Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców: rząd nie pracuje nad taką zmianą. „To postulat tylko jednej części środowiska”, wskazuje pełnomocniczka rządu.
Obecnie przedsiębiorcy obowiązkowo odprowadzają składki na ubezpieczenie społeczne do ZUS-u. W przypadku osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą minimalna kwota składki to 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia brutto.
Zgodnie z projektem ustawy budżetowej na rok 2023 ma ono wynieść 6935 zł. Składka do ZUS wzrośnie więc w 2023 roku o 17 proc., wskazuje rzecznik sektora MŚP. Jego zdaniem, może być to „gwóźdź do trumny” wielu mikrofirm.
Rząd nie prowadzi jednak żadnych rozmów nad zmianą obecnego prawa. Tak wynika z wypowiedzi wiceminister Olgi Semeniuk.
Rząd nie pracuje nad zmianą
Wiceminister była pytana o propozycję Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców. Rzecznik, Adam Abramowicz, zaproponował ostatnio, by przedsiębiorcy mogli sami decydować, czy chcą za siebie płacić składkę do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
Jego zdaniem, styczniowa podwyżka składki ZUS to dla wielu mikrofirm będzie zaporowa kwota. Może ona być „gwoździem do trumny dla wielu z nich”, wskazał Abramowicz.
Dodał, że jednym z najważniejszych postulatów rzecznika MŚP i przedsiębiorców zrzeszonych w radzie przy rzeczniku jest „wprowadzenie dobrowolnego ZUS-u dla przedsiębiorców”.
Polecamy też: Podwyżka ZUS. „To będzie gwóźdź do trumny dla wielu mikrofirm”
– Nie jest to postulat, który wychodzi z całego środowiska MŚP – uważa jednak pełnomocniczka rządu ds. małych i średnich przedsiębiorstw, wiceminister rozwoju i technologii Olga Semeniuk. Tak stwierdziła we wtorkowej rozmowie z Polską Agencją Prasową.
– Patrząc na ten postulat wydaje się, że powinniśmy prowadzić pewne dyskusje na ten temat, ale nie sądzę, aby ten temat został przyjęty aklamacyjnie, chociażby na gremium Rady Dialogu Społecznego, w którym spotykają się trzy strony, czyli: związki zawodowe, pracownicy i pracodawcy. To jest postulat, który jest postulatem tylko jednej części środowiska, a nie całości, więc na ten moment takich rozmów nie prowadzimy – wskazała.
Jak dodała, wariant przedstawiany przez Abramowicza dotyczy de facto kilkunastu, kilkudziesięciu przedstawicieli środowisk MŚP. Dodała również, że firmy z sektora MŚP to aż 830 tys. przedsiębiorstw, na wszystkie 2,6 mln firm w Polsce.
Polecamy też:
- Składki na ZUS dla JDG wzrosną. Ile wyniosą w 2023 roku? [EXPLAINER]
- ZUS: Składki w Polsce opłaca już ponad milion obcokrajowców
- Ekobarometr: Oszczędzamy energię, bo jest droga. Troska o planetę jest na drugim planie
- Droga energia odpowiada za 1/3 wzrostu cen w przemyśle
- Fiskus już zbiera więcej z podatku od sklepów. A handlowe żniwa dopiero przed nami