PKN Orlen miał w 2022 roku ponad 20 miliardów zysku. I ma w planach przeznaczyć 36,2 mld zł na inwestycji w 2023 roku. Trzy czwarte z tej kwoty zostanie wydane w Polsce.
W 2022 r. PKN Orlen osiągnął przychody na poziomie: 278,5 mld zł. Zysk netto wyniósł 21,5 mld zł. Wyniki nie uwzględniają jednorazowego zysku z nabycia Grupy Lotos i PGNiG.
– Widać ze to był rok dla wszystkich koncernów petrochemicznych bardzo udany. Myśmy na tym tle bardzo nie odstawali, ale wykazaliśmy się wrażliwością – komentował na spotkaniu prasowym członek zarządu Orlenu Jan Szewczak.
Podkreślał, że Orlen nie „wyciska soków” z klientów. Oraz że wspólnie z rządem przyczynił się do znacznego ograniczenia działań „mafii paliwowej”.
– Zyski są nieporównywalne z roku na rok. Przewidujemy, że zysk w tym roku będzie równie stabilny – dodał, zapytany o przewidywania co do wyniku za 2023 rok.
W prezentacji koncern podał, że w 2023 roku oczekuje spadku marż rafineryjnych. Według grupy cena ropy Brent spadnie do 85-95 USD/bbl w tym roku. Jeśli chodzi o gaz ziemnego to spółka oczekuje spadku cen (r/r) do poziomu ok. 200 zł/MWh.
Planowane inwestycje
Spółka podała w prezentacji wynikowej, że planuje 36,2 mld zł inwestycji w 2023 roku. Trzy czwarte z tej kwoty zostanie wydane w Polsce, reszta – na pozostałych rynkach, gdzie grupa jest obecna.
Więcej szczegółów na temat planów inwestycyjnych Orlenu mamy poznać „za kilka dni”, kiedy koncern zaprezentuje nową strategię.
Członkini zarządu Patrycja Klarecka poinformowała PAP, że w strategii grupa uwzględni wzrost liczby „alternatywnych punktów tankowania”.
– W strategii do 2030 r. było powiedziane, że to ma być 1000 punktów ładowania. Ta aspiracja już jest kompletnie nieadekwatna do tego, co się dzieje na rynku, bo rynek strasznie przyspieszył. We wtorek powiemy o tym, jakie konkretnie liczby chcielibyśmy osiągnąć w najbliższych latach – poinformowała PAP Patrycja Klarecka.
Dodała, że Orlen poinformuje też o swoich planach dotyczących wodoru, jako napędu do samochodów.
– Dzisiaj zawieramy głównie partnerstwa z polskimi miastami, które decydują się na zakup autobusów wodorowych. Głównie transport ciężki decyduje się na taki napęd i stawiamy stacje w tych aglomeracjach, gdzie będzie popyt – stwierdziła członkini zarządu.
W grze jest wciąż rozwój w obszarze morskiej energetyki wiatrowej. Mimo, że pozwolenia lokalizacyjne w obecnej serii postępowań na razie spółce nie przypadły.
– Piłka cały czas jest w grze, PKN Orlen cały czas czeka na wyniki pozostałych postępowań. Absolutnie nie zmienia to naszych planów w morskiej energetyce wiatrowej w tym budowy portu – mówił członek zarządu Armen Artwich.
Opinia norweskiego funduszu
Wczoraj fundusz inwestycyjny Banku Norwegii (NBIM) podał, że umieścił PKN Orlen na liście obserwacyjnej na trzy lata. Decyzję uzasadniono ryzykiem naruszania praw człowieka. Ma to wynikać z faktu nabycia grupy wydawniczej Polska Press.
Jan Szewczak nazwał skomentował tę decyzję jako „chęć szkodzenia Polsce”. – Nabycie wydawnictwa było biznesowym posunięciem, poza tym przyczyniło się to raczej do zwiększenia wolności słowa. Przedstawimy swoją opinię funduszowi – mówił.
Przekonywał, że nie wpłynie to na działania grupy na rynku norweskim. Koncesje na poszukiwanie i wydobycie ropy i gazu ma tam PGNiG.
Polecamy także:
- Gazu i węgla z Rosji już nie ma. Ropa? „Został ostatni kontrakt Orlenu”
- Więcej gazu w jednym z polskich złóż. PKN Orlen prowadzi dalsze prace
- PKN Orlen chce mieć kilkadziesiąt SMRów. Za „dziesiątki miliardów euro”
- Orlen z nową umową na LNG. Kontrakt to kolejne 20 mln ton gazu dla Polski
- Orlen inwestuje w terminal przeładunkowy. Zapłaci za niego pół miliarda złotych