{"vars":{{"pageTitle":"Inflacja będzie rosnąć jeszcze do marca przyszłego roku – prognozuje Borys z PFR","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["inflacja","makroekonomia","najnowsze","pawel-borys","polski-fundusz-rozwoju"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"25 października 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"25","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":375882}} }
300Gospodarka.pl

Inflacja będzie rosnąć jeszcze do marca przyszłego roku – prognozuje Borys z PFR

Inflacja będzie prawdopodobnie rosnąć jeszcze do marca 2023 roku. Potem zacznie szybko spadać – uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju, Paweł Borys.

Szef PFR był jednym z panelistów debaty o stabilności polskiej gospodarki na Banking & Insurance Forum 2022.

Wydaje się, że do marca inflacja będzie rosła, a od marca szybko spadała – wskazał Borys w odpowiedzi na pytanie, czy inflacja w Polsce dojdzie do poziomu 20 procent.

Nie będę jednak podawał konkretnej liczby, do jakiego poziomu dojdzie inflacja w Polsce. Podtrzymuję jednak tezę, że pierwotny impuls inflacyjny w Polsce stracił impet i już widzimy efekty zacieśniania polityki pieniężnej – dodał.

Perspektywa globalna

Jednak, zdaniem Borysa, wpływ na obniżenie inflacji w Polsce będzie miała nie tylko polityka pieniężna i fiskalna w naszym kraju. Podczas debaty poświęconej sytuacji polskiej gospodarki Borys wskazał, że jego zdaniem w dyskusji na ten temat poświęca się zbyt mało uwagi na czynniki zewnętrzne.

– W analizie wiarygodności polskiej gospodarki przeceniamy czynniki krajowe, nie doceniamy perspektywy globalnej – mówił podczas wydarzenia.

Jego zdaniem na spadek inflacji w Europie wpłynie więc nie tylko polityka pieniężna polskiego banku centralnego. Rolę odegrają także podwyżki stóp procentowych w USA, unijne inwestycje w zieloną energetykę (które mogą obniżyć ceny energii) oraz potencjalny koniec wojny w Ukrainie.

Przed nami trudny rok

Jednak, jak mówił Borys, pomimo że inflacja zacznie spadać w przyszłym roku i ustabilizuje się prawdopodobnie w 2024 roku, nadchodzące miesiące nie będą łatwe dla polskiego społeczeństwa.

– Najbliższe kilkanaście miesięcy, obiektywnie rzecz biorąc, będzie bardzo trudnych. Ale musimy sobie poradzić z okresem zacieśniania [polityki pieniężnej – red.], bo inaczej inflacji nie pokonamy – mówił podczas debaty.

Borys dodał także, że uważa, że Polska na duży potencjał konsolidacji wydatków publicznych na okres, gdy już uspokoi się wzrost cen. To dlatego, że działania antyinflacyjne rządu są z jednej strony ograniczane w czasie, a z drugiej ukierunkowane.

Tarcze antyinflacyjne są przedłużane w okresie kwartalnym (…). Jeśli chodzi o politykę fiskalną w zakresie przeciwdziałania inflacji, to jest ona targetowana. Przede wszystkim w kierunku zwiększania dochodu rozporządzalnego wskazywał.

Jak szacują ekonomiści, koszt polityki antyinflacyjnej prowadzonej obecnie przez polski rząd, wyniesie ok. 100 mld złotych.


Polecamy też: