MCI, najważniejszy fundusz technologiczny w Polsce, przewiduje, że w ciągu najbliższych 2 lat może zrealizować inwestycje o wartości nawet 2,5 mld zł.
MCI Capital to utworzony w 1999 r. fundusz typu private equity – czyli inwestujący w aktywa na rynku prywatny.
Fundusze private equity zazwyczaj kupują całe spółki lub udziały w spółkach z w prywatnych transakcjach, aby następnie sprzedać je po przeprowadzonej restrukturyzacji z zyskiem.
Ostatnim głośnym przykładem działania fundusz private equity (zagranicznych tym razem) na polskim rynku jest sprzedaż Allegro.
Do tej pory MCI Capital inwestował w takie spółki technologiczne, jak sklepu online Morele.net i Answear.com w Polsce, a za granicą np. aplikację taxi Gett oraz firmę z branży ubezpieczeń Netrisk.hu.
Prezes firmy, Tomasz Czechowicz, przedstawił plany MCI na kolejnych kilka lat. Zgodnie z jego słowami, firma ma w planach do 3-5 inwestycji w ciągu następnych dwóch lat.
„Staramy się co pół roku aktualizować naszą strategię, żeby nasi partnerzy biznesowi widzieli nasze założenia: w których latach poszczególne spółki chcemy sprzedawać. Na 2021 rok w tej chwili to 3-5 projektów inwestycyjnych, jak uda się zrealizować jeszcze w IV kw., to bardzo dobrze, bo wtedy nowy rok poświęcimy na nowe inwestycje” – powiedział Czechowicz.
Zaznaczył, że spółka jest zabezpieczona na kolejne 2 lata, przy wskaźniku długu do aktywów praktycznie na poziomie zerowym. Ponadto dodał, że sprawnie przebiega dywersyfikowanie geograficzne źródeł finansowania dłużnego.
„Mamy strumień płynności ze sprzedaży naszych udziałów, który możemy kierować na nowe inwestycje, mamy finansowanie, które dają szanse na dużą, dynamiczną akcję inwestycyjną na lata 2021-2022. Na koniec tego okresu chcielibyśmy to wzmocnić o większe zaangażowanie inwestycyjne w 2022-2023. Nasza typowa wartość inwestycji w spółki to 200 mln zł, ale docelowa wartość mieści się w przedziale 200-500 mln zł” – dodał prezes.
Wskazał, że MCI zasadniczo preferuje inwestycje, gdzie już wcześniej był inwestor instytucjonalny.
„Jesteśmy specjalistą od gospodarki cyfrowej i to nas interesuje. Najchętniej widzimy sytuacje, gdzie możemy działanie polskiego, czeskiego, węgierskiego czempiona gospodarki cyfrowej rozszerzyć na rynek CEE lub całej Europy. Dla dużych transakcji dopuszczamy konsorcjum. Preferujemy projekty w obszarach SaaS (software as a service), w sektorach fintech, marketplace/ecommerce i w logistyce” – powiedział Czechowicz.
Najnowsze sprzedaże
Jakie były ostatnie ruchy polskiego funduszu? „Udało nam się relatywnie szybko zrealizować plany, które mieliśmy na ten rok, blisko 600 mln zł wyjść z inwestycji zrobiliśmy w zasadzie w I-III kw. Zaczęliśmy rok od rekapitalizacji węgierskiego Netrisk. Mamy szansę razem z nowym inwestorem TA Associates zbudować europejskiego championa. Kolejna duża transakcja to Frisco. Było sporo mniejszych transakcji, wyszliśmy z trudnego rynku w Turcji, czy przeprowadziliśmy transakcję Prowly. Rocznie staramy się realizować 600-800 mln zł gotówkowych exitów [czyli wyjść z inwestycji – przyp. red.]. Wyjście z inwestycji z ATM oznacza realizację planu na 2021 rok w 90 proc. i daje istotną szansę na przekroczenie tego planu” – mówi Czechowicz.
Kilka dni temu MCI podało, że MCI.EuroVentures i Mezzanine Management uzgodniły sprzedaż 100 proc. akcji ATM – lidera polskiego rynku centrów danych – na rzecz Global Compute Infrastructure, platformy wspieranej przez Goldman Sachs. Łączna cena została ustalona na ok. 533,3 mln zł.
Rozwój e-commerce w Polsce
Szef MCI w wywiadzie skomentował także gwałtowny rozwój branży e-commerce w okresie epidemii koronawirusa w Polsce.
„E-commerce bardzo silnie przyspieszył. Widzimy po wynikach, że gdy wcześniej rósł o 20-30 proc., to podczas pandemii dostał dwukrotnego przyspieszenia. Myślę, że następuje też drugi efekt – nabrania masy krytycznej. Wydaje się, że większość podmiotów z tradycyjnego handlu będzie wchodziła w fazę restrukturyzacji, kapitał obrotowy będzie z nich uciekał i myślę, że mamy na rynku e-commerce taki moment, jak kiedyś na rynku mediowym, gdzie media cyfrowe złapały masę krytyczną wobec mediów tradycyjnych” – powiedział Czechowicz.
„Ponadto, w końcu potwierdziło się nasze założenie, przy którym zawsze obstawialiśmy – wertykalny e-commerce, czyli wyspecjalizowane sklepy rozwijające się obok horyzontalnych platform, jak Allegro, Amazon. Bardzo duży rynek wertykalnego e-commerce, jak nasze Answear, czy zakończona inwestycja we Frisco, w końcu złapały wiatr w żagle i zaczęły się bardzo ładnie skalować” – dodał prezes.
„Debiut Allegro pokazuje duże zainteresowanie sektorem i jest szansa, że e-commerce może być kolejnym po sektorze gamingowym, który będzie się cieszył stałym uznaniem na giełdzie w Warszawie” – mówi Czechowicz.
Na polskim rynku powstanie nowy fundusz inwestujący w nieruchomości