{"vars":{{"pageTitle":"Firmy obawiają się nowego systemu kaucyjnego. Dla większości z nich koszty są zbyt wysokie","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["branza-spozywcza","kaucje-za-butelki","male-i-srednie-przedsiebiorstwa","najnowsze","przepisy-unijne","recykling","system-kaucyjny","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Filip Majewski","pagePostDate":"1 lutego 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"01","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":668937}} }
300Gospodarka.pl

Firmy obawiają się nowego systemu kaucyjnego. Dla większości z nich koszty są zbyt wysokie

Zgodnie z unijną dyrektywą Single Use Plastic, od stycznia 2025 roku przedsiębiorcy będą zobowiązani do selektywnej zbiórki opakowań. Obecnie dwie trzecie firm uważa, że koszty wdrożenia tej ustawy są zbyt wysokie, a jedynie 15 proc. z nich potwierdziło prace nad realizacją założeń systemu kaucyjnego. Ustawa nie wydaje się być tak przejrzysta, jaka być powinna.

System kaucyjny obejmie butelki plastikowe o pojemności do 3 l, szklane do 1,5 l oraz metalowe puszki do 1 l. Zbiórka będzie prowadzona w sklepach o powierzchni sprzedażowej powyżej 200 m2. Konsument będzie płacił kaucję w wysokości 50 gr za każde z objętych ustawą opakowań, informuje Polski Instytut Ekonomiczny.

Jednakże, zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez PIE w grudniu 2023 roku, tylko 15 proc. firm potwierdziło, że są w pełni przygotowane do terminowej realizacji założeń systemu kaucyjnego. Z kolei 60 proc. niepewnie potwierdza swoje przygotowanie. Z kolei 15 proc. uznało, że prawdopodobnie nie będą w stanie tego zrealizować, a 10 proc. nie potrafiło określić swojego stanowiska w tej sprawie.

Dwie trzecie ankietowanych przedsiębiorstw wskazało, że głównym problemem związanym z wdrożeniem ustawy kaucyjnej mogą być zbyt wysokie koszty wprowadzenia proponowanych rozwiązań. Ponad połowa firm uważa, że zapisy ustawy są dla nich niejasne, a także obawia się problemów z prowadzeniem wymaganej sprawozdawczości.

Przedsiębiorcy są zdania, że czas na wprowadzenie zasad ustawy kaucyjnej jest zbyt krótki, a 40 proc. z nich obawia się technicznych problemów związanych ze zbieraniem butelek PET.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Dużo pytań, mało odpowiedzi

Przedstawiciele producentów napojów, handlu oraz gastronomii i hotelarstwa zgłaszają już od pewnego czasu wątpliwości dotyczące wdrażania ustawy kaucyjnej. Podkreślają, że obowiązek zawarcia umowy z każdym operatorem może spowodować problemy techniczne z umieszczeniem wielu butelkomatów dla różnych operatorów. Dodatkowo, małe sklepy, które nie przyłączą się do systemu, będą głównie zbierać kaucję, podczas gdy duże punkty sprzedaży będą ją zwracać konsumentom.

Istotną kwestią dla firm jest również kwestia własności butelki w przypadku, gdy trafia ona do butelkomatu innego operatora niż ten, z którym podpisano umowę. Również pytanie, kto powinien płacić kaucję w sytuacji dystrybucji napojów w hotelach czy restauracjach, pozostaje nierozstrzygnięte.

Te niuanse wydają się być bardzo istotne z perspektywy firm, ponieważ odpady opakowaniowe muszą płynnie krążyć, by mogły być ponownie wykorzystane jako surowiec do produkcji nowych butelek. W 2030 roku aż 30 proc. plastiku używanego do produkcji butelek musi pochodzić z recyklingu, co sprawia, że surowiec ten jest cenny i znacznie bardziej opłacalny do odzysku niż zakupu na rynku.

Polecamy także: