{"vars":{{"pageTitle":"Zaskakująco pozytywne dane o polskim PKB. "Firmy robią największe od 15 lat zapasy"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dane","glowny-urzad-statystyczny","inflacja","makroekonomia","pkb"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"30 listopada 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"30","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":224777}} }
300Gospodarka.pl

Zaskakująco pozytywne dane o polskim PKB. „Firmy robią największe od 15 lat zapasy”

Polska gospodarka zwiększyła się o 5,3 proc. w III kwartale 2021 – podał GUS w poprawionych danych. Według ekonomistów to „pozytywna niespodzianka”. 

Rynek zakładał w prognozach, że polski PKB wzrośnie o 4,8 proc. w ujęciu rocznym, więc finalne dane były rzeczywiście niespodzianką.

Według ekonomistów banku Santander, dane pokazały, że w okresie lipiec – wrzesień polska gospodarka znajdowała się na „ścieżce szybkiej odbudowy po pandemii”, która była  napędzana głównie popytem krajowym.

„Wraz z najnowszymi danymi miesięcznymi o aktywności ekonomicznej w październiku (które świadczą o mocnym początku IV kwartału), pozwala to na duży optymizm w szacunkach tegorocznego wzrostu PKB: widzimy pole do podwyższenia prognozy na 2021 r. przynajmniej do 5,4 proc.” – skomentowali analitycy.

Według nich  mocne dane o PKB razem z zaskakująco wysokim odczytem inflacji są mocnymi argumentami za kolejną zdecydowaną podwyżką stóp procentowych w grudniu.

Co złożyło się na wzrost PKB?

Podane dziś przez GUS finalne dane są wyższe niż wstępny odczyt sprzed dwóch tygodni. Analitycy mBanku uważają, że wyższy niż w szybkim szacunku wzrost PKB to pozytywna niespodzianka.

Na wysokość PKB w III kwartale wpłynął w największym stopniu wzrost popytu krajowego – podaje GUS. W okresie od lipca do września wzrost ten ukształtował się na poziomie 8,6 procent.

W większym stopniu do jego wzrostu przyczynił się wzrost akumulacji brutto (czyli nakładów na inwestycje i środki obrotowe czy rezerwy), który wyniósł 33,8 procent. Spożycie w sektorze gospodarstw domowych wzrosło w ciągu tych miesięcy o 4,7 proc. (w ujęciu rocznym).

Według ekonomistów PKO BP, ożywienie aktywności objęło swym zasięgiem prawie całą gospodarkę.

„Solidne wzrosty wartości dodanej odnotowano w przemyśle, budownictwie, handlu i w transporcie, czyli we wszystkich sektorach o największym udziale w PKB. W zakwaterowaniu i gastronomii, branży najmocniej dotkniętej pandemią, wartość dodana wzrosła o prawie 9 proc., po wzroście o 22 proc. kwartał wcześniej. Trzeci kwartał z rzędu odnotowano spadek wartości dodanej w informacji i komunikacji (efekt wysokiej bazy w okresu pandemii)” – wyliczają analitycy.

Także poziom inwestycji wzrósł, ale jeszcze nie na tylko, aby móc mówić o inwestycyjnym boomie.

„Dane są wyraźnie wyższe od naszego szacunku, ale sygnały wyprzedzające (m.in. dane o rozpoczętych projektach inwestycyjnych, które 3. kwartał z rzędu spadają w tempie dwucyfrowym; por. wykres) sugerują, że nie jest to jeszcze trwały inwestycyjny boom” – uważa PKO BP.

Ekonomiści największego banku w Polsce zwracają uwagę, że wkład zapasów do wzrostu PKB był najwyższy od 2006. To wg nich może oznaczać wzmożone i „przezornościowe” zakupy magazynowe firm przy niedoborze półproduktów i surowców do produkcji.

Analitycy banku Pekao wskazują, od przyszłego roku spodziewają się mniejszego tempa wzrostu PKB ze względu na spodziewaną niższą konsumpcję Polaków.


Podobał Ci się ten artykuł? Zapisz się na nasze unikalne newslettery:

Chcę otrzymywać:

Tygodnik Klimatyczny 300KLIMAT
Codzienny newsletter 300SEKUND