{"vars":{{"pageTitle":"Wypadki na polskich drogach kosztują miliardy. Rocznie to 1,5% PKB","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["analizy","news"],"pageAttributes":["bezpieczenstwo-ruchu-drogowego","koszty-wypadkow-drogowych","main","transport","ubezpieczenia","wypadki-drogowe"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"14 listopada 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"14","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":398195}} }
300Gospodarka.pl

Wypadki na polskich drogach kosztują miliardy. Rocznie to 1,5% PKB

Ile osób ginie w Polsce w wypadkach drogowych? Średnio więcej niż w UE. Ale jest też dobra informacja. 

Statystyki wypadków drogowych w Polsce są nieubłagane. Liczba osób, które rocznie giną na polskich drogach, nadal jest jedną z najwyższych w Europie. Tak przynajmniej wynika z opublikowanych danych CARE, bazy danych o wypadkach drogowych UE i szacunków Komisji Europejskiej.

Ale jest też dobra informacja: choć liczba ofiar wypadków drogowych jest wysoka, to jednak z roku na rok jest coraz mniejsza.

Trend jest pozytywny

Zacznijmy jednak od złych wiadomości. W ubiegłym roku na polskich drogach ginęło średnio 59 osób na milion mieszkańców. To znacznie powyżej europejskiej średniej, która wynosiła wtedy 44 osoby.

Polska z liczbą 59 osób wciąż zajmuje miejsce pod koniec unijnego zestawienia pod względem liczby zmarłych na drogach. Za nami jest tylko Rumunia (93), Bułgaria (81), Łotwa (78) i Chorwacja (72). Pierwsze miejsca z najmniejszą liczbą ofiar zajmują Malta (17), Szwecja (18) i Dania (23).

Pozytywy? 59 osób w 2021 roku to znacznie mniej niż w latach poprzednich. Liczba ofiar spadła o 10 proc. wobec 2020 r. i aż o 23 proc. wobec lat 2019-2021. To znacznie szybsze tempo niż w całej Unii Europejskiej, w której średni spadek wynosił wobec 2019 roku 13 proc.

Trend ten jest wyraźnie pozytywny. W 2021 roku w całej Unii Europejskiej na skutek wypadków drogowych zmarło 19 800 osób. W ciągu dekady liczba ma zmniejszyć się niemal dwukrotnie. Symulacje CARE pokazują, że w 2030 roku ma być ich 11 400.

Pokazuje to poniższy wykres:

Koszty są ogromne

Liczba ofiar wypadków drogowych jest duża, podobnie jak koszty tych katastrof.

Według tegorocznych danych, przygotowanych przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, koszty wszystkich zdarzeń drogowych Polsce w 2021 r. wyniosły 39,3 mld zł.

Dla porównania to mniej więcej tyle, ile rocznie kosztuje cały program Rodzina 500 plus.

Ale i tutaj dobra wiadomość jest taka, że są one jednocześnie o 31 proc. mniejsze niż w 2018 roku, kiedy wyniosły 56,6 mld zł.

Łącznie koszty zdarzeń drogowych stanowiły w ubiegłym roku 1,5 proc. polskiego PKB.

Co kosztuje najwięcej

Co składało się na koszt wypadków? Najwięcej kosztowały pogrzeby. Według informacji Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego to około 29,3 mld zł.

Dużo, bo prawie 7 mld zł, kosztuje utrzymanie i praca jednostek w zakresie interwencji na drogach oszacowan.

Odszkodowania, które towarzystwa ubezpieczeniowe wypłaciły poszkodowanym, wyniosły 478 mln zł. Koszty postępowań karnych niewiele mniej, bo 421 mln zł. Wysokość kosztów hospitalizacji ofiar wypadków drogowych wyceniono na poziomie 252,7 mln zł.

Największy udział w kosztach wszystkich zdarzeń drogowych miało województwo mazowieckie, ponosząc 15 proc. kosztów całkowitych zdarzeń drogowych. Najwyższe koszty wypadków drogowych zanotowano w woj. łódzkim, małopolskim, mazowieckim, śląskim i wielkopolskim oraz dolnośląskim.


Więcej o transporcie piszemy tutaj: