{"vars":{{"pageTitle":"Ile metrów mieszkania za średnią płacę? Mieszkańcy Katowic w czołówce, Warszawa daleko w tyle","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-mieszkan","ceny-nieruchomosci","main","mieszkania","mieszkania-na-sprzedaz","najnowsze","najwazniejsze","narodowy-bank-polski","nieruchomosci","rynek-nieruchomosci","srednia-placa","wynagrodzenie"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"11 czerwca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"11","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":582039}} }
300Gospodarka.pl

Ile metrów mieszkania za średnią płacę? Mieszkańcy Katowic w czołówce, Warszawa daleko w tyle

Ceny mieszkań w dużych miastach są tak wysokie, że na zakup własnego M trzeba odkładać przez lata. Największe szanse mają mieszkańcy Katowic: tu stosunek średniej płacy w mieście do ceny mieszkania jest najlepszy w Polsce. Za to warszawiacy i szczecinianie mają najgorzej.

Średnio 6319 zł: tyle w I kwartale tego roku wynosiła transakcyjna cena metra kwadratowego w Katowicach na mieszkaniowym rynku wtórnym. To najmniej spośród wszystkich największych miast, jakich rynki monitoruje Narodowy Bank Polski.

Najdrożej było w Warszawie: średnia transakcyjna cena metra kwadratowego na rynku wtórnym wynosiła 11940 zł.

Ile kosztuje mieszkanie w dużym mieście?

To, jak się kształtowały ceny mieszkań w dużych miastach, pokazują nasze wykresy poniżej. Są sporządzone na podstawie danych zebranych przez Narodowy Bank Polski i opublikowanych w bazie cen nieruchomości mieszkaniowych, jaką prowadzi bank centralny.

Na początek ceny transakcyjne metra kwadratowego na rynku wtórnym. W I kwartale wyglądało to tak:

Nieco inaczej wygląda zestawienie cen transakcyjnych na rynku pierwotnym. Choć tu również Warszawa wiedzie prym pod względem wysokości cen.

 

Jak (nie) stać nas na mieszkanie za średnią płacę

Jednak czy najniższa (lub najwyższa) cena oznacza, że mieszkania w danym mieście są tanie (lub drogie)? Nie do końca, bo dodatkowym czynnikiem, jaki trzeba brać pod uwagę, są zarobki.

Zestawiając więc ceny ze metr kwadratowy ze średnią płacą w mieście możemy sprawdzić, gdzie o własne M jest najłatwiej, a gdzie jest najtrudniej.

Takie właśnie ćwiczenie zrobił analityk rynku nieruchomości Tomasz Narkun. Zestawił dane NBP z informacjami o średnich płacach w największych miastach, które ostatnio opublikowaliśmy.

Efekt? Ekspert policzył, ile za średnią płacę można kupić metrów kwadratowych mieszkania w największych miastach. A właściwie ułamek metra, bo poza kilkoma przypadkami nigdzie średnia pensja nie wystarczy, by kupić choć metr kwadratowy mieszkania.

W Katowicach mieszkania są najtańsze

Generalny wniosek? Najwięcej za średnią płacę można kupić w Katowicach. Mieszkańcy Katowic, którzy przeciętnie zarabiają 8,8 tys. zł są w stanie kupić 1,3 m2 mieszkania na rynku wtórnym. Aby kupić 50-metrowe używane mieszkanie w stolicy Górnego Śląska, to odkładając całą pensję trzeba by oszczędzać około 3 lat nie wydając pieniędzy na nic innego.

Gorzej wygląda to w przypadku katowickiego rynku pierwotnego mieszkań. Ze średnią ceną na poziomie 9594 zł za metr należałoby odkładać przez 4,5 roku. Ale to i tak najlepszy wynik w całym kraju.

W Warszawie i w Szczecinie jest najdrożej

Zestawienie miast pod względem wskaźnika metra kwadratowego za średnią płacę prezentujemy poniżej. Na początek rynek wtórny.

Poniżej zaś wykres z analogicznym zestawieniem, ale dla rynku pierwotnego.

Wniosek? Relatywnie najdrożej na rynku wtórnym jest w Warszawie. To warszawiakom jest najtrudniej gonić rosnące ceny mieszkań przy takiej średniej pensji, jak teraz.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


Żeby kupić 50-metrowe mieszkanie w Warszawie to średnią pensję, jaką firmy płacą w stolicy, trzeba odkładać przez 5 i pół roku. I to przy założeniu, że pensja w całości byłaby odkładana na zakup mieszkania, co jest założeniem jedynie teoretycznym.

Za to metr mieszkania na rynku pierwotnym jest najdroższy w Szczecinie. To w tym mieście stosunek wysokości średniej płacy do ceny mieszkania u deweloperów jest najgorszy. Przeliczając to na lata oszczędzania, to w przypadku naszego przykładowego lokum (50 metrów kwadratowych) w największym mieście Pomorza Zachodniego będzie to trwało 6 lat i 4 miesiące.

Polecamy również: