{"vars":{{"pageTitle":"Inflacja w październiku wyższa, niż we wrześniu. Ropa, żywność i energia znów podkręciły wzrost cen","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-energii","inflacja","inflacja-bazowa","main","makroekonomia","najnowsze"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"31 października 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"31","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":384147}} }
300Gospodarka.pl

Inflacja w październiku wyższa, niż we wrześniu. Ropa, żywność i energia znów podkręciły wzrost cen

Inflacja w Polsce w październiku wyniosła 17,9 proc. w ujęciu rocznym – podał Główny Urząd Statystyczny. To przez drożejącą benzynę i wzrost cen żywności.

Ile wyniosła inflacja w październiku i co głównie przyczyniło się do wzrostu cen? Wstępny odczyt tych danych podał dziś o 10.00 Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Według danych GUS, inflacja w ubiegłym miesiącu wyniosła 17,9 proc. To oznacza, że była najwyższa od stycznia 1998 roku. Wtedy poziom wzrostu cen wyniósł w Polsce 17,8 proc. w ujęciu rocznym.

Zmianę poziomu inflacji od kwietnia 1997 roku prezentuje poniższy wykres:

W październiku ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 21,9 proc. rok do roku r/r, nośników energii o 41,7 proc. rok do roku, a paliw do prywatnych środków transportu o 19,5 proc. rok do roku – podał GUS.

W ujęciu miesięcznym, ceny wzrosły o 1,8 proc. w stosunku do ubiegłego miesiąca.

Wzrost inflacji

Przed poniedziałkowym odczytem ekonomiści zastanawiali się, czy inflacja może przebić poziom 18 procent. Zakładali, że wskaźnik mógł przebić ten pułap na podstawie tego, co działo się ze wzrostem cen paliw. O ponad 18-proc. inflacji mówił też m.in. wiceminister finansów, Artur Soboń. Wiceszef resortu finansów wskazał tak w ubiegłym tygodniu w rozmowie z radiem RMF FM.

Ale tzw. konsensus rynkowy zakładał, że inflacja sięgnie 17,9 proc. Dane GUS okazały się zatem zbieżne ze stanowiskiem większości ekonomistów i zaskoczenia nie było. Co odnotowali m.in. eksperci mBanku pisząc, że inflacja „nieoczekiwanie nie zaskoczyła”.

Czy inflacja w Polsce spadnie

Teraz najważniejsze pytanie, jakie stawiają sobie ekonomiści brzmi, czy inflacja jeszcze wzrośnie i kiedy w końcu zacznie spadać. Analitycy ING wskazywali też, jeszcze przed odczytem, że raczej jeszcze nie widać oznak, by inflacja w Polsce miała zacząć spadać w najbliższym czasie.

– Oczekujemy, że inflacja bazowa będzie kontynuowała trend wzrostowy. Nie ma oznak szybkiego ustabilizowania się inflacji, a dynamika inflacji bazowej pozostaje wysoka – napisali w piątkowej prognozie. Ich szacunki okazały się zgodne z odczytem, bo inflacja bazowa przebiła kolejny rekord.

Inflacja bazowa to miara wzrostu cen po wyłączeniu podatnych na wahania sezonowe cen żywności i energii. Wyniosła ona w październiku ok. 11 procent. To więcej, niż we wrześniu, gdy wynosiła 10,7 procent.

O wzroście inflacji w Polsce przez najbliższe miesiące, mówił także w ubiegłym tygodniu szef Polskiego Funduszu Rozwoju, Paweł Borys. Był on jednym z panelistów debaty o stabilności polskiej gospodarki na Banking & Insurance Forum 2022.

Wydaje się, że do marca inflacja będzie rosła, a od marca szybko spadała – wskazał Borys w odpowiedzi na pytanie, czy inflacja w Polsce dojdzie do poziomu 20 procent. – Nie będę jednak podawał konkretnej liczby, do jakiego poziomu dojdzie inflacja w Polsce. Podtrzymuję jednak tezę, że pierwotny impuls inflacyjny w Polsce stracił impet i już widzimy efekty zacieśniania polityki pieniężnej – dodał.

Na podobną trajektorię inflacji wskazują ekonomiści mBanku. Ich zdaniem październikowy odczyt może być najwyższym w tym roku. Spodziewają się oni bowiem spadku cen węgla. Inflacja może, jak szacują, zacząć spadać na początku 2023 roku:

Także analitycy PKO BP w opublikowanym przez siebie wykresie pokazują, że widać spowolnienie wzrostu cen paliw i nośników energii. Nadal rosną jednak ceny żywności:

Co zrobi RPP

Wysokość inflacji w październiku może mieć wpływ na kolejną decyzję Rady Polityki Pieniężnej (RPP) dotyczącą stóp procentowych.

Zdaniem analityków CitiHandlowego, RPP „nie pozostawia wątpliwości, że chce zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych”. Wskazują jednak, że za większą ostrożnością i wstrzymaniem się z definitywnym końcem cyklu może jednak przemawiać wysoki poziom inflacji. Ich zdaniem, z punktu widzenia przyszłych decyzji RPP kluczowy będzie nie poniedziałkowy odczyt GUS, a listopadowa publikacja projekcji inflacyjnej banku centralnego.

Zmiana nastawienia RPP w kierunku zacieśniania polityki pieniężnej nie jest zbyt prawdopodobna także zdaniem analityków ING.

W naszej ocenie przekaz po listopadowym posiedzeniu RPP potwierdzi, że NBP jest najmniej skłonny do zwrotu w swojej polityce spośród banków w regionie – pisali oni o perspektywach na najbliższe posiedzenie RPP. Odbędzie się ono 9 listopada.

Oczekujemy także, że listopadowe posiedzenie RPP może zgasić oczekiwania na dalsze znaczące podwyżki stóp NBP. W naszej ocenie, prawdopodobieństwo zacieśnienia polityki pieniężnej w skali przekraczającej 50pb w najbliższych miesiącach jest raczej niskie – uważają ekonomiści banku ING.

Jak podali po publikacji odczytu GUS, w listopadzie oczekują podwyżki stóp przez RPP o 25pb.


Polecamy też: