Włoska gospodarka wzrosła w pierwszym kwartale 2024 roku o 0,6 proc. wynika z rankingu OECD. Za dobry wynik gospodarczy odpowiadają w głównej mierze państwowe programy naprawcze, w tym inwestycje we własne bezpieczeństwo energetyczne.
Dla porównania niemiecka gospodarka w tym samym czasie odnotowała wzrost raptem o 0,3 proc, natomiast francuska – o 0,6 proc. Prognozy włoskiego wzrostu są o tyle zaskakujące, że jeszcze w trakcie pandemii, ich gospodarka ulegała rozpadowi. Dzięki korzystnemu trendowi gospodarczemu Włoch – 0,6 proc. w 2024 roku, stają się europejskim motorem rozwoju – pisze Deutsche Welle.
Według Jörga Krämera, głównego ekonomisty Commerzbank – drugiego co do wielkości banku w Niemczech – od 2019 roku włoska gospodarka narodowa wzrosła o 3,8 proc. To jest dwa razy tyle co gospodarka francuska i aż 5 razy tyle co w przypadku niemieckiej. Włochy są obecnie trzecią największą gospodarką europejską.
Czytaj także: Uchodźcy z Ukrainy stawiają na Niemcy. Polska może być postrzegana jako mniej atrakcyjna [MAPA]
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) nie prognozuje natomiast dobrych wyników gospodarczych dla Niemiec. Eksperci przewidują wzrost o 0,3 proc., w wersji pesymistycznej będzie to wzrost o 0,1 proc. w bieżącym roku. Dla Włoch spekulacje są korzystniejsze, bo mowa o wzroście aż o 0,7 proc.
Dzięki korzystnym zmianom koniunktury, zysk odnosi także włoska giełda. Główny indeks giełdowy FTSE MIB, grupujący 40 największych spółek giełdy papierów wartościowych, wzrósł o 28 proc. Jest to wynik wyższy od pozostałych europejskich indeksów giełdowych.
Wzrośnie poparcie dla rządu Meloni
Premier Włoch, Giorgia Meloni, obejmując władzę w 2022 roku, według wielu ekonomistów nie wróżyła dobrze włoskiej gospodarce. Uznawana za polityczkę o skrajnie prawicowych poglądach, Meloni wygrała hasłem „Made in Italy”, co wiązało się z nieprzychylną polityką wobec migrantów. Jest też kojarzona z niejednoznaczną polityką wobec Rosji. Nawet niemiecki tygodnik „Stern” określił ją mianem „najniebezpieczniejszej kobiety Europy”.
Polityka gospodarcza Meloni przypomina kurs jej poprzednika Mario Draghi – zaznacza DW. Według ekspertów pozytywny trend w gospodarce Włoch ma dobry wpływ na rynek pożyczek gotówkowych. Włochy zyskują nowych inwestorów, wzrasta także zainteresowanie zawieraniem nowych umów kredytowych. To prowadzi do spadku odsetek, co działa na korzyść kraju.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Z drugiej strony ekonomista Krämer mówi dla DW, że korzystna koniunktura Włoch nie ma związku z polityką Meloni. Jest to spowodowane luźną polityką fiskalną. Najprościej mówiąc, włoski wzrost gospodarczy polega na zaciąganiu nowych kredytów. Zadłużenie Włoch przed pandemią wynosiło 1,5 proc. PKB. Wartość ta wzrosła do 8,3 proc. w I połowie 2023 roku.
Zdaniem Komisji Europejskiej poziom zadłużenia Włoch ciągle rośnie. W tym roku osiągnie ono 140 proc. PKB. Dla porównania, udział procentowy zadłużenia Niemiec wynosi 66 proc., we Francji – 100 proc.
Gigantyczne programy napędzą gospodarkę
Od 2020 roku Włochy wprowadzają programy, wspierające rodzimą gospodarkę. Niektóre koszty są pokrywane w 50 proc., niektóre nawet ponad tę kwotę. Na największą skalę dotowane są działania, związane z energetyką. Jeśli ktoś chce założyć panele słoneczne, zmienić pompę ciepła lub w jakiś inny sposób poprawić swoje zabezpieczenie energetyczne, może liczyć na wsparcie państwa.
Według ekonomisty Commerzbank, przyczyną wzrostu inwestycji są programy rządowe, które odpowiadają za 2/3 obserwowanego boomu gospodarczego Włoch.
Do 2026 roku Włochom zostanie wypłacone 200 miliardów euro w formie dotacji i pożyczek. Do tego czasu kraj musi zacisnąć pasa i zmniejszyć deficyt budżetowy. Jak zauważa Jörg Krämer, gdy kraj zacznie oszczędzać, zakończy się era cudu gospodarczego, ponieważ w kraju brakuje strukturalnych reform.
Polecamy również: