Na całym świecie ludzie wydają się być optymistami, że skuteczna szczepionka stanie się powszechnie dostępna w ich kraju w 2021 roku. Najmniej optymistyczni są Polacy – wynika z najnowszego badania pracowni Ipsos.
Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Ipsos wśród obywateli 31 krajów, 60 proc. ludzi na całym świecie twierdzi, że jest prawdopodobne, że skuteczna szczepionka będzie szeroko dostępna w ich krajach w nadchodzącym roku.
Najmniej nadziei mają ci w Polsce: tylko 44 proc. Polaków tak uważa. Przedostatnia jest Hiszpania, gdzie taką opinię wskazało 45 proc. obywateli.
Ten sceptycyzm Polaków co do dostępności szczepionki w ich kraju wiąże się też z szerszym podejściem naszych obywateli do szczepionki w ogóle: według Ipsos tylko 53 proc. z nas w trakcie trwania badania wierzyło, że skuteczną szczepionkę uda się wynaleźć do końca 2021 roku (badanie został przeprowadzone w okresie 23 października – 6 listopada).
Zdecydowanie najbardziej optymistyczne są Chiny, gdzie 9 na 10 osób (89 proc.) uważa, że skuteczna szczepionka stanie się powszechnie dostępna, a trzy czwarte w Malezji, Indiach i Arabii Saudyjskiej.
Prawie połowa ludzi na świecie (47 proc.) uważa jednak, że dojdzie do nowej globalnej pandemii spowodowanej nowym wirusem, z czego najwięcej takich opinii pochodzi z Malezji i Korei Płd. (odpowiednio 70 proc. i 69 proc.). W Polsce sądzi tak 55 proc. społeczeństwa, co także plasuje nas w czołówce czarnowidzących narodów.
Ponadto tylko 4 na 10 (41 proc.) osób twierdzi, że życie w ich kraju prawdopodobnie wróci do normy w 2021 roku po skutkach pandemii COVID-19, a tylko jedna trzecia (32 proc.) oczekuje, że gospodarka w pełni wyzdrowieje (w Polsce to 27 proc.).
Tylko 30 proc. ludzi uważa, że świat zmieni się na lepsze z powodu pandemii: ci w Indiach (62 proc.) i Arabii Saudyjskiej (58 proc.) są pod tym względem najbardziej optymistyczni.
Najmniej optymistyczni są Francuzi i ponownie Polacy: zaledwie 13 proc. z nas uważa, że świat stanie się lepszy po pandemii. Wyprzedzają nas tutaj tylko Francuzi, wśród których jest 9 proc. optymistów co do przyszłości świata.
Co więcej, oprócz Malezyjczyków jesteśmy wśród tych, którzy najbardziej wierzą, że dojdzie do załamania głównych rynków giełdowych w 2021 roku: uważa tak 68 proc. ankietowanych z Polski. Dla porównania, w 2018 roku 45 proc. Polaków spodziewało się załamania giełd, a w 2019 roku ten odsetek wzrósł do 56 proc.
Badanie Ipsos zostało przeprowadzone online na próbie 15,700 osób w 31 krajach w okresie 23. 10 – 6.11.2020. Próba respondentów z Polski wyniosła około 500 osób i według firmy badawczej może byc uznana za reprezentatywną dla dorosłej populacji kraju do 75. roku życia.
Notowany na francuskiej giełdzie Ipsos to trzecia największa firma badawcza na świecie, działająca w 90 krajach.