{"vars":{{"pageTitle":"Zieloni aktywiści podpalili kable, aby odciąć dostawy prądu dla Tesli w Niemczech","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["ekologia","energetyka","klimat","niemcy","protesty","spoleczenstwo","tesla"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"27 maja 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"27","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":139728}} }
300Gospodarka.pl

Zieloni aktywiści podpalili kable, aby odciąć dostawy prądu dla Tesli w Niemczech

Tesla buduje gigantyczna fabrykę samochodów elektrycznych na wschód od Berlina. Projekt ma przychylność polityków federalnych i landowych, lecz społeczność lokalna krytykuje Teslę za nadmierną eksploatacje dóbr naturalnych, takich jak woda.

W nocy w środę 26-tego maja w pobliżu powstającego zakładu Tesli w Grünheid podpalono kable dostarczające prąd na budowę. Pożar zgłoszono o 2:40.

Celem ataku były kable o średnicy 5-7 cm, które prowadziły przez teren zalesiony na budowę. Podpalono część lasu, jednak kable zachowały mimo ognia swą funkcje i nadal dostarczają prąd do Tesli.

Vulkangruppe: Tesla nie jest zielona

W międzyczasie do ataku przyznała się organizacja “Vulkangruppe”, która w przeszłość dała się poznać policji w kontekście podpaleń.

„W nocy z 25 na 26 maja 2021 roku odłączyliśmy zasilanie placu budowy fabryki Tesla Giga w Grünheide pod Berlinem, podpalając sześć kabli wysokiego napięcia ułożonych na powierzchni ziemi” – ogłosiła Vulkangruppe.

„Tesla nie jest ani zielona, ​​ani ekologiczna, ani społeczna […] Nasz ogień przeciwstawia się kłamstwu o zielonym samochodzie” – pisze Vulkangruppe.

Publikacja tego tekstu miała miejsce na antyglobalistycznej platformie internetowej Indymedia, gdzie przeważają treści skrajnie lewicowe i anarchistyczne.

Indymedia stała się głównym forum, dla antykapitalistycznych grup, walczących z globalnymi koncernami i przemysłem energetycznym.


Czytaj też: Duże projekty energetyczne zwykle mierzą się z protestami społecznymi, nawet gdy chodzi o energię słoneczną


Już w lutym 2020 na tej platformie pojawiały się wezwania do zajęcia części lasu, który miał być wycięty pod budowę fabryki.

Vulkangruppe jest prawdopodobnie związana z berlińskim środowiskiem antykapitalistycznym i anarchistycznym. Działa od co najmniej 2011 roku w podobny sposób, nadpalając kable dostarczające prąd dla infrastruktury transportowej i przemysłowej. W ostatnim czasie Vulkangruppe znów zaatakowała w Berlinie. Grupa przeprowadziła atak na sieć energetycznie berlińskiej kolej podmiejskiej w październiku 2020 roku.

W zeszłym tygodniu podobny atak został przeprowadzony w bawarskim Monachium. Celem były tam zakłady zbrojeniowe. Sam zakład nie ucierpiał, ale ofiarą padło 20 000 gospodarstw domowych, które zostały bez prądu.

Niemieckiej Wenecji grozi susza. Wszystko przez… odejście od węgla