{"vars":{{"pageTitle":"Eksperci chcą "uwolnić Mińsk od wpływów Moskwy". Czy to w ogóle możliwe?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["aleksander-lukaszenka","bialorus","polityka","rosja","usa"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"25 listopada 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":32037}} }
300Gospodarka.pl

Eksperci chcą „uwolnić Mińsk od wpływów Moskwy”. Czy to w ogóle możliwe?

„Dyktator jest zdesperowany. To daje nam niesamowitą szansę”, uważają eksperci, którzy wspierają ideę zwiększenia amerykańskich wpływów w Białorusi.

W Waszyngtonie rozmawiali o tym, jak pomóc Białorusi, nie pomagając prezydentowi-dyktatorowi kraju Aleksandrowi Łukaszence – pisze rosyjski dziennik Kommiersant.

Czterech ekspertów zabrało głos i zaproponowało różne metody „uwolnienia Mińska od wpływów Moskwy”. Od zwiększenia finansowania prozachodnich organizacji pozarządowych i wspierania języka białoruskiego, do inwestowania w sektor wysokich technologii w celu wzmocnienia gospodarki kraju.

Prelegenci omówili również dylemat moralny, czy warto wspierać prezydenta Łukaszenkę, walcząc jednocześnie z rosyjskimi wpływami.

„Podczas gdy nowe pokolenie białoruskich przywódców politycznych próbuje zacieśnić więzi z Zachodem, Kreml zwiększył swoje wpływy i kampanię dezinformacyjną mającą na celu wymazanie białoruskiej suwerenności i wykorzystanie silnych więzi historycznych, kulturowych i gospodarczych pomiędzy tymi dwoma narodami”, tak zapowiadano wystąpienia ekspertów.

Do dyskusji zaproszono czterech ekspertów: Sofię Orloski, starszą dyrektor programu Eurasia w organizacji pozarządowej Freedom House, Franciszaka Wiaczorka, analityka ds. mediów w amerykańskiej agencji ds. mediów globalnych, Briana Whitmore’a, starszego pracownika naukowego w Centrum Analiz Polityki Europejskiej i kierownika programu dla Rosji, oraz Andreja Jelisejeła, dyrektora ds. badań w Centrum EAST (Warszawa).

Jak stwierdzono w oświadczeniu, celem ich wystąpień jest „rozszyfrowanie taktyki Rosji” i „poznanie, w jaki sposób Stany Zjednoczone mogą przyczynić się do zapewnienia suwerenności Białorusi”.

To tylko jedno z szeregu wydarzeń poświęconych Białorusi w Stanach Zjednoczonych, po tym jak 17 listopada w tym kraju odbyły się wybory parlamentarne, wynikiem których do parlamentu nie dostał się żaden z członków opozycji.

Tego samego dnia Aleksander Łukaszenka powiedział, że będzie kandydował na kolejną, szóstą kadencję prezydencką.

Ta informacja pojawiła się dziś rano w skrzynkach odbiorczych subskrybentów naszego codziennego newslettera 300SEKUND. Jeśli chcesz się na niego zapisać, kliknij tutaj.

>> Idea podatku od bogactwa coraz bardziej mainstreamowa – nawet prestiżowy wolnorynkowy think tank się „nawrócił”