{"vars":{{"pageTitle":"Innowacje? Polska ma ambitne plany. Barierą są niestabilne warunki","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ai","br","badania-i-rozwoj","biurokracja","dotacje","dotacje-unijne","finansowanie-badan","innowacje","inwestycje-firm","kompetencje-przyszlosci","najnowsze","nowe-technologie","optymalizacja","parp","polskie-firmy","sztuczna-inteligencja-w-biznesie","wzrost-inwestycji","zrodla-finansowania"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"6 października 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":742145}} }
300Gospodarka.pl

Innowacje? Polska ma ambitne plany. Barierą są niestabilne warunki

Polskie firmy zapowiadają wzrost nakładów na innowacje w 2026 roku. 80 proc. planuje zwiększenie budżetów, a 18 proc. utrzymanie obecnego poziomu. Średni udział inwestycji w przychodach wynosi ok. 7 proc., co jest wynikiem zbliżonym do średniej globalnej. To główne wnioski z raportu Ayming „Międzynarodowy Barometr Innowacji 2026”.

Polska dogania świat, ale nie w wartości inwestycji

Choć polskie firmy przeznaczają na innowacje podobny odsetek przychodów jak przedsiębiorstwa zagraniczne, ich realna wartość pozostaje znacznie niższa. W 2023 roku całkowite nakłady sektora prywatnego na działalność B+R (BERD) w Polsce wyniosły 34,3 mld zł, podczas gdy w Wielkiej Brytanii – równowartość niemal 250 mld zł.

– Jeśli polskie firmy chcą realnie doganiać większych graczy pod względem wartości nominalnej inwestycji, muszą łączyć środki własne z ulgami podatkowymi i dobrze dobranymi programami dotacyjnymi. Tylko taki miks daje szansę na skalowanie działań – mówi Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska.

Z raportu wynika, że 84 proc. firm posiada strategię i plan rozwoju innowacji. Długoterminowe plany (np. 10-letnie) ma 41 proc. firm, a krótsze, taktyczne – 43 proc. W większości przedsiębiorstw za rozwój odpowiadają członkowie zarządu – CEO lub dyrektorzy zarządzający (50 proc.) oraz dyrektorzy finansowi (29 proc.).

Biurokracja i brak talentów wciąż największą barierą

Najczęściej wskazywanymi barierami rozwoju innowacji są nieefektywny proces i biurokracja (39 proc.), brak kompetencji i talentów (37 proc.) oraz niestabilność budżetów B+R (36 proc.). W dalszej kolejności wymieniane są ograniczenia finansowe (32 proc.) i presja krótkoterminowych wyników (35 proc.). Problemy te utrudniają prowadzenie projektów badawczo-rozwojowych w sposób ciągły, zwiększając podatność firm na wahania koniunktury.

Niedobór talentów jest barierą wysoko plasującą się również w ujęciu globalnym. Wskazało go 44 proc. firm biorących udział w badaniu. W przypadku firm z zagranicy silniej akcentowane są z kolei przeszkody, takie jak krótkoterminowe podejście czy niedostateczne wsparcie ze strony kadry zarządzającej

Dotacje dominują, ulgi B+R wciąż niedoceniane

W 2025 roku najczęściej wykorzystywanym źródłem finansowania, jeśli chodzi o innowacje, były dotacje – wskazało je 51 proc. firm. Na kolejnych miejscach znalazły się środki własne (35 proc.), finansowanie kapitałowe (34 proc.), ulga B+R (28 proc.) i finansowanie dłużne (22 proc.). Eksperci Ayming zwracają uwagę, że w polskim miksie finansowania potrzebne jest przesunięcie akcentów w stronę bardziej stabilnych mechanizmów, takich jak ulga B+R.

– Optymalny model finansowania powinien łączyć różne źródła. Dotacje zabezpieczają większe skoki rozwojowe i kosztowne kamienie milowe, ulga B+R tworzy stałe tło dla pracy zespołów, a kapitał i dług domykają luki finansowe. Kluczowa zasada brzmi: nie finansuje się podwójnie tych samych kosztów; wydatek pokryty dotacją nie może być ponownie odliczony np. w uldze B+R – wskazuje Agnieszka Hrynkiewicz-Sudnik, dyrektor konsultingu w Ayming Polska.

Rekordowe środki w zasięgu

Największą popularnością cieszą się krajowe programy dotacyjne – wskazuje je 73 proc. organizacji. Granty międzynarodowe wybiera 41 proc., a regionalne 22 proc. W ramach Programu FENG dostępne jest ponad 42 mld zł, a projekty B+R mogą liczyć na dofinansowanie nawet do 80 proc.

– Krajowe programy dotacyjne są lepiej znane i częściej wykorzystywane. Ale nieuwzględnianie unijnych instrumentów o większej skali może dziś oznaczać utratę realnych szans rozwojowych. Zbliżamy się do końca unijnej perspektywy finansowej 2021-2027, a poziom wykorzystania dostępnych alokacji wciąż nie przekroczył 50 proc. W kolejnych kwartałach można więc spodziewać się wyraźnego przyspieszenia naborów i wydatkowania środków – mówi Aurelia Pankiewicz, manager zespołu dotacji w Ayming Polska.

Ekspertka podkreśla, że w kolejnych latach Polska może być jednym z największych beneficjentów funduszy UE – w perspektywie 2028-2034 o wartości 2 bln euro. Odpowiednie planowanie pozwoli firmom wykorzystać te środki nie tylko na B+R, ale też na duże inwestycje.

AI dopiero na czwartym miejscu wśród priorytetów

W Polsce innowacje koncentrują się głównie na wdrażaniu nowych narzędzi i technologii (41 proc.). Na kolejnych miejscach są badanie potrzeb klientów (37 proc.) oraz optymalizacja procesów (35 proc.). Sztuczną inteligencję jako priorytet wskazało 30 proc. firm, co plasuje ją na czwartym miejscu, choć globalnie AI jest liderem.

– Sztuczna inteligencja powinna awansować w Polsce do grona strategicznych priorytetów – nie z powodu trendu, lecz z uwagi na realne efekty wdrożeniowe, które już dziś potwierdzają firmy inwestujące w ten obszar. Globalnie AI zajmuje pierwsze miejsce na liście priorytetów innowacyjnych. Wynika to m.in. z jej wpływu na produktywność, tempo rozwoju i trafność decyzji. To obszary kluczowe w warunkach wysokiej konkurencji i presji efektywności – komentuje Piotr Frankowski.

Jak dodaje ekspert, 63 proc. firm wdrażających AI potwierdza wzrost innowacyjności swojej oferty.


Polecamy również: