zaplanować sobie na czas od 15 do 18 sierpnia. Jedyne co należy zrobić, to wziąć 1 dzień urlopu. Sierpień to jeden z wakacyjnych miesięcy, więc nie powinno być z tym problemu.
A co z końcówką roku?
Korzystny dla urlopowiczów będzie także listopad tego roku. Dzień Wszystkich Świętych 1 listopada przypada w piątek a Święto Niepodległości 11 listopada w poniedziałek. To oznacza, że bez wykorzystywania dni z puli urlopowej, będziemy mieli dwa długie weekendy.
Jest jeszcze grudzień. W tym roku pierwszy i drugi dzień Bożego Narodzenia to środa (25 grudnia) i czwartek (26 grudnia). Należy zatem jedynie wziąć urlop 23-24 grudnia oraz 27 grudnia. Tylko 3 dni z urlopu wystarczą do otrzymania 9 dni bez obowiązków zawodowych. A jeżeli w puli urlopowej zostanie jeszcze kilka dni wolnego, można wydłużyć przerwę od pracy do końca roku by z naładowanymi bateriami powitać 2025 rok.
To też może Cię zainteresować:
- Światowa gospodarka w 2024 r. Chiny skonsolidują swoje wpływy, strefa euro może wyjść ze stagnacji
- Tyle wyniosą składki na ZUS w 2024 roku. Przedsiębiorcy łapią się za kieszeń
- Tyle kilometrów dróg w Polsce powstanie w 2024 roku. Plan jest skromniejszy niż przed rokiem [MAPA]
- Taryfy niżej, rachunki wyżej. Tyle zapłacimy za prąd i gaz po odmrożeniu cen w 2024 roku [WYLICZENIA]